Adaptacja do żłobka - o czym należy pamiętać
Po pierwsze spokój. Tylko spokój nas uratuje! Tym bardziej, że dziecko doskonale wyczuwa nastroje i często przejmuje je od rodzica. A bądźmy szczerzy, rodzice często proces adaptacji przeżywają bardziej niż maluchy. I dłużej. Do wszystkiego, całego procesu, należy podejść ze wspomnianym już spokojem, ale też z optymizmem. Wiadomo, że mamy obawy. Ale nie warto się na nich skupiać. Myślmy o pozytywach. O tym, że nasze dziecko będzie wśród rówieśników, będzie miało ciekawe zajęcia i nie będzie trzeba sprzątać całego domu po malowaniu palcami ;) W placówce krzywda się maluchowi nie stanie, może stać się odważniejszy i rozbudzać ciekawość świata. Zresztą nie będzie przecież spędzał w żłobku całych dni. Szczerze - początkowo pewnie będzie tam chodził mniej niż więcej, bo pewnie zacznie nieco więcej chorować. Tak to już z tymi żłobkami i przedszkolami jest, że wystawiają odporność dzieci na próbę.
No dobrze, a o czym warto pamiętać, by maluch czuł się trochę bardziej jak w domu? Zacznijmy od tego, co będzie miał ze sobą. Nie w każdym żłobku można mieć ze sobą zabawki, ale w każdym maluch ma swoją pościel na drzemki. Warto zatem zadbać by pościel ta była tą wymarzoną. Zanim jeszcze zabierzemy ją ze sobą do placówki dajcie jej przesiąknąć zapachem domu. Dzięki temu może się później maluszkowi lepiej kojarzyć. Wszystko warto zapakować w specjalny worek, który na miejscu ułatwi przechowywanie a nam pomoże w higienicznym transporcie pościeli do żłobka.
Warto też zadbać o funkcjonalny, a przy tym ładny bidon. Dziecko na pewno będzie się czuło świetnie jeśli pozwolicie mu wybrać wzór czy kolor. Podobnie jak buty do żłobka, inaczej mówiąc kapcie do żłobka. Powinny być miękkie, pracować na stopie nie obciążając jej. Dobrze żeby były też przewiewne, żeby stopa się w nich nie pociła. Zadbajcie też o to, żeby nie były śliskie. Teraz w wielu żłobkach nie ma dywanów czy wykładziny, a dzieci dużo biegają. Dlatego obuwie żłobkowe czy przedszkolne powinno być bezpieczne i absolutnie nie może mieć śliskiej podeszwy.
Przedszkolakowi bardziej da się już wytłumaczyć czym jest przedszkole i dlaczego czeka Was rozłąka. Maluszek żłobkowy może mieć z tym problem. Dlatego trzeba go dobrze przygotować - głównie emocjonalnie. Wiadomo, że kiedy przepracuje się w domu trudne emocje czy sytuacje - będzie łatwiej. Dlatego możecie przygotować w domu żłobek dla maskotek.
Wcześniej możecie też zostawić malucha parę razy pod opieką babci czy cioci - to będzie fajny trening zostawania gdzieś samemu. Postarajcie się też na kilka miesięcy wcześniej dopasować Wasz rytm dnia do tego żłobkowego. Wtedy maluchowi będzie łatwiej ogarnąć rutynę w placówce.
Przedszkole - jak sprawić, by maluch chętnie do niego chodził
Jeśli do przedszkola idzie wcześniejszy żłobkowicz - na pewno będzie mu łatwiej. Jeśli zaś Wasz przedszkolak to właśnie od tej placówki zaczyna swoją przygodę na edukacyjnej ścieżce - musicie mu pomóc oswoić się z nową sytuacją. A przy okazji oswoić też samych siebie.
Pomóc w tym mogą między innymi książki. Jest ich na rynku coraz więcej i są coraz ciekawsze, bardziej przystępne i fajne. Z przedszkolem oswajają znani i lubiani bohaterowie. Nie tylko pokazują jak wygląda rytm dnia w przedszkolu czy poszczególne sale. Niektóre z nich opisują ważne wydarzenia w przedszkolnym kalendarzu, a inne skupiają się na emocjach. Oswajają ten nowy rozdział w życiu w bardzo przystępny sposób dostosowany do możliwości poznawczych trzylatka i starszego dziecka.
Przedszkolak na pewno będzie dumny, jeśli pozwolicie mu pójść do placówki z plecakiem. Będzie mógł zapakować do niego swoje skarby, które później poczekają na niego w szatni. A przy okazji umilą nawet najbardziej szary, ponury i pochmurny dzień. A maluszkom dodadzą otuchy.
Pamiętajcie też o rzeczach, które trzylatek powinien umieć idąc do przedszkola. Powinien być choć trochę samodzielny - bo to mu na pewno bardzo pomoże, ale też umieć zadbać o czystość - korzystać z toalety (w wielu przedszkolach można zanieść swoją podkładkę na sedes) i w miarę możliwości wytrzeć sobie pupę. No i oczywiście pamiętać o umyciu rąk. Dobrze, żeby maluch sygnalizował też swoje potrzeby, nie tylko te higieniczne, ale również inne - chociażby chęć przytulenia się albo prośba o pocieszenie, kiedy mu smutno. Dobrze, żeby potrafił sam jeść - używać łyżki i widelca. Jeśli potrafi dodatkowo sam się ubrać i rozebrać - to w ogóle super.
A przy tym wszystkim nie powinien bać się poprosić o pomoc. W końcu nauczyciele i pomoce nauczycieli są tam dla dzieci. Maluchy nie powinny więc czuć przed nimi lęku.
Poranne pożegnania - jak sprawić by były spokojne i bez łez
Pożegnanie powinno być krótkie? Czy może długie i takie, które będzie komfortowe i dla dziecka i dla rodzica? Podejścia są różne - zarówno rodziców, jak i placówek. W tych bardziej bliskościowych rodzic często siedzi w szatni nawet... cały pobyt dziecka w placówce. Przynajmniej początkowo, w okresie adaptacji. Mogę Wam powiedzieć jak to było u nas i co się sprawdziło. Zerknijcie na kilka rad:
- Nie denerwujcie się. Róbcie wszystko bez pośpiechu. Możecie rozmawiać z maluchem na temat tego, co będziecie robić jak już się zobaczycie - po pracy, żłobku i przedszkolu.
- Wejdźcie z dzieckiem do placówki, pomóżcie mu się przebrać w szatni.
- Możecie wymyślić sobie jakiś wspólny rytuał - na przykład rysowanie serduszka czy uśmiechu na rączce dziecka. Zawsze mam w torebce długopis i rysuję uśmiechnięte buźki - na dłoniach moich dzieci i swoich. Kiedy robi się smutno, albo zaczynamy za sobą tęsknić - wystarczy spojrzeć na buźkę :)
- Koniecznie powiedzcie o której wrócicie po malucha. I się tego trzymajcie. Nie operujemy oczywiście godzinami, bo maluch jeszcze ich nie zna. Mówimy raczej: "Przyjdę po ciebie po podwieczorku". Pamiętajcie, by nie zawieść zaufania malucha, bo później ciężko będzie je odbudować.
- Nie płaczemy. A łzy dziecka traktujemy poważnie, nie bagatelizujemy ich i nie wkurzamy się na nie. Ale zapewniamy o tym, że kochamy i, że maluch zostaje w fajnym miejscu, z fajnymi dziećmi i paniami. Uśmiechajmy się i wspierajmy malucha. Ważne by miał poczucie bezpieczeństwa i nie oglądał łez rodzica w momencie pożegnania - bo to może wzmocnić rozpacz dziecka.
- Nie ulatniajmy się "po angielsku" - czyli nie znikajmy bez pożegnania, w momencie kiedy maluch nie patrzy. Pozbawi go to poczucia bezpieczeństwa. Nie wolno tego robić.
- Jeśli maluchowi trudniej rozstać się z mamą, niech początkowo odstawia je do żłobka czy przedszkola tata. Może będzie wtedy mniej łez i nerwów i wszystko przebiegnie w milszej, spokojniejszej atmosferze.
Pamiętajmy też o tym, że na początku żłobka czy przedszkola dzieci mocno przeżywają, bo są to zmiany, które w znaczący sposób wpływają na ich życie. Dlatego przyglądajcie się maluchom, ale też nie rezygnujcie, kiedy pojawią się rzeczy, które mogą nie tylko zadziwić, ale i wystraszyć. Maluch może mieć zaburzenia snu, być bardziej marudny, nie mieć apetytu i być apatyczny. Oczywiście warto takie objawy sprawdzić u lekarza, jeśli dochodzi np. gorączka czy ogólne rozbicie. Ale warto mieć gdzieś z tyłu głowy świadomość, że mogą to być objawy świadczące o problemach z adaptacją. Maluch może też stać się tzw. przylepą - chcieć być cały czas obok rodzica, kiedy wraca z placówki. Pozwólmy mu na to. Spędzajmy z nim czas na maksa i dajmy mu poczucie bezpieczeństwa i mnóstwo uwagi.
Dziecko może czasem wymagać readaptacji - nawet kilka miesięcy po rozpoczęciu przedszkola czy żłobka. Wtedy staramy się postępować tak jak przy adaptacji i być dla dziecka.
Gadżety i nie tylko - czyli co warto mieć
Sporo naszych propozycji specjalnie dla przyszłych żłobkowiczów i przedszkolaków znajdziecie w specjalnej zakładce Akcesoria do żłobka i przedszkola.
Zacznijmy od tych żłobkowych. Dobrze, jeśli dziecko będzie miało własny bidon czy butelkę. Fajnie się prezentują i doskonale spełniają swoją rolę bidony ze słomką Gelato od b.box.
[product id="14101, 14100, 14098"]
Uroczy design idzie tu w parze z wyjątkowym rozwiązaniem, które umożliwia dziecku wypicie ulubionego napoju aż do ostatniej kropli i to trzymając kubek w dowolnej pozycji. Maluch może dokonać tej sztuki dzięki specjalnie zaprojektowanej słomce z obciążeniem, które wykorzystując grawitację, pozwala jej "podążać za płynem". Dzięki temu z bidonu da się pić nawet wtedy, gdy odwrócony jest do góry dnem. Co więcej słomkę wyposażono w dwukierunkowy zawór, który wraz z uszczelką i wzmocnioną pokrywką zapewnia szczelność kubeczka. Ten fantastyczny bidon jest bardzo praktyczny. Może towarzyszyć dziecku na każdym kroku. Jego wyprofilowane uchwyty umożliwiają wygodny i pewny chwyt. Szczególnie mocno docenią to szkraby dopiero co uczące się samodzielnego picia. By zapewnić czystość słomce można ją zdemontować i dokładnie wyczyścić. W tym celu warto dokupić zestaw wymiennych słomek ze szczoteczką do ich mycia.
Dla starszaków sprawdzi się tritanowa butelka ze słomką od b.box.
[product id="12367, 12369, 16636"]
Picie jest niezbędne podczas wycieczek, podróży a także w przedszkolu i szkole. Zamiast kupowanych pod presją chwili, wysokosłodzonych pseudo soczków lepiej zabrać z domu wodę we własnym bidonie. Obok innowacyjnego bidonu i termobutelek marka stworzyła butelkę ze słomką dla starszych dzieci, która jest zarazem poręczna i pojemna:
- przeznaczona dla dzieci powyżej 9 miesiąca życia;
- ma nietypowy kształt trójkąta – ułatwiający trzymanie butelki;
- specjalna silikonowa wyjmowana słomka ustawiona pod kątem – pozwala wypić napój do końca;
- łatwy system otwierania i zintegrowane zamknięcie;
- nie przecieka;
- uchwyt w górnej części – pozwala przenosić butelkę lub przypiąć ją do taśmy w plecaku;
- ścianki są przezroczyste co pozwala kontrolować, ile napoju zostało a także ułatwia dbanie o czystość butelki.
Jej pojemność to 450 ml.
I jeszcze termobutelka ze słomką od tej samej marki.
[product id="11605, 11608, 11607"]
Dzięki podwójnym ściankom ze stali nierdzewnej utrzymuje temperaturę do 5 godzin. Co za tym idzie - można z niej pić w każdą pogodę. W komplecie znajduje się uchwyt do przenoszenia butelki. Specjalnie zaprojektowana góra pozwala dzieciom samodzielnie ją otwierać.
Jeśli macie możliwość przynoszenia do przedszkola czy żłobka własnych posiłków, przyda Wam się również lunchbox.
Ciekawie prezentuje się lunchbox Spring Flowers od Little Dutch.
[product id="19193, 19191, 19192"]
Pojemnik posiada specjalny wyjmowany wkład w którym można umieścić pożywne i zdrowe drugie śniadanie, warzywa, owoce i inne smaczne przekąski. W zestawie znajduje się również mały widelczyk. Jest łatwy w utrzymanie czystości, można go myć w zmywarce. W pojemniku można przechowywać ciepłe jedzenie. Sprawdzi się idealnie w szkole, przedszkolu, na wycieczce czy dodatkowych zajęciach sportowych.
Świetnie też sprawdzi się lunchbox od b.box.
[product id="16833, 17191, 16832"]
Szare pudełko śniadaniowe z poręcznym uchwytem skrywa w sobie małe i duże przegrody, dzięki którym zapakujecie dziecku do szkoły lub na wycieczkę jego ulubione potrawy i przekąski. Lunchbox b.box ma kilka sprytnych rozwiązań. Ruchome przegrody, które można przestawiać lub wyjąć by zmieścić w pudełku całego banana lub jabłko. Dużą kwadratową przegrodę w sam raz na apetyczny makaron z warzywami lub kanapki. Ta przegroda ma praktyczny "patent". Podwójne dno, pod które możecie schować dołączony do zestawu wkład chłodzący. Dzięki niemu produkt w przegrodzie dłużej pozostanie chłodny i świeży. Rozwiązanie idealne szczególnie gdy za oknem słońce i wysokie temperatury. Silikonowa uszczelka przykrywająca mniejsze przegródki umożliwi przenoszenie w nich miękkich soczystych owoców, jogurtu lub dipu do warzyw. Jednym słowem, przygotowując dziecku drugie śniadanie, lunch czy prowiant na wycieczkę nie musicie rezygnować z różnorodności i właściwego zbilansowania posiłku. To produkt funkcjonalny i wygodny w użytkowaniu. Do przenoszenia służy poręczny uchwyt. Klips zamykający dobrze trzyma a jednocześnie z łatwością daje się otworzyć nawet przedszkolakom. Także mycie nie nastręcza kłopotów. Pudełko z jedzeniem możecie także schować do lodówki.
Możecie też postawić na zestaw na lunch - Lunchbox i Tritanowa butelka - bidon 460 ml About Friends Szynszyla od Lassig.
[product id="16913, 16914, 21043"]
Maluchom przyda się też pościel na drzemki. Możecie postawić na zestaw kocyk i poduszka muślinowa Miś od Cosy Cott.
[product id="15405, 16244"]
Zestaw uszyty z bardzo miękkiej i delikatnej tkaniny - Muślin Bawełna. Jest idealnie miękka i - dzięki wypełnieniu - również ciepła, sprawi, że dziecko będzie opatulone tylko i wyłącznie w przytulną i bezpieczną pościel. Zestaw może służyć jako pościel w łóżeczku jak i w wózku podczas spacerów. Ale też w żłobku. Dzięki tkaninie muślin bawełna można używać kołderki zarówno w zimie jak i lecie!
Zwróćcie też uwagę na pościel przedszkolaka od Babysteps.
[product id="16770, 16772, 18188"]
Jak zapewniają twórcy marki, długie rozmowy, zebrane opinie i przede wszystkim testy różnych modeli pozwoliły na stworzenie najlepszej pościeli przedszkolaka! Tylko 2 elementy, z których składa się cały zestaw to przede wszystkim wygoda w codziennym użytkowaniu. Wszystkie wzory zostały zaprojektowane z myślą o najmłodszych, aby odpoczynek był jeszcze przyjemniejszy.
A na koniec prawdziwy hit - śpiworek Sleepover od Kidspace.
[product id="15395, 15397, 17923"]
Przyjemny w dotyku śpiworek do żłobka i przedszkola został z zewnątrz obszyty miękką tkaniną minky. Wnętrze z kolei jest pokryte komfortową dla skóry bawełną satynową. Dzięki antyalergicznemu wypełnieniu z produktu korzystać może nawet wrażliwe dziecko. Dostępny jest w dwóch rozmiarach. Ten oznaczony jako 18-36 ma wymiary 130×65 cm i jest idealny dla dzieci do trzeciego roku życia. Świetnie sprawdzi się w żłobku i na wyjazdach. Mogą go używać nawet młodsze dzieci – już od 12 miesiąca życia. Większy rozmiar to 160x80 cm. Śpiworek zwierzak do przedszkola sprawdzi się również podczas nocowania poza domem. Z powodzeniem zastąpi łóżeczko turystyczne podczas nocowania u dziadków, na działce, czy u znajomych. Śpiworek zwierzak do przedszkola będzie również miłym wsparciem podczas pierwszych drzemek w trakcie adaptacji w przedszkolu. Zwijane są za pomocą elastycznej gumki i pakowane w torbę z rączką.
Przyda się też coś na nogi. Świetnie sprawdzą się kapcie do domu, żłobka, przedszkola od marki Titot.
[product id="24610, 24604, 23009"]
Są antypoślizgowe i oddychające. Stopa nie przegrzewa się i nie poci, dzięki czemu kapcie są całoroczne. TITOTki to najlepsze kapcie do przedszkola, wygodne buciki do żłobka jak i komfortowe obuwie po domu. Jak dobrać rozmiar? Stopy dziecka należy ułożyć na kartce papieru i obrysować. Następnie należy zmierzyć długość pomiędzy dwoma najdalej oddalonymi od siebie punktami. Wybieramy kapcie o długości wkładki co najmniej 1 cm dłuższej.
I w końcu plecak - czyli coś, co sprawi, że maluchy mogą poczuć się nieco pewniej. Na początek zwróćcie uwagę na worek przedszkolaka od La Millou.
[product id="24803, 24804, 24806"]
To bawełniany worek – plecak, który pomieści wszystkie drobiazgi, ale nie tylko. Przede wszystkim będzie idealnym workiem na kapcie do żłobka czy przedszkola. A nawet do szkoły! W jego składzie znajdziecie 100% bawełny. Precyzyjne szycie gwarantuje długoletnią przyjemność z użytkowania.
Fajnie też sprawdzi się plecak-walizka na kółkach 2w1 od Lassig.
[product id="20670, 20671"]
Jest to to praktyczny, wielofunkcyjny gadżet, idealny zarówno do przedszkola czy szkoły, jak i na wycieczkę czy nawet wakacyjny wyjazd. Stelaż z kółkami posiada wysuwaną rączkę z regulacją wysokości, dzięki czemu można go łatwo dopasować nawet do wzrostu małego dziecka. Stelaż ten jest ponadto demontowany w kilku prostych krokach, co pozwala zamienić walizkę na typowy plecak do noszenia na plecach – ma on wygodne szerokie i miękkie ramiona z regulacją długości i odblaskami, a oprócz pojemnej kieszeni głównej, mieszczącej format A4 z wizytówką na podszewce, na której można zapisać imię dziecka i numer kontaktowy rodzica, także zapinaną na suwak zewnętrzną kieszonkę z przodu oraz dwie boczne kieszenie z siatki. Plecak/walizka ma piękny kolor, wygodne suwaki i unikalne detale (podszewka, siatkowe kieszonki, uszko do zawieszania plecaka, np. na haczyku w szatni). Stelaż jest czarny. Materiał plecaka łatwo się czyści i jest odporny na wilgoć.
A co powiecie na tornister Mr. Alpaca od Trixie?
[product id="25187, 25190, 25188"]
Dzięki niemu dziecko będzie gotowe na każdą przygodę lub pierwszą wycieczkę do szkoły. Plecak ma regulowane szelki oraz krótką rączkę u góry, dzięki czemu można go łatwo trzymać i powiesić w dowolnym miejscu, a zapięcie z przodu tornistra zapobiega opadaniu z ramion. Plecak posiada dużą komorę i małą przednią kieszeń, w której można wygodnie przechować małą przekąskę. Kieszeń główna i przednia posiadają zamek błyskawiczny, który umożliwia dziecku łatwe otwieranie i zamykanie plecaka. Aby nie zgubić towarzysza podróży, na wewnętrznej stronie torby znajduje się plakietka z imieniem. Ponadto plecak jest wodoodporny.
I jeszcze plecak BackPack Mini od Elodie Details.
[product id="22522, 22523"]
Będzie idealny dla modnych maluszków i przedszkolaków. Perfekcyjny na pierwsze małe pikniki lub do spakowania bardzo ważnych pluszowych misiów, gdy jedzie się do dziadków. Zamki błyskawiczne umożliwiają bezproblemowe otwieranie plecaka, a zamknięcie na magnes jest szybkie i skuteczne. W zestawie jest też poduszka do siedzenia, z materiału nie przewodzącego zimna. Dzięki temu zapewnia ciepło w czasie odpoczynku. Mamy tu też kieszonkę termiczną izolującą butelkę z piciem.
Książki ułatwiające adaptację
A na koniec coś, od czego w sumie należałoby zacząć. Wiadomo bowiem nie od dziś, że książki mogą ułatwić rozmowę na wiele tematów. Co więcej - pomagają też w trudnych czy nowych sytuacjach. A do takich zdecydowanie należy adaptacja do wszelakich placówek. Zobaczcie zatem jakie książki polecamy.
Zarówno dla żłobkowiczów, jak i przedszkolaków sprawdzi się książka "Kolorowy potwór idzie do przedszkola" od Wydawnictwa Mamania.
[product id="17385"]
Nasz bohater, czyli kolorowy potwór wie już wszystko o uczuciach - z pierwszej części serii. Teraz zatem czas, aby zmierzyć się z czymś zupełnie nowym: z przedszkolem! Pierwszy dzień będzie bardzo ekscytujący: nowe miejsce, nowi koledzy, nowa pani, nowe zajęcia. Czy sobie poradzi? No pewnie! Czy będzie chciał chodzić do przedszkola? No pewnie! A jego opiekunka? Niekoniecznie… To prosta i zabawna historia, która pomoże najmłodszym dzieciom w adaptacji.
Kolejna pozycja, która sprawdzi się i przy młodszych i przy nieco starszych dzieciach to "Mysia w przedszkolu" od Wydawnictwa Dwie Siostry.
[product id="13319, 13321, 13320"]
Chodźcie z Mysią do przedszkola. Przebierzcie się za pirata i zatańczcie jak baletnica, namalujcie obrazki i napiszcie bajkę, dajcie rybkom jeść. W przedszkolu jest super! I to właśnie pokazuje ta książka.
Fajna jest też pozycja "Dago i Lo. Przedszkole" od Wydawnictwa Tashka.
[product id="21167, 15797"]
Dago zostaje przedszkolakiem, lecz nie dogaduje się z nowymi koleżankami i kolegami. Woli towarzystwo własnych zabawek i swojego przyjaciela Lo. Dzięki pomocy balonika w końcu się przekonuje, że przedszkole to niezwykłe miejsce, do którego lubi wracać. A kim w ogóle jest Dago? To daleki krewny smoka wawelskiego i bazyliszka. Bohater, który wraz ze swoim przyjacielem Lo – żółtym balonikiem – zmienia się na oczach czytelnika. Wyjątkowe pióro Doroty Kassjanowicz i charakterystyczna kreska Roberta Romanowicza stworzyły dziewięć historyjek, składających się jak w puzzle w jedną kolorową całość, która wspiera rodziców w wychowywaniu. Dzięki zadaniom typu „porównaj obrazki” książeczki rozwijają spostrzegawczość maluchów, a słowniczek tłumaczący język Lo zachęca je do poprawnego mówienia. Idealne dla dzieci w wieku 1–5 lat.
Świetna i dla młodszych i dla starszych dzieci jest też książeczka dźwiękowa "Mikuś i dzień w przedszkolu" od Wydawnictwa Wilga.
[product id="25094, 25093, 25095"]
Seria z Mikusiem to książeczki dźwiękowe, które w prosty, a jednocześnie zabawny sposób poruszają tematy bliskie maluchom. To między innymi korzystanie z nocnika, przygotowanie do przedszkola, chodzenie spać. Piękne ilustracje, uroczy bohater, realistyczne dźwięki zachwycą każdego malucha.
Książką, która nam bardzo pomogła jest "Feluś i Gucio idą do przedszkola" od Wydawnictwa Nasza Księgarnia.
[product id="12903, 17217, 13171"]
Feluś ma trzy lata i właśnie pierwszy raz idzie do przedszkola. Razem z rodzicami przygotowuje się na to wydarzenie. Wspólnie wybierają plecak i kompletują wyprawkę. Chłopiec pakuje też swojego najwierniejszego kompana, misia Gucia – razem wyruszą w nieznane. Dowiedzą się, jak wyglądają sale, co będą robić, w jakich zajęciach i wydarzeniach będą uczestniczyć. Feluś ma mnóstwo pytań. Czy spotka znajome dzieci? W czym pomoże mu pani? A co będzie, jeśli nagle zatęskni za mamą?
Jeśli zbliża się moment, w którym i Wasze dziecko pójdzie do przedszkola, ta książeczka pomoże całej rodzinie oswoić się z nową sytuacją. Ciepłe i pogodne ilustracje pokazujące wnętrze przedszkola i wybrane chwile z przebiegu dnia zachęcą do radosnego wyczekiwania, a wspólne czytanie stanie się pretekstem do rozmów. Dzięki temu Wasze dziecko będzie spokojniejsze i z radością powita nowych kolegów.
Polecam Wam też zerknąć na tytuły: "Ignacy idzie do przedszkola" od Wydawnictwa Mamania i "Leon w przedszkolu" od Wydawnictwa Entliczek.
[product id="13357, 16973, 19426"]
Jest też fajna seria dla przedszkolaków już wprawionych w bojach ;) Pochodzi od Wydawnictwa Wilga i jest to Mądry przedszkolak. W serii znajdziecie m.in.: "Mądry przedszkolak. Akceptuję innych", "Mądry przedszkolak. Jestem bezpieczny" oraz "Mądry przedszkolak. Dbam o środowisko".
[product id="20762, 20763, 20764"]
Mądry przedszkolak to seria dla dzieci, które lubią poznawać świat i dowiadywać się nowych rzeczy na wesoło i w twórczy sposób. Ma na celu zainteresować dziecko ważnymi tematami takimi jak dbanie o środowisko, bezpieczne zachowania, szacunek do drugiego człowieka czy umiejętność nazywania swoich emocji. Wiedza w książeczkach przekazana jest w formie łatwego do zrozumienia, krótkiego tekstu oraz zadań aktywnościowych z naklejkami. Z części o akceptacji dziecko dowie się m.in., że wszyscy ludzie są sobie równi i każdy ma swoje prawa, które należy szanować. W książce o bezpieczeństwie znajdziemy rady jak zachowywać bezpieczeństwo w różnych sytuacjach - m.in. na przejściu dla pieszych lub w kuchni. W książce o środowisku przedstawione są podstawowe zasady ekologii m.in. - o oszczędzaniu wody i energii, a także segregowaniu odpadów.
Polecam Wam jeszcze Zeszyt 500 naklejek - W przedszkolu od Auzou.
[product id="23703"]
I to tyle na dziś. Mam nadzieję, że przedszkole i żłobek okażą się cudownymi miejscami, które pokochacie i Wy i Wasze dzieci. Do poczytania!