Dobre Liski - Bezpieczne dzieci, spokojne Mamy
2024/03/28 12:48:18
false
cart icon
Twój koszyk 0 przedmioty
Brakuje 299,00 zł, do darmowej dostawy.
Dostawa: Od 11,90 zł
Wartość koszyka: 0,00 zł
Do kasy
Zaloguj się
Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta?

Zarejestruj się

W co ubrać dziecko na wyjście ze szpitala zimą?Z ciepłego brzucha wprost w zimową zawieruchę

Z ciepłego brzucha wprost w zimową zawieruchę - czyli jak ubrać dziecko po wyjściu ze szpitala

Z ciepłego brzuszka do zimnego świata - czyli noworodek wychodzi zimą ze szpitala

Nadszedł ten dzień. Ten, w którym w końcu możecie się zobaczyć. Najpierw słyszysz krzyk, a później widzisz tę wyczekaną i ukochaną twarz. Twoje dziecko. Do tej pory bezpieczne w brzuchu, będące częścią Ciebie, nagle staje się odrębnym bytem. Małym człowiekiem, który teraz jest zależny od Ciebie bardziej niż kiedykolwiek. Musisz pamiętać by o niego dbać, karmić i odpowiednio ubrać. Pamiętać o kosmetykach, śpiworku i czapce, która będzie dawała ciepło, a przy tym... nie będzie spadać na oczy ;)

Jeśli martwicie się, że nie dacie sobie rady z noworodkiem zimą - przestańcie. Zima to pora roku jak każda inna. Okej, jest zimno, a jeśli jeszcze dodamy do tego padający śnieg i mróz - to faktycznie jest mniej przyjemnie i komfortowo niż latem. Ale to wcale nie znaczy, że ze szpitala do domu musicie przemknąć jakimiś kanałami i pod kocem czy kołdrą przy kaloryferze przetrwać do wiosny. Nic bardziej mylnego. Wystarczy dobre ubranie (najlepiej sprawdzi się takie na cebulkę - szczególnie przy starszych dzieciach, ale i przy noworodkach będzie dobrym wyborem), ciepły śpiworek i dobrej jakości kosmetyki, najlepiej bez wody w składzie. 

Jak ubrać noworodka na wyjście ze szpitala? Wyprawka dla noworodka urodzonego zimą

No dobra - powiecie. To co zrobić, jak ubrać dziecko, na jego pierwszy kontakt z mrozem szczypiącym w policzki? Zobaczcie nasze propozycje wyprawkowe, taki must have zimowego dziecka. Zaczynamy? 

  • Po pierwsze ubieramy maluszka warstwowo. Dbając na początek o to, co najbliżej skóry. Zadbajmy o body z długim rękawem. Najlepiej takie z zakładkami przy szyi, albo zapinane na napy. Powinno być z oddychającego materiału, np. dobrej gatunkowo bawełny. Stawiajcie raczej na białe i jasne ubranka - im mniej barwników i chemii - tym lepiej. Postawić możemy też na pajaca (chociaż to bardziej w domu, do spania). Wtedy możemy pominąć następny krok. 
  • Do body idealnie będą pasować spodenki - luźne, najlepiej bez stópek. Wtedy na stopy zakładamy skarpetki, takie, które nie będą uciskały. Możemy postawić na wełnę merynosów - ma świetne właściwości termoregulacyjne i da stópkom miłe ciepełko. Jeśli wybierzemy spodenki ze stópkami - wtedy pomijamy skarpetki. Z doświadczenia powiem Wam jednak, że dzieci lepiej czują się w luźnych spodenkach o klasycznym kroju, bez stópek. Oczywiście nie wszystkie, od każdej reguły są wszak wyjątki ;) 
  • Czy zakładać czapeczkę w pomieszczeniach - to odwieczne pytanie. Po porodzie maluszki zazwyczaj czapeczkę dostają, ale kiedy już będziecie w domu i macie w tym domu ciepło (czyli około 19-21 stopni) to czapeczka nie będzie raczej potrzebna. Oczywiście kiedy wychodzicie z maluszkiem ze szpitala powinien ją mieć na głowie. I to w wersji wyjątkowo ciepłej. 
[product category_id="807" limit="3"]
  • No dobrze - zatem wychodzimy ze szpitala i... Maluch zazwyczaj jeszcze na sali poporodowej jest wkładany do fotelika samochodowego, tzw. łupinki. I tak naprawdę potrzebujecie wspomnianego body z długim rękawem, na to jakiegoś kaftanika, czy bluzy, ciepłych spodenek, skarpetek i ciepłego śpiworka. Nie są wtedy potrzebne rękawiczki - bo śpiworek ma je w komplecie. Szalik też się raczej nie przyda - śpiwór zapinamy po prostu pod szyję. Można też na body założyć kombinezonik - np. z wełny merynosów, bawełny czy ciepłego weluru. Na głowę obowiązkowo czapka, na śpiworek - w razie dużego mrozu - kocyk - i możemy ruszać w drogę do samochodu i do domu. 
  • Kiedy zaczniemy z maluchem wychodzić na zewnątrz, na krótkie spacery w gondoli - niezbędny będzie cieplejszy kombinezon (nieco więcej o wyborze jaki Wam oferujemy znajdziecie w dalszej części tego tekstu i odnośnikach) i zimowy kocyk. Dodatkowo zamykamy klapę wózka (wierzchnia warstwa) i opuszczamy budkę i już możemy ruszać na spacer. Pamiętajcie jednak, by nie wychodzić kiedy temperatura spadnie do -10 stopni Celsjusza (a przy noworodku nawet -5 stopni to dużo) i żeby przed pierwszym spacerem malucha przygotować - zrobić tzw. werandowanie (więcej o tym w dalszej części tekstu). 
[product category_id="919" limit="3"]

Co się zatem przyda? Podsumujmy. W wyprawce zimowej powinno znaleźć się: kilka sztuk body; ciepła bluza; kaftaniki; spodenki - kilka par, w tym dwie cieplejsze; śpioszki i półśpiochy; pajacyki - rozpinane po całej długości - na napy lub zamek; skarpety; ciepłe butki niechodki; rękawiczki niedrapki; czapka zimowa; ciepły, miękki kombinezon plus kombinezon zimowy, wodoodporny, np. na polarku; śpiworek do spania w domu, do fotelika samochodowego i cieplejszy śpiwór do gondoli; ciepły koc - świetnie sprawdzi się taki z wełny merynosów. 

Werandowanie noworodka zimą 

Skoro wyprawka dla noworodka na zimę już za nami, zobaczmy co jeszcze może nam się przydać. Na przykład na zimę ze starszym dzieckiem. Ale póki co słów parę o tym, co zrobić jeszcze przed pierwszym spacerem w gondoli. Czyli werandowanie. Jak je przeprowadzić, żeby dało najlepsze rezultaty? Na początek należy ubrać malucha jak na spacer. Później wkładamy go do wózka, stawiamy przy otwartych drzwiach balkonowych lub oknie i zostawiamy tak na około 10 minut. Później można go nieco wydłużyć. Po jakimś czasie takiego werandowania (najlepiej około dwóch tygodni) możemy z maluchem wyjść na zewnątrz, na krótki, 15-minutowy spacer. Pamiętajmy tylko by temperatura nie była zbyt niska (myślę, że około 0 stopni będzie jeszcze ok). No i nie wychodźmy w mocny deszcz czy śnieżycę ;) Jeśli zaś chodzi o starsze dzieci - nie powinniśmy z nimi wychodzić jeśli temperatura spadnie poniżej -10 stopni.

Jaka wyprawka dla noworodka na zimę? Kosmetykidla noworodka na zimę 

Pamiętajmy też o dobrym zabezpieczeniu twarzy przed wiatrem i mrozem. Najlepiej użyć kremu, najlepiej bez dodatku wody w składzie. Jeśli mamy taki, który wodę w składzie ma - wtedy użyjmy go mniej więcej na 20 minut przed wyjściem z domu, żeby woda zdążyła odparować. 

A skoro już jesteśmy przy kosmetykach, to wróćmy na chwil parę do noworodków i zobaczmy co może się Wam przydać w tej materii. Na pewno maść ochronna pod pieluszkę. Zwróćcie uwagę na przykład na maść łagodzącą od Derma Eco Baby.

To organiczny i hipoalergiczny kosmetyk opracowany z myślą o delikatnej skórze dzieci oraz niemowląt już od pierwszego dnia życia. Zawarty w nim wyciąg z aloesu łagodzi i koi zaistniałe już podrażnienia, odparzenia skóry, a jednocześnie ją nawilża i przywraca jej naturalne pH. Natomiast olejek rycynowy i olejek z pestek moreli zmiękczają naskórek, odżywiają i wygładzają. Dodatkowo zawarty w maści naturalny olejek kokosowy natłuszcza i nawilża delikatną skórę dziecka. Kolejnym dobrodziejstwem jest masło Shea, które działa regenerująco i intensywnie odżywia skórę pozostawiając ją miękką i delikatną. Dzięki mączce kukurydzianej maść ma dodatkowo właściwości ochronne. Mączka chroni skórę od wilgoci, a jednocześnie pozwala jej swobodnie oddychać. Dlatego jest idealna do stosowania w okolice około pieluszkowe, zapobiega bowiem podrażnieniom, odparzeniom i pieluszkowemu zapaleniu skóry.  

Nie tylko na zimę z dzieckiem, ale też na każdą inną porę roku, na zimowy spacer z dzieckiem i na potrzeby domowe przydadzą się też mokre chusteczki - najlepiej nawilżane wodą. Możecie wybrać na przykład nawilżane chusteczki bambusowe dla dzieci od Cheeky Panda albo chusteczki nasączane czystą wodą Waterwipes. 

Naturalnie antybakteryjne i nawilżające działanie bambusa sprawia, że są idealne dla niemowląt, alergików oraz osób z bardzo wrażliwą skórą. 

Warto też mieć pod ręką delikatny balsam, oliwkę albo olejek ze słodkich migdałów lub masło shea. Bardzo wydajny jest olej ze słodkich migdałów od Lullalove.

Olejek dla całej rodziny. Nawilży i odżywi skórę niemowlaka, a dorosłym pomoże w walce np. z rozstępami. Powstaje z nasion drzew migdałowców. Zamknięty w pięknej buteleczce z ciemnego szkła z kroplomierzem. Świetnie się wchłania. Odżywia również włosy. Nadaje się do olejowania włosów. Olej ze słodkich migdałów zawiera kwas oleinowy, linolowy oraz witaminy A, B1, B2, B6, D i E. Przywraca blask zmęczonej skórze. Może być stosowany na ciemieniuchę. Jest naturalnym emolientem, więc cudownie sprawdza się dla skóry niemowląt. Uelastycznia skórę, więc kochają go kobiety w ciąży. Może być stosowany na rosnący brzuszek i piersi, zapobiegając powstaniu rozstępów. Świetny do demakijażu. Sprawdzi się na zimowe spacery z dzieckiem, ponieważ chroni skórę w niekorzystnych warunkach atmosferycznych. 

[product id="16540, 12810, 11724" limit="3"]

Z kolei masło shea przyda Wam się przez cały rok, ale szczególnie na spacery z noworodkiem zimą.

Masło shea, zwane również masłem karité (z francuskiego życie) to olej otrzymywany z nasion drzewa masłowego (łac. Vitellaria paradoxa). Kosmetyk ma postać i kolor masła, a po ogrzaniu (np. w dłoniach) rozpuszcza się, głęboko się wchłania i odżywia skórę. Jest kosmetyczną alfą i omegą, zawiera witaminy A i E, które działają na skórę odmładzająco. Jest też naturalnym filtrem przeciwsłonecznym, świetnie sprawdza się również w ochronie skóry przed wiatrem i zimnem. Przeciwdziała wysuszaniu skóry, tworzy na jej powierzchni warstwę ochronną która zatrzymuje wodę. Działa na skórę odprężająco, ma właściwości przeciwzapalne, antybakteryjne. Bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy.

A co do tego? Przybornik do paznokci - z cążkami, małymi nożyczkami z zaokrąglonym ostrzem, termometrem do kąpieli i szczotką do włosów. Przyda się też płyn do kąpieli i delikatne mydełko. 

Świetnie sprawdzi się zestaw do manicure dla niemowląt Hygge Baby od Suavinex. 

Zestaw zawiera podstawowe artykuły do codziennej pielęgnacji włosów, paznokci i ząbków. Wszystkie produkty są starannie zapakowane w zapinane na zamek etui. W zestawie znajduje się sześć podstawowych produktów, które sprawdzą się w domu jak i w podróży: nożyczki z zaokrągloną końcówką; cążki i pilnik do paznokci; grzebień i szczotka do włosów; szczoteczka na palec do masażu dziąseł i mycia pierwszych ząbków.

Jeśli zaś chodzi o delikatne mydełko już dla noworodków to postawcie na Misia - delikatne mydło z lanoliną od Mydlarni Cztery Szpaki. 

Brak olejków eterycznych i barwników czyni Misia mydłem prostym, acz szlachetnym. W składzie tej kostki znajdziecie między innymi lanolinę (czyli surowiec pozyskiwany z owczej wełny), która zmiękcza skórę i w naturalny sposób reguluje jej gospodarkę wodną. Lanolina od niepamiętnych czasów znajduje zastosowanie w medycynie jako surowiec używany w maściach i kremach – głównie ze względu na swoje właściwości oczyszczające, wygładzające i natłuszczające. Lanolina tworzy na powierzchni naskórka delikatny film, który zmniejsza odparowywanie wody.
Kolejnym skarbem użytym do wytworzenia mydła Miś jest masło kakaowe, które – dzięki wysokiej zawartości substancji aktywnych (np. sitosteroli) – spowalnia proces starzenia skóry. Obecne w maśle kakaowym potas, magnez, wapno, żelazo oraz kwas oleinowy pozytywnie wpływają na regenerację naskórka. Miś ma delikatną, acz całkiem gęstą, przyjemną pianę. Pachnie… neutralnie, lekko, czysto. Dokładnie tak, jak powinien pachnieć dobry naturalny kosmetyk.

[product id="28968, 16107, 10803" limit="3"]

 

Śpiworek dla noworodka – śpiworek na zimę

O śpiworkach napiszę Wam pokrótce, a więcej informacji znajdziecie w artykule na ten temat, który pisałam dla Was jakiś czas temu: Jaki śpiworek wybrać na jesień i zimę. Wspomnę tylko, że w naszej ofercie mamy cztery różne modele śpiworków, które idealnie sprawdzą się na jesień, zimę i chłodną wiosnę. Pochodzą z ofert polskich producentów, są przepiękne i wykonane z dbałością o każdy detal. Warto zainwestować w dobry śpiworek, ponieważ jest szansa, że posłuży nam od narodzin do końca wózkowania. Stąd jeden, mogłoby się wydawać drogi zakup, rozkłada się na wiele miesięcy i tak naprawdę okazuje się, że nie jest aż taki drogi. Taki śpiworek przyda się też do fotelika samochodowego a nawet na... sanki. 

A informacje o tym, czym przykrywać maluszka w domu możecie poczytać w artykule: Jaki kocyk wybrać na jesień i zimę. Tam znajdziecie sporo informacji na temat tego czym przykrywać dziecko zimą i co nada się do spania dla noworodka zimą. 

Wrócę jeszcze na chwilę do tematu ubioru. Pamiętajmy, że ubrać trzeba ciepło, ale równocześnie uważać, żeby nie przegrzać dziecka. Tak jak przy okazji ubierania siebie - zwróćmy uwagę na to jak jest na zewnątrz i pod pogodę dopasujmy co i ile warstw założymy maluszkowi pod kombinezon. Warto mieć jeden cieplejszy i jeden lżejszy - i zakładać je naprzemiennie, w zależności od temperatury. Pamiętajcie też o złotej zasadzie. Temperaturę sprawdzamy na karku! To, że maluch ma zimne rączki czy stópki wcale nie świadczy o tym, że jest mu zimno. Sprawdzamy kark. Jeśli skóra jest ciepła i sucha - jest w porządku. Z kolei jeśli jest wilgotna, znaczy to, że dziecku jest za gorąco, a jeśli chłodna – jest mu zimno.

I to by było na tyle. Pamiętajcie, że spacer z noworodkiem zimą też może być fajny. Wystarczy się do niego dobrze przygotować. 

Autorem tekstu jest:
Autor tekstu
Urszula Kowalewska

Dziennikarka, blogerka, mama dwóch chłopców. Zakochana w kocykach, otulaczach i kreatywnych zabawkach. Lubi testować produkty, a później dzielić się wiedzą z czytelnikami bloga.

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium