Dobre Liski - Bezpieczne dzieci, spokojne Mamy
2024/04/20 06:31:48
false
cart icon
Twój koszyk 0 przedmioty
Brakuje 299,00 zł, do darmowej dostawy.
Dostawa: Od 11,90 zł
Wartość koszyka: 0,00 zł
Do kasy
Zaloguj się
Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta?

Zarejestruj się

Rowerem z dzieckiem - jak nauczyć malucha jeździć i co zabrać na rowerową wyprawę

Rowerem z dzieckiem - jak nauczyć malucha jeździć i co zabrać na rowerową wyprawę

Nauka jazdy na rowerze - od czego zacząć

Zaczynamy od... bezpieczeństwa. To podstawa i nie są to puste słowa. Maluch ma być zabezpieczony zanim w ogóle pomyśli o jakiejkolwiek nauce. Podstawą będzie kask. Ich wybór jest ogromny, a nasze propozycje znajdziecie pod koniec tekstu. 

Jak mamy już kasy, to warto też zadbać o ochraniacze na kolana i łokcie. Możecie też sprawić maluchowi rękawiczki rowerowe - jeśli znajdziecie je w tak małych rozmiarach. 

Następnie dobieramy rower. Powinien być lekki i dopasowany rozmiarowo do dziecka. Naukę możemy rozpocząć od rowerka biegowego (naszą propozycję konkretnego modelu znajdziecie pod koniec tekstu) - to na nim maluch nauczy się utrzymywania równowagi. Przy doborze modelu zwróćcie uwagę na to, żeby stopy dziecka dotykały bez problemów podłoża. Dzięki temu maluch będzie miał swobodę w poruszaniu się i odpychaniu i będzie czuł się bezpiecznie. 

 

[product id="18527, 18947, 19713"]

 

Kiedy dziecko ogarnie biegówkę - możemy pomóc mu przesiąść się na dwa kółka. Na początek możemy oczywiście dokręcić tzw. koła podporowe, ale nie wszystkie dzieci ich potrzebują. O dokładnych ustawieniach roweru możecie poczytać w internecie. Można też zaczerpnąć rady specjalistów w tej dziedzinie. Ważne by pamiętać o jednej rzeczy, a mianowicie o ustawieniu siodełka. Powinno być ustawione tak, by dziecko miało leciutko ugięte kolana przy dolnym ułożeniu pedałów. Zaś kiedy prostuje nogi, stopy powinny swobodnie dotykać ziemi.

Początkowo dziecko będzie zapewne jeździło z kijkiem asekuracyjnym, co dla nas oznacza bycie zawsze tuż obok i przytrzymywanie malucha na rowerze, początkowo nawet prowadzenie go. Nie starajmy się jednak dziecka wyręczać, prostować itd. tylko faktycznie jedynie asekurujmy je. Rozmawiajmy też, komunikujmy się z maluchem. Nauczmy, że stop znaczy stop. To ważna nauka, szczególnie jak dziecko poczuje wiatr we włosach i pojedzie tak szybko, że nawet nie zauważy, że nie ma nas z tyłu i nie trzymamy już kijka ;) 

Przeciwnicy kijka wolą inne metody. Wśród nich jest m.in. taka, która zakłada przełożenie między pachami dziecka szalika lub chusty. Rogi trzyma rodzic i w razie czego pomaga dziecku złapać i utrzymać równowagę.  

Do nauki jazdy wybierzmy miejsce gdzie jest spokojnie, nie ma innych pojazdów, a dodatkowo jest prosto i równo. Nie puszczajmy dziecka od razu z górki czy po ulicy pełnej dziur. Pamiętajmy, że chcemy je nauczyć jazdy bezpiecznej i takiej, która daje radość. W przeciwnym razie możemy malucha zniechęcić i sprawić, że wyjście na rower będzie mu się kojarzyło z czymś niefajnym. 

Pamiętajmy też, że nauka jazdy to ogromne emocje, których może być dla dziecka (szczególnie wysokowrażliwego) za dużo. Dlatego rozmawiajmy, pytajmy o odczucia, opowiadajmy o swoich początkach na rowerze. Warto też dziecko motywować i na nic się nie nastawiać. Jeśli maluchowi pójdzie nie najlepiej - namawiajmy do próbowania dalej. Ale w myśl zasady - nic na siłę. Jedno dziecko nauczy się jeździć w dzień, a inne będzie potrzebowało tygodnia. Nic nie przyspieszajmy, bądźmy cierpliwi i wspierający. Cieszmy się każdym sukcesem i chwalmy malucha. To zaprocentuje. 

 

Pierwsze wyprawy - te bliskie i te dalekie - dlaczego warto

A dlaczego warto jeździć rowerem? Bo to jest dla nas dobre i zdrowe. Pomaga zdobyć i utrzymać kondycję, wyrabia dobre nawyki dbania o siebie. Pomaga też odkrywać świat - i to w taki sposób, który jest niedostępny podczas podróżowania samochodem bądź na piechotę. 

Dodatkowo jazda rowerem jest eko i modna. Jadąc gdzieś z dziećmi - spędzacie razem czas. Wytwarzają się endorfiny i wszyscy są szczęśliwi. Jest to tani sposób podróżowania - można więc jeździć do woli bez obawy o to, że nagle zabraknie nam paliwa i nie będziemy mieli jak zatankować. 

 

[product id="25152, 20016, 18859"]

 

Możecie wybrać się w niedaleką podróż, gdzieś do pobliskiego lasu, parku czy nad jezioro. Możecie wybrać przejażdżkę ścieżką rowerową, albo pojechać gdzieś na piknik. A jak Wasze dzieci poczują się na rowerze już całkiem swobodnie - możecie wybrać się na dłuższą, nawet całodniową wyprawę. Albo całą rodziną, albo na męski czy babski wypad. Opcji jest naprawdę mnóstwo, a rodzinne wyprawy rowerowe pomagają budować więzi i są świetnym sposobem na spędzenie razem czasu, szczególnie latem. 

 

A może z przyczepką - czyli jak zaplanować wyprawę z maluszkami

A co w sytuacji, kiedy Wasze dzieci są jeszcze za małe na samodzielną jazdę? Nic straconego. Wtedy wystarczy fotelik rowerowy albo przyczepka. 

Tu jednak też warto pamiętać o pewnych kwestiach. Po pierwsze - przyczepka nie oznacza, że dziecko może jechać bez kasku. Powinien być założony przez cała podróż. Sprawmy, by przyczepka była widoczna - przyda się jakaś chorągiewka i odblaskowe elementy. Jeśli wybieramy się w drogę latem, kiedy jest ciepło, postarajmy się o wentylację. Róbmy też często postoje i dawajmy maluchom dużo wody. Pamiętajmy przy tym, że podczas jazdy maluch nie powinien nic pić ani jeść. Zabawek też lepiej do przyczepki nie zabierać. 

Zaplanujmy podróż wcześniej - nie jedźmy bez planu. Pamiętajmy, że dzieci są pod naszą opieką i odpowiadamy za nie i za ich samopoczucie w drodze. Czasem lepiej przejechać mniej kilometrów, ale bezpiecznie i w dobrych humorach wrócić do domu, niż gnać nie wiadomo po co i gdzie. 

Przyczepki i foteliki wybierajmy sprawdzonych firm. Lepiej zapłacić więcej, ale mieć pewność, że dziecko jest bezpieczne.  

 

[product id="11520, 12697, 12698"]


A jak to jest z przepisami? Warto o tym poczytać zanim ruszymy w drogę. Inne zasady będą obowiązywać dziecko, które samodzielnie kieruje rowerem, a inne - przy okazji przewożenia malucha w przyczepce bądź foteliku. Zasad jest sporo, warto sprawdzić je w kodeksie ruchu drogowego by być na bieżąco.

 

Gadżety (nie tylko) rowerowe, które mogą się Wam przydać 

Zanim zaczniecie przygodę rowerową warto sobie o rowerach poczytać. To pozwoli maluchowi zapoznać się z tematem, być może nieco go również ośmieli. Zawsze to raźniej, kiedy bohaterowie ulubionych serii też mają coś wspólnego z rowerem. 

Bardzo fajny odbiór ma "Kicia Kocia na rowerze" Anity Głowińskiej od Wydawnictwa Media Rodzina. 

 

[product id="19435"]

 

Kicia Kocia dostała od mamy i taty w prezencie prawdziwy rower. Teraz musi nauczyć się na nim jeździć! Nie jest łatwo, ale rodzice służą pomocą, a mała bohaterka się nie poddaje. Jak zakończy się wspólna nauka? Kicia Kocia to niezwykle popularna seria kwadratowych książek dla małych czytelników w wieku 2-5 lat. Dzieci uwielbiają książeczki za wyraziste ilustracje, ciekawe przygody i bohaterów, z którymi najmłodsi czytelnicy mogą się łatwo utożsamić. 

Ciekawie tez prezentuje się pozycja "Jano i Wito uczą mówić R. Różowy rower" Wioli Wołoszyn z ilustracjami Przemka Liputa od Wydawnictwa Mamania. 

 

[product id="18947"]

 

Jano i Wito, do tej pory znani z bestsellerowych książek kartonowych dla najmłodszych czytelników, teraz w nowej odsłonie! „Różowy rower” to książka, która nie tylko pomoże nieco starszym dzieciom ćwiczyć wymowę głoski „r”, ale też nauczy, jak radzić sobie z trudnymi uczuciami i rozwiąże dylemat, czy kolor różowy jest dla chłopców. Książka będzie idealna dla starszych przedszkolaków. 

Zanim Wasz maluch wsiądzie na tradycyjny "dorosły" rower, powinien zacząć łapać równowagę i balans na biegówce. Świetnie sprawdzi się rowerek biegowy Balance Bike Cotton Candy Pink od Bobike. 

 

[product id="18527"]

 

Balance Bike to rowerek treningowy, który pomaga małym dzieciom nauczyć się sterować i balansować. Został zaprojektowany z myślą o dzieciach w wieku od 2 lat, które właśnie rozpoczynają przygodę ze światem rowerów. Pozwala dzieciom budować zaufanie, którego będą potrzebować, gdy będą gotowe na bardziej tradycyjny rower z pedałami. Rowerek ten nie posiada pedałów, gdyż dziecko odpycha się nóżkami i jest skupione na utrzymaniu równowagi i kierunku jazdy. Rowerek posiada wbudowany system ograniczający skręt, siodełko jest wygodne i komfortowe z regulowaną wysokością (320-335-350 mm) – dzięki czemu rośnie wraz z dzieckiem, a miękkie i wyprofilowane uchwyty kierownicy zapobiegają ześlizgiwaniu się i otarciom rączek. Nowoczesny i atrakcyjny design rowerka przyciąga uwagę i zainteresowanie dziecka. Rama wykonana z tworzywa jest nisko prowadzona, co ułatwia dzieciom wsiadanie i wysiadanie z rowerka. Dziecko może również skorzystać z podestu, aby postawić na nim stopy podczas zjazdu z górki. Dzięki takiej konstrukcji ramy, środek ciężkości znajduje się nisko nad ziemią, co ułatwia naukę jazdy rowerkiem. Lekkie piankowe koła mają wielkość 240 mm, a materiał użyty do produkcji oponek doskonale tłumi drgania i czyni je bezobsługowymi. Wykorzystana pianka sprawia, że jazda jest komfortowa, a sam rowerek jest znacznie lżejszy w porównaniu do modeli z tradycyjnymi oponami. Rowerek waży 3 kg. Dzieci, które rozpoczynają swoją przygodę z rowerem od rowerka biegowego zazwyczaj nie potrzebują już dodatkowych bocznych kółek. Rowerek jest dedykowany dla dzieci od 2 do 5 lat.

Kiedy zaczynamy przygodę z rowerem, musimy pamiętać o kasku. Jest kluczowy i koniecznie trzeba go mieć. Na rynku jest ogromny wybór, dobrze jest taki kask zmierzyć przed zakupem. Ale możecie też zmierzyć obwód głowy i szukać odpowiedniego kasku online, na podstawie wymiarów. 

 

Ciekawie prezentuje się Kask XXS-S dla dzieci 1rż+ Rose od Scott&Ride. 

To ultralekki (waży zaledwie 230 g!), innowacyjny i stylowy dziecięcy kask ochronny, który "rośnie" razem z maluchem. Dla dzieci już od 1. roku życia, na obwód głowy od 45 do 51 cm, regulowany za pomocą pokrętła z tyłu. Kaski są wyposażone w innowacyjne bezpieczne magnetyczne zapięcie pod szyją, dzięki któremu nie ma ryzyka przyszczypnięcia skóry oraz komfortowy polarowy podbródek. Gładkie boczne taśmy z regulacją pozwalają dokładnie dopasować kask do główki dziecka. Wnętrze kasku wypełnia wkładka EPS pochłaniająca wstrząsy, a w skorupie znajduje się 11 otworów wentylacyjnych z moskitierą, co gwarantuje doskonałą cyrkulację powietrza i zapobiega poceniu się główki. Dla większej wygody wnętrze kasku wyposażone jest ponadto w poduszeczkę w okolicach karku dziecka, ma miękkie krawędzie i wypełnienie (wykonane w technologii HF). Z tyłu, przy regulacji obwodu głowy, kask wyposażony jest w czerwoną lampkę LED z trzema trybami świecenia (ciągłym i dwoma migającymi). Sprawdzi się on doskonale podczas jazdy na jeździku, hulajnodze, rowerku biegowym czy rowerze i będzie służył dziecku przez wiele lat. 

Możecie wybrać też Kask z odblaskami XXS-S dla dzieci 1rż+ Ash Bear od tej samej marki. Jego innowacyjność polega na tym, że na zewnętrznej powierzchni posiada elementy odblaskowe, nadrukowane w technice 360º, tj. doskonale widoczne z przodu, z tyłu i z boku. 

 

[product id="15363, 13849, 16688"]

 

Dla dzieci, które podróżują z rodzicami, w fotelikach czy przyczepkach rowerwoych fajnie sprawdzi się Kask Mint od Bobike. 

 

[product id="19717, 19715, 19714"]

 

Kask ochronny rowerowy BOBIKE GO wskazany jest dla dzieci korzystających z wycieczek rowerowych w fotelikach. Kiedy maluch osiągnie wiek ok. 9 m-cy i potrafi samodzielnie siedzieć może zacząć jazdą w foteliku rowerowym i powinien mieć wówczas na sobie specjalny kask ochronny. Dziecko jest bezpieczne i chronione w kasku, który spełnia normy i odpowiada standardom CE-EN 1078. Kask typu Bobike jest w pełni bezpieczny, lekki, pasuje do każdego fotelika rowerowego - dedykowany kolorystycznie do fotelików GO. Posiada regulowany obwód głowy.

A dla starszaków sprawdzi się z kolei kask S-M dla dzieci 3+ Steel od Scott&Ride. 

 

[product id="13848, 14933, 14936"]

 

Będzie idealny dla dzieci od 3. roku życia, na obwód głowy od 51 do 55 cm, regulowany za pomocą pokrętła z tyłu.

Na wycieczkę rowerową warto zabrać ze sobą również coś do picia. Fajnie sprawdzi się Mrs. Rabbit butelka/bidon od Trixie.  

 

[product id="21472, 21473, 21474"]

 

To lekka i wytrzymała butelka/bidon ze stali nierdzewnej. Posiada przyjazny dla dzieci ustnik do picia wykonany z polipropylenu. Nie pełni funkcji termosu (nie utrzymuje temperatury). Stal nierdzewna, z której wykonana jest butelka jest alternatywą dla jednorazowych butelek plastikowych. Butelka jest lekka, szczelna, odporna na uderzenia i nie dostarcza napojom żadnych toksycznych substancji. Do każdej butelki dołączona jest pętelka do przenoszenia butelki lub zawieszenia jej na plecaku.

Ciekawie wygląda też sportowa butelka tritanowa Strawberry Shake od b.box. 

 

[product id="17197, 17198, 17199"]

 

Przyda się na treningach, rowerowych wycieczkach a także w szkole i na spacerze. Wykonana z wyjątkowego tworzywa jakim jest Tritan™ wygląda jakby była szklana. Jest jednak dużo lżejsza i trwalsza. Lepiej niż szkło i plastik znosi dziecięcą żywiołowość. Nie wpływa na smak i zapach picia. Dla wygody dziecka butelce nadano dość nietypowy „trójkątny” kształt, który sprawia, że lepiej leży w dłoni. Nakładka na spodzie to nie tylko estetyczny detal, ale także dodatkowe zabezpieczenie butelki przed uszkodzeniem. Silikonowy ustnik pozwala na swobodne picie a ukryty w nim zawór zapobiega rozlaniu się płynu. By dostać się do ustnika wystarczy nacisnąć duży przycisk. Pokrywka otworzy się umożliwiając picie. Co ważne, dzięki blokadzie nie będzie uderzała dziecka w buzię podczas picia. By ułatwić przenoszenie butelki wyposażoną ją w funkcjonalny elastyczny uchwyt.

Przyda się też na pewno coś do przewożenia owych butelek czy pojemników z jedzeniem. Sprawdzić się może plecak na hulajnogę dla dzieci 1-5 lat Steel od Scott&Ride.

 

[product id="17140, 17141, 17142"]

 

To funkcjonalny i stylowy plecak o pojemności 8 litrów, wykonany z materiału PET, pochodzącego z recyklingu. Ma miękko wyściełane plecy i ergonomiczne paski na ramiona, które zapewniają wygodę noszenia. Plecak jest wyposażony w trzy magnetyczne klamry. Jedna z nich umożliwia przymocowanie plecaka do kierownicy hulajnogi Highwaykick 3 (i każdej innej hulajnogi), druga – przymocowanie do plecaka kasku, dzięki czemu można go łatwo i wygodnie przenosić, gdy nie jest on używany, i trzecia – przy pasie piersiowym. Zastosowany do jego produkcji materiał (recyklingowany PET) jest odporny na wodę i zabrudzenia oraz łatwy do czyszczenia. Plecak posiada 2 boczne kieszonki na butelki oraz 2 kieszenie na suwak – jedną z przodu i jedną wewnątrz, z uchwytem na klucze. Aby zapewnić lepszą widoczność, a tym samym większe bezpieczeństwo, tył i przód plecaka jest wyposażony w duże odblaski. Plecak posiada komorę główną, zapinaną na dwustronny suwak, wewnątrz której znajdują się dwie kieszonki z siatki – jedna z gumką, a druga z zamkiem i breloczkiem na klucze. Z boku plecaka są dwie mniejsze boczne kieszonki na butelki (w jednej z nich jest dodatkowy breloczek na klucze i wizytownik), a z przodu - kieszonka na suwak, idealna na schowanie dziecięcego portfelika czy chusteczek. W dolnej części plecaka jest dodatkowe zapięcie do kierownicy hulajnogi.

I to tyle na dziś. Szerokiej drogi i do poczytania wkrótce!  

 

Autorem tekstu jest:
Autor tekstu
Urszula Kowalewska

Dziennikarka, blogerka, mama dwóch chłopców. Zakochana w kocykach, otulaczach i kreatywnych zabawkach. Lubi testować produkty, a później dzielić się wiedzą z czytelnikami bloga.

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium