Dobre Liski - Bezpieczne dzieci, spokojne Mamy
2024/03/29 15:29:01
false
cart icon
Twój koszyk 0 przedmioty
Brakuje 299,00 zł, do darmowej dostawy.
Dostawa: Od 11,90 zł
Wartość koszyka: 0,00 zł
Do kasy
Zaloguj się
Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta?

Zarejestruj się

Niezbędnik instamamy

Niezbędnik instamamy

Instaświat - bajka kontra rzeczywistość

Zdjęcia flatlay, z kawą, czekoladkami i na łące pełnej kwiatów. Sesje brzuszkowe, mały stópki wyłaniające się z piany, albo nieśmiało wyglądające spod kocyka. Do tego różne, dzieciowe akcesoria, tabliczki, metryczki, karty - czy to wystarczy do zrobienia super fotki na instagrama? Często tak. Dodać wystarczy do tego odpowiednie hasztagi i już możemy zawojować internet. 

Pamiętajcie jednak o tym, że instaświat czy w ogóle świat social mediów jest jedynie wycinkiem tego, co dzieje się w Waszym czy czyimś innym życiu. 

 

 

Aktorka Małgorzata Socha z szerym Effikiem królikiem

Lawendowy Śpioch - Królik Effiki/ Effiki

 

Instamamy często pokazują swoje życie - te pełne blasków. Ale i... cieni. Teraz w świecie socjali liczy się prawda. A ludzie lubią prawdę, chociaż instabajka też często im się podoba. Szczególnie ta celebrycka. Są aktorki, piosenkarki czy po prostu mamy czy inne kobiety znane z tego, że są znane - które pokazują w internecie naprawdę dużo. A przy okazji również edukują. Trochę to przypomina program, który swego czasu bił wszelkie rekordy popularności - czyli Big Brothera. Ludzie uwielbiają podglądać. Często też myślą, że kupując ten czy inny produkt zachwalany przez jedną czy drugą instamamę, będą trochę takiej instabajki mieć w swoim własnym życiu. I nie ma w tym nic złego - oczywiście jeśli zachowuje się proporcje i trzyma jakichś granic. 

Prawda w mediach społecznościowych - czy jest w stanie się obronić

Konta instamam są swoistymi pamiętnikami. A wiadomo - w pamiętniku raczej się nie kłamie. I tej zasady należy trzymać się bardzo mocno, bo fałsz w internecie też prędzej czy później wyjdzie. A raz stracone zaufanie followersów ciężko będzie odbudować. Dlatego warto kierować się kilkoma zasadami. 

Po pierwsze - nie zachwalać czegoś, czego się samemu nie sprawdziło, czegoś co nam się nie podoba, czego poza kamerą nie zamierzamy używać. Bądźmy szczere ze sobą i z naszymi obserwatorami. 

Przy tej szczerości pamiętajmy też o... pięknie. Tak, tak. Instagram to nadal jest medium głównie wizualne - zdjęciowe i ostatnimi czasy coraz bardziej filmowe. Stories znanych instagramerek oglądają miliony. Te najważniejsze, najciekawsze czy dla nas najbardziej cenne można zapisać w wyróżnionych relacjach. 

 

 

lDziecko w kocyku niebieskim z kapturkiem

 

Kocyk bambusowy tkany z kapturkiem/ Pink No More

 

Niektórzy na stories gadają - to takie gadające głowy, często z napisami (co zrozumiałe i bardzo cenne, ponieważ często te pogadanki oglądają mamy, które właśnie usypiają dzieci i muszą mieć wyłączone dźwięki). Inni wrzucają dodatkowe zdjęcia - bardziej zza kulis. Fajnie czasem zobaczyć, że nasza ulubiona gwiazda też miała kiepską noc, bo dziecko budziło jej się milion razy ;) 

Kolejnym ważnym aspektem życia instagramerek, w tym instamam jest to, że na instagramie... da się zarabiać. I to często nie wychodząc z domu, a jedynie prezentując produkty czy marki, z któymi się współpracuje. Czasem jest to współpraca za pieniądze - innym razem w barterze. Czyli, że twórca internetowy otrzymuje jakieś produkty, najczęściej te które reklamuje i może je sobie zatrzymać. Kiedyś często nie oznaczało się współprac, teraz coraz głośniej się o nich mówi, oznacza, etc. Wszystko po to, żeby być jak najbardziej transparentnym. A czy otrzymanie jakiegoś produktu za darmo musi wiązać się z pozytywną recenzją? Czasem faktycznie tak jest. Ale konta na których są same ochy i achy, a wśród postów obok książek czy rzeczy dla dziecka mamy też wino, śledzie czy środki czystości - tracą na wiarygodności, a ludzie przestają je obserwować. Dlatego tak ważna jest na instagramie prawda. I autentyczność. 

Ważne są też dobre kompozycyjnie i jakościowo zdjęcia. Jedni używają filtrów, inni czytają mnóstwo poradników na temat siatki czy hasztagów - żeby tylko ich konto zostało zauważone i mogło się dalej rozwijać. Czasem jest też tak, że bardzo średnim zdjęciom towarzyszą wybitne treści - i to wystarczy, by konto żyło, zarabiało na siebie i było uznawane za ciekawe i wiarygodne. Częściej jednak wciąż wybijają się te pierwsze konta. Takie, na których jest ładnie, schludnie, w jednej gamie kolorystycznej (z używanym jednym filtrem). 

Bardzo ważne w instaświecie jest też to, żeby zważać na to co mówią Wasze dzieci (jeśli już są na tyle duże) i czego tak naprawdę chcą. Czy wyrażają zgodę na to, by ich wizerunek obiegał media społecznościowe. To wielki dylemat - czy pokazywać swoje dziecko w internecie i na jakich zasadach. Jedni robią zdjęcia tylko tyłem, inni zakrywają specjalnymi instanaklejkami twarze maluchów. Jeszcze inni pokazują swoje noworodki czy niemowlaki. I nie ma w tym nic złego. Należy jednak pamiętać, by pewnych granic nie przekraczać. Internet nie zapomina i nic w internecie nie ginie. Stąd nie wrzucajcie zdjęć ośmieszających, takich, których dziecko będzie się później wstydzić. Pamiętajmy, że dzieci są ludźmi (czasem serio patrząc na niektóre konta wydaje się, że twórca odleciał i zapomniał, na jakim świecie żyje) i należy im się szacunek. Uważajcie też na pozorną sławę, którą być może zdobędzie Wasze dziecko. Pamiętajcie, że to nadal jest przede wszystkim dziecko. I nie można odbierać mu dzieciństwa czy obarczać zbyt wieloma obowiązkami, jak kontrakty reklamowe itp. 

I w końcu pamiętajcie o czasie spędzonym w internecie. W instaświecie łatwo się zatracić i przeznaczyć na spędzanie w nim zdecydowanie za dużo czasu i energii. Zawsze lepiej spędzić ją z dzieckiem. Zawsze. Pamiętajcie o tym. 

Gadżety instamamy - czyli co zrobić, żeby zdjęcia się podobały

Jeśli chcecie zawojować instaświat polecam najpierw przeczytać trochę e-booków i przejść kilka kursów. Ogromną dawkę wiedzy znajdziecie u Oli z Wild Rocks. Polecam zajrzeć do niej. Korki z Insta które wymyśliła są petardą! 

Zadbajcie o spójny feed, czyli o to, żeby zdjęcia były w podobnym stylu, klimacie. Zwracajcie uwagę na używane filtry - dobrze, żeby były takie same przy każdym kolejnym zdjęciu. Zaplanujcie kompozycję, sprawcie, żeby wszystko do siebie pasowało. Pomóc mogą gadżety - odpowiednio dobrane potrafią zrobić fajny efekt. Dobrze sprzedają się zdjęcia z kawą, swetrami i w polu lawendy ;) Ale i we własnym domu można stworzyć fajną fotkę. Jeśli spodziewacie się maleństwa, albo jesteście na początku drogi z noworodkiem czy niemowlakiem, warto sięgnąć po specjalne karty do zdjęć. 

Zerknijcie na przykład na Momenty Maluszka - Karty do zdjęć od Wydawnictwa Tata Robi Książki. 

 

 

Karty do zdjęć dla maluszków

Momenty Maluszka - Karty do zdjęć/ Wydawnictwo Tata Robi Książki

 

Pierwsze słowo, pierwszy ząbek i ten moment, kiedy maleństwo po raz pierwszy zrobi samodzielnie krok... Karty „Momenty Maluszka” pozwolą uwiecznić ważne chwile w pierwszych miesiącach życia dziecka. Wystarczy zrobić zdjęcie z odpowiednią kartą i wpisać datę. Teraz już zawsze możecie wracać do najważniejszych momentów Waszego maluszka! Zestaw składa się z 30 pięknie ilustrowanych kart do zdjęć i legendy z osią czasu, na której możesz zaznaczyć najważniejsze momenty z życia dziecka.

Fajnie prezentują się też karty do zdjęć od Oh Baby. 

 

 

Karty do zdjęć - opakowanie i jedna z kart ułożone na łóżku

Karty do zdjęć/ Oh Baby

 

To oryginalny sposób na uwiecznienie wszystkich najważniejszych chwil z życia dziecka. Będą towarzyszyć Waszym wspólnym przygodom od dnia narodzin do trzecich urodzin. Zestaw zawiera 22 dwustronne karty, które pozwolą uchwycić aż 44 wyjątkowe momenty. Zapakowane w piękne pudełko stanowią również idealny pomysł na prezent dla przyszłej mamy, na chrzciny czy baby shower. 

Ciekawie wyglądają też foto-karty Magic Moments od Snap The Moment. 

 

 

Karty do zdjęć

Foto-karty Magic Moments/ Snap The Moment

 

Pierwszy miesiąc, odcisk maleńkiej dłoni i stópki? A może życzenia z okazji urodzin najbliższych? Upamiętnijcie wspólne chwile tworząc jedyną, niepowtarzalną historię. Waszą własną foto-historię. Foto-karty Magic Moments to zestaw okrągłych, dwustronnych kart do zdjęć z najważniejszymi momentami maluszka. Pudełeczko zawiera starannie wykończone, eleganckie karty, wykonane z najwyższej jakości papieru. Całość została uszlachetniona delikatnymi złoceniami, co czyni karty jeszcze piękniejsze. Subtelnie ilustrowane, wykonane w stylu vintage, będą klasycznym, ponadczasowym elementem każdej wyprawki. Drukowane są na sztywnym papierze, aby odeprzeć ataki najwytrwalszych urwisów. Zapakowane są w specjalnie zaprojektowane, matowe, śliczne i trwałe pudełko, umożliwiające ich późniejsze przechowywanie. Opakowanie zawiera 20 dwustronnych kart: wiekowych (od 1. miesiąca do 3. urodzin); rozwojowych (małe i duże dziecięce postępy); okolicznościowych (dla przekazania wyjątkowych emocji najbliższym). 

Zerknijcie też koniecznie na foto-karty Ciąża i macierzyństwo od Snap The Moment. 

 

 

Dziecko w koszu Mojżesza i dłoń mamy z foto-kartą

Foto-karty Ciąża i macierzyństwo/ Snap The Moment

 

Wiadomość o ciąży to początek wielkiej przygody. Snap the moment foto-karty to zestaw 35 kart do zdjęć, dzięki którym zachowacie najważniejsze momenty z okresu ciąży i wczesnego macierzyństwa. Rosnący brzuszek, ruchy dziecka, pierwsze ubranko czy w końcu pierwsze wspólne chwile w domu. Foto–karty mają wszechstronne zastosowanie – na odwrocie można zapisać ważne informacje i szczególne emocje towarzyszące każdemu z momentów. Drukowane są na sztywnym, eleganckim papierze, dzięki czemu idealnie prezentują się na zdjęciach. Zapakowane są w specjalnie zaprojektowane, ekologiczne pudełko, umożliwiające ich późniejsze przechowywanie. Opakowanie zawiera 35 kart: ciążowych i parentingowych. 

Bardzo fajnymi rekwizytami do zdjęć dla każdej instamamy będą też Atramentowe Odciski - Clean-Touch od Pearhead. 

 

 

Odbijanie stópki na papierze

Atramentowy Odcisk Clean-Touch Blue/ Pearhead

 

To specjalna bezpieczna kalka do robienia odcisku dzidziusiowi. Kalka ta umożliwia uzyskanie bardzo szczegółowego odcisku dłoni lub stopy malucha, bez pozostawienia atramentu na skórze. A co za tym idzie - bez bałaganu. Później taki odcisk można sfotografować. Co więcej! Instamama może sfotografować cały proces odbijania odcisku. To dopiero będzie świetny post, który na pewno zdobędzie dużo lajków, nawet i bez hasztagów ;) Sposób ten jest też innowacyjny ze względu na... brak bałaganu. Aby zrobić odcisk, upewnijcie się, że tusz jest skierowany w dół na dołączoną białą kartę po czym naciśnijcie dłoń lub stopę dziecka na podkładkę z tuszem. Malutki odcisk pozostanie na białej karcie, a dzidziuś pozostanie czysty! Tak przygotowaną kartę należy pozostawić do wyschnięcia na 1-2 dni. Przy użyciu zestawu możecie zrobić maksymalnie dwa odciski. Odcisk sprawdzi się dla małych rączek niemowlaków. Karty z atramentem zmieszczą dłonie / stopy do 5,71 cm szer. i 8,89 cm wysokości. 

Prawdziwym, zdjęciowym hitem będzie też foto-kocyk Fresh Forest od Snap The Moment. 

 

 

Dziecko w niebieskim ubranku leży na fotokocyku

Foto-kocyk Fresh Forest/ Snap The Moment

 

Snap the moment foto-kocyk to dwustronny kocyk, który rośnie razem z dzieckiem. Jedna strona służy do oznaczania wieku malucha, druga to tradycyjny kocyk dziecięcy. Pastelowe wzory zachwycą zarówno dziecko, jak i rodziców. Foto-kocyk doskonale sprawdzi się jako element wyprawki noworodka, a także kocyk przedszkolaka. W zestawie znajdują się 2 sznurki do oznaczania wieku maluszka oraz limitowana foto-karta. Kocyk wykonany jest z miękkiej bawełny, przyjaznej dla delikatnej skóry dziecka. Dla zapewnienia jak największego komfortu zawiera antybakteryjne wykończenie jonami srebra.

A co jeszcze może przydać się Wam do tego, by zdjęcia na instagramie były wyjątkowe? Obowiązkowym gadżetem jest... kocyk! To akcesorium wprowadza klimat cosy - czyli przytulny i w wielu przypadkach daje duuuuużo lajków pod zdjęciem ;) A wiadomo, że instamamy lubią lajki. 

Zerknijcie na kocyki, które mamy w ofercie. Szczególnie fajnie prezentuje się kocyk bawełniany Cappuccino od Bolo.  

 

 

Kocyk bawełniany w kolorze cappuccino z naszywką z marką

Kocyk bawełniany Cappuccino/ Bolo

 

Delikatny dziany kocyk bawełniany w kolorze białym to idealna propozycja dla mam ceniących sobie klasyczne kolory i minimalistyczne wzory. Starannie wykończony i bardzo miły w dotyku, może być używany już od pierwszych dni życia dziecka. Gwarantuje spokojny, zdrowy sen oraz przyjemne otulenie. Produkt idealnie nadaje się na pierwszy kocyk dla niemowlaka. Może być stosowany w łóżeczku, foteliku samochodowych czy też podczas spacerów w wózku. Może również stanowić ciekawy pomysł na prezent. Świetnie prezentuje się na zdjęciach! Naturalna przędza bawełniana wykazuje właściwości wysokiej przepuszczalności powietrza, dzięki czemu umożliwia skórze swobodne oddychanie i nie przyczynia się do przegrzewania ciała. Kocyk posiada miłą dla oka fakturę i ciekawy splot z maleńkimi dziurkami, które nadają mu wyjątkowego, niepowtarzalnego uroku.

Przy zdjęciach maluchów świetnie sprawdzi się również kocyk bambusowy tkany z kapturkiem od Pink No More. 

 

 

Mama siedzi na kanapie z dzieckiem na kolanach

Kocyk bambusowy tkany z kapturkiem/ Pink No More

 

Tkany kocyk z niezwykle delikatnej przędzy bambusowo – bawełnianej. Subtelny splot oraz wyjątkowa miękkość tego kocyka kradną serca mamom i maluchom. Kapturek przyjemnie otula główkę i chroni przed zimnem. Idealnie sprawdzi się do otulania noworodka i przykrywania starszego dziecka. Niezastąpiony w wyprawce noworodka. Ładnie komponuje się kolorystycznie z naszymi pieluszkami i otulaczami. Kapturek wykończony chwostem.

Fajnie na zdjęciach, szczególnie z dziećmi, wyglądają pluszaki wszelkiego rodzaju. Pięknie prezentuje się np. Lawendowy Śpioch - Królik Effiki

 

 

Małgorzata Socha, aktorka leży na łóżku z dzieckiem i dużym królikiem Effiki

Lawendowy Śpioch - Królik Effiki

 

Został zaprojektowany specjalnie dla niemowląt by pomóc im wejść w magiczny świat snu. To nie tylko wyjątkowa przytulanka o kojącym zapachu lawendy, ale przede wszystkim to naturalna i bezpieczna pomoc w usypianiu niemowląt. Każdy Lawendowy Śpioch ma na brzuszku zamykaną na rzepy kieszonkę a w niej aksamitne serduszko wypełnione zapachem. Serduszko można wyjąć i dzięki wstążeczkom zawiesić przy łóżeczku czy wózku podczas spacerów. Zapach lawendy odstrasza komary. Można też je wymienić, gdy zapach stanie się mniej intensywny. 

Zerknijcie też na otulacze. Pięknie prezentują się na zdjęciach, a po skończonej sesji... idealnie otulają!  

Pamiętajcie też o selfie sticku! Przyda się zdecydowanie każdej instamamie :) 

I to tyle na dziś. Biegnijcie robić zdjęcia! Instagram czeka :) 

 

Autorem tekstu jest:
Autor tekstu
Urszula Kowalewska

Dziennikarka, blogerka, mama dwóch chłopców. Zakochana w kocykach, otulaczach i kreatywnych zabawkach. Lubi testować produkty, a później dzielić się wiedzą z czytelnikami bloga.

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium