Dobre Liski - Bezpieczne dzieci, spokojne Mamy
2024/03/28 11:01:56
false
cart icon
Twój koszyk 0 przedmioty
Brakuje 299,00 zł, do darmowej dostawy.
Dostawa: Od 11,90 zł
Wartość koszyka: 0,00 zł
Do kasy
Zaloguj się
Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta?

Zarejestruj się

Katar u dziecka - jak mu zaradzić?

Katar u dziecka - jak mu zaradzić?

Katar u dziecka - co powinniście wiedzieć?

Znacie to powiedzenie, że katar leczony trwa tydzień, a nieleczony 7 dni? Coś w tym jest. Jednak wiadomo, że u dziecka im dłuższy katar, tym gorzej. Zobaczcie zatem co warto mieć w domu, co może się Wam przydać aby ten katar chociaż trochę złagodzić. 

Katar może mieć różne podłoże. Może być wywołany przez zanieczyszczenia, które drażnią nosek malucha. Może zwiastować rozwijającą się infekcję, alby stanowić reakcję alergiczną. Niezależnie od podłoża - katar to częsta zmora rodziców. Szczególnie tych, którzy swoją rodzicielską drogę dopiero zaczynają. Dziecko, które ma katar, jest marudne, płaczliwe, często traci apetyt. A my, rodzice, nie zawsze wiemy jak maluszkowi pomóc. 

Często występujący jest katar wirusowy, infekcyjny. Kiedy się zaczyna lepiej jest unikać specyfików aptecznych. Szczególnie u małych dzieci. Mogą one bowiem zrobić więcej szkody niż pożytku. My tak naprawdę mamy w domu jedynie jeden specyfik apteczny i tylko po ten jeden sięgamy w razie potrzeby. To maść majerankowa, która naprawdę dobrze radzi sobie z katarem. Zawsze też zasięgamy porady lekarza, nie robimy nigdy nic na własną rękę. Przy katarze nie sięgamy po jakieś poważniejsze leki również dlatego, że często mają one sporo skutków ubocznych. A katar, który nie ma podłoża bakteryjnego, naprawdę można wyleczyć w domu. Szczególnie jeśli dziecku nic więcej nie dolega, nie gorączkuje i wszędzie go pełno - a o chorobie świadczy jedynie fakt, że leci mu z nosa.
Przy katarze potrzeba... dużo świeżego powietrza. Warto więc wybrać się na spacer, a w tym samym czasie, kiedy nie będzie nas w mieszkaniu - porządnie je wywietrzyć zostawiając uchylone okna. Warto też zaopatrzyć się w nawilżacz powietrza. A jeśli nie możecie tego zrobić - powiesić na kaloryferze kilka mokrych ręczników. 
Maluchowi i starszakowi może też pomóc inhalacja, najlepiej z soli fizjologicznej. Starszaka warto też nauczyć samodzielnie wydmuchiwać nos. To naprawdę sporo pomoże. U nas zadziałał sposób "na słonika". Mówiliśmy synowi, żeby z nosa zrobił trąbę i mocno, z całych sił starał się nim dmuchnąć. Jak słonym kiedy ryczy :) Podziałało i po kilku takich próbach "ryczenia" nauczył się ładnie smarkać ;) U mniejszych dzieci często trzeba zastosować aspirator, który katar jakby "wyciągnie" z noska. 

Warto też mieć w domu wodę morską, najlepiej w aerozolu. Takie psiknięcie specyfikiem do noska może przynieść maluchowi ulgę i ułatwić wysmarkanie zatkanego noska. 

Domowe sposoby na katar

Są różne sposoby na to, by kataru się pozbyć. My stosujemy sporo domowych, które naprawdę działają. A przynajmniej w większości przypadków. 

1. Po pierwsze - dajemy dziecku dużo wody do picia. Podczas infekcji prawidłowe nawodnienie organizmu jest bardzo ważne i może pomóc w zapobieganiu wysuszania błon śluzowych. Możemy przygotować kąpiel ze specjalną solą ułatwiającą oddychanie. 

2. Robimy inhalacje - najlepiej z soli fizjologicznej. U starszych dzieci możemy zastosować olejki eteryczne i aromaterapię - jednak tutaj należy uważać, gdyż może nastąpić reakcja alergiczna. Dlatego tę metodę trzeba skonsultować z lekarzem. Można też wdychać napar z tymianku. Takie inhalacje zazwyczaj bardzo szybko radzą sobie nie tylko z katarem, ale też z bólem zatok. Z tymianku można też przygotować syrop. Ale stosowanie go zawsze ustalmy z lekarzem. W leczeniu kataru pomocne mogą też być kwiaty czarnego bzu, rumianek, czy kwiat lipy. Ten ostatni świetnie sobie radzi również z kaszlem czy bólem gardła. 

3. Naszemu starszemu synowi pomaga też syrop z cebuli. Jednak przed jego zastosowaniem również należy się skonsultować z lekarzem. Najwcześniej można go podawać dzieciom po 2 roku życia. Początkowo lepiej też zamiast miodu do jego wykonania używać cukru. 

4. Fajnym patentem jest też tzw.: "Gałganek Aliny" który znalazłam kiedyś na blogu Pana Tabletki. To czosnkowy przepis na katar dla żłobkowiczów, przedszkolaków, a nawet dla rodziców! Koniecznie znajdźcie w internecie przepis. Polecam :)  

5. Możecie też postawić bańki - teraz w aptece można kupić specjalne dla dzieci, do których stawiania nie trzeba wykorzystywać ognia.  Warto jednak ten sposób skonsultować z lekarzem oraz poczytać wcześniej jak i kiedy bańki stawiać. 

6. Moja babcia zalecała też by przy katarze uciskać punkt nad nosem, pomiędzy brwiami. I powiem Wam, że to naprawdę działało. Szczególnie kiedy robiła to sama babcia :)

Nie należy podawać dziecku różnych pokarmów jeśli ma katar. Przykładem są np.... banany oraz mleko i jego przetwory! Mogą one bowiem zwiększać wydzielanie śluzu, a tym samym czynią katar bardziej uciążliwym. Zalecana za to jest kasza jaglana. Warto też budować odporność u dziecka. Jeszcze zanim pojawi się katar. Warto jeść dużo warzyw i owoców, porzucić słodycze i mocno przetworzone jedzenie. Dużo czasu spędzać na podwórku, również wtedy, kiedy słońce schowa się za chmurami. Wtedy należy zadbać o dobry ubiór i żadna pogoda nie będzie straszna. Poczytajcie o tym koniecznie. Warto też zadbać o odpowiednią pozycję w trakcie snu. Maluch powinien mieć lekko uniesioną głowę - pomoże mu to spokojniej oddychać przy zatkanym nosku. Jeśli katar będzie się ciągnął dłużej niż tydzień lub dołączą do niego inne, niepokojące objawy - jak gorączka czy kaszel - koniecznie wybierzcie się do lekarza. 

Co na katar u dziecka?

Jednym z najlepszych naszych zakupów, jeśli chodzi o dzieci, był inhalator. To on pomaga nam i przy katarze i przy kaszlu. I wcale nie potrzeba zazwyczaj jakichś wymyślnych leków - wystarczy zwykła sól fizjologiczna. Idealnie nadaje się do inhalacji. Oczywiście zanim coś zrobicie, powinniście skonsultować się z lekarzem. To podstawa. Wybór inhalatorów jest ogromny. Musicie sami się na jakiś zdecydować. Pamiętajcie - dobierajcie go pod siebie. My mamy model rodzinny, z oddzielnymi maskami - dla każdego członka rodziny. 

A jeśli nie macie inhalatora - możecie posłużyć się po prostu garnkiem z gorącą wodą z dodatkiem soli fizjologicznej czy wywaru z majeranku i ręcznikiem - sprawdzi się przy starszych dzieciach. Które oczywiście muszą być pod Waszą opieką - nie można ich spuszczać z oka nawet na chwilę. Przy niemowlakach stawiałam garnek gdzieś wysoko, zabezpieczałam go przed upadkiem i siedzieliśmy w tym samym pomieszczaniu wdychając napar. 

Przyda Wam się też na pewno aspirator do noska. Możecie kupić cały zestaw pielęgnacyjny w skład którego wchodzi również to urządzenie. 

Taki właśnie zestaw - kosmetyczkę z 9 akcesoriami do pielęgnacji niemowląt - ma w swojej ofercie marka Beaba. Zapinana na długi suwak, z solidną rączką pośrodku do wygodnego przenoszenia. Oprócz pojemnej kieszeni głównej, ma jedną zewnętrzną kieszonkę z tyłu, oraz dwie wewnętrzne kieszonki na suwak i dwa rzędy szerokich elastycznych gumek (5 na klapie i 4 w komorze głównej), ułatwiających stabilną segregację akcesoriów. Obracany haczyk umożliwia zawieszenie kosmetyczki w łazience lub przy toaletce. W zestawie znajduje 9 przyborów, niezbędnych do higieny i pielęgnacji maluszka:

  • termometr cieczowy do kąpieli, o zaokrąglonych kształtach, z zawieszką; 
  • termometr elektroniczny z nakładką zabezpieczającą; 
  • bezpieczne nożyczki ze stali nierdzewnej, o zaokrąglonych końcówkach, z nakładką zabezpieczającą; 
  • poręczny obcinacz do paznokci; 
  • delikatny pilniczek;
  • szczoteczka do włosów z bardzo miękkim włosiem;
  • silikonowa szczoteczka zakładana na palec idealna też do masażu dziąseł w okresie ząbkowania i czyszczenia pierwszych ząbków;
  • okrągły gryzaczek strukturalny z silikonu;
  • aspirator do nosa.

Wszystkie akcesoria utrzymane są w odcieniach bieli i turkusu, z żółtymi akcentami. Materiał kosmetyczki jest wodoodporny i łatwy do czyszczenia. Kosmetyczka może służyć dziecku przez wiele lat, również kiedy będzie starsze. Sprawdzi się np. podczas wyjazdów na wakacje czy nocowania u znajomych.

Możecie też postawić na funkcjonalność i sięgnąć po coś co przyda się zarówno Wam, jak i maluszkowi. To zestaw laktator elektryczny z aspiratorem do nosa Compact Plus Natural Nursing od BabyOno. To unikalne na rynku urządzenie łączące wysokiej klasy laktator z aspiratorem do nosa. Laktator oferuje 5 różnych trybów, które można dopasować do indywidualnych potrzeb:

  • Tryb odciąganie- Siłę ssania można ustawić w zakresie od 1 do 7. Poszczególne poziomy różnią się siłą ssania – od niskiej do wysokiej.
  • Tryb podwójnej częstotliwości
  • Tryb łączący zalety naprzemiennego ssania z dużą i małą siłą. Cykl ssania o zmiennej sile (słabo – przerwa – mocno) skutecznie pomaga w pobudzaniu wklęsłych brodawek.
  • Masaż pobudzający - Zalecane jest uruchomienie masażu pobudzającego na 2–5 minut przed ociąganiem pokarmu.
  • Tryb 2 w 1 - Cykl złożony z 8 ruchów masujących, po których następuje 1 ruch ssący. Tryb ten zalecany jest do kojenia bólu przepełnionych piersi i ich pobudzania w celu odciągania większej ilości pokarmu w krótszym czasie.
  • Tryb aspiratora – dostosowany do funkcji aspiratora do nosa. Siłę ssania można ustawić w zakresie od 1 do 3. 

Wszystkie elementy laktatora wykonane są ze specjalnego tworzywa przeznaczonego do kontaktu z żywnością niezawierającego Bisfenolu A. Laktator zasilany jest baterią akumulatorową. Laktator cechuje się wysokim komfortem oraz wydajnością użytkowania. Lejek wykonany z miękkiego silikonu szczelnie obejmuje całą pierś, także w pozycji półleżącej. Zapewnia to większą wygodę podczas odciągania pokarmu, w szczególności kobietom po cesarskim cięciu. Możliwość dopasowania siły ssania zwiększa jego skuteczność i wydajność podczas ściągania pokarmu. Jego cichy tryb pracy zapewnia dyskrecję, co umożliwia odprowadzanie mleka w każdym miejscu. Laktator jest prosty zarówno w obsłudze, montażu, jak i demontażu, a także dyskretny i wygodny w podróży. Istnieje możliwość karmienia butelką Natural Nursing zaraz po odciąganiu. Pompę laktatora można podłączyć do aspiratora do nosa znajdującego się w zestawie. Aspirator przeznaczony jest dla dzieci i niemowląt. Ma dużą i zarazem bezpieczną moc ssania, która pozwala na usunięcie wydzieliny z nosa. Dzięki temu umożliwia bezproblemowe oddychanie dziecka i spokojny sen. Pracuje zadziwiająco cicho, dlatego można z niego korzystać nawet, gdy dziecko śpi.

A skoro już przy aspiratorach jesteśmy, to zerknijcie koniecznie na kolejny - według mnie niezwykle innowacyjny i niezawodny. To elektryczny aspirator do nosa Tomydoo mineral od Beaba. Urządzenie to w kilka sekund oczyści nosek maluszka i umożliwi mu swobodne oddychanie. Jego łagodne i szybkie działanie ułatwi Wam pielęgnację dziecka w chorobie, a jemu oszczędzi niepotrzebnego stresu. W zestawie znajdują się 3 wymienne silikonowe nakładki, dopasowane do wieku i potrzeb malucha: z wąską końcówką dla niemowląt od 0 do 3 miesiąca życia, szersza dla dzieci powyżej 3 miesiąca życia oraz specjalna końcówka do stosowania przy gęstej wydzielinie. Wszystkie są elastyczne i miękkie, odpowiednie dla wrażliwej skóry dziecka – nie podrażniają śluzówki. Głowicę aspiratora można zdejmować i czyścić miękką szmatką. Końcówki należy sterylizować zgodnie z załączoną instrukcją. Dla dodatkowej higieny i aby ułatwić przechowywanie do sprzętu dołączono transparentne etui z wygodnym zapięciem strunowym. W zestawie znajdują się także: nakładka zabezpieczająca oraz 2 baterie AA. 

[product id="12591, 19560, 14238"]

Na pewno też słyszeliście o aspiratorze kataru Katarek Complete.  

W zestawie Katarek Complete znajdują się:

  • aspirator do odkurzacza;
  • 10 ampułek fizjologicznego roztworu soli;
  • dwie wymienne końcówki;
  • szczoteczka do czyszczenia komory i końcówek;
  • urządzenie posiada rozkręcaną komorę redukcyjną. 

Urządzenie przeznaczone jest zarówno dla niemowląt od pierwszych dni życia, jak i starszych dzieci. Zalegającej wydzieliny pomaga pozbyć się w 3 prostych krokach. 

Krok 1 to rozrzedzanie. Ten etap ma na celu przygotowanie noska do usunięcia wydzieliny - zaschnięta i gęsta jest najczęstszą przyczyną kataru. Krok ten zapobiega powstawaniu powikłań. Aby prawidłowo go wykonać należy zakroplić po 2-3 kropli soli do Katarka do każdej dziurki noska dziecka. Przy wykonywaniu tej czynności wskazana jest pozycja leżąca. Jest to 0,9 % roztwór NaCl.

Krok 2 to odciąganie. Ten etap ma na celu usunięcie rozrzedzonej wcześniej wydzieliny i odpowiada za prawidłowe i skuteczne oczyszczenie dróg oddechowych. Efektywne i w pełni bezpieczne przeprowadzenie tego procesu zapewni aspirator Katarek Complete. Należy zamocować go do rury odkurzacza, ustawić najniższą siłę ssania i przykładając raz do jednej, raz do drugiej dziurki noska dziecka odessać katar. Po odessaniu wydzieliny urządzenie myjemy zgodnie ze wskazówkami zawartymi w instrukcji. Pamiętajcie, by podczas zabiegu odciągania nie wkładać końcówki aspiratora do nosa dziecka. 

Krok 3 czyli nawilżanie pozwala prawidłowo zadbać o śluzówkę nosa dziecka. Zapobiega powstawaniu komplikacji, nawrotom choroby, przywraca prawidłową gęstość śluzu i skraca okres infekcji. Aby nawilżyć śluzówkę należy ponownie zakroplić do każdej z dziurek noska po 2-3 kropli soli do Katarka. 

Warto jeszcze wspomnieć, że aspirator podłączamy do domowego odkurzacza o mocy 800–1800W. Unikalne kształty urządzenia odpowiednio redukują siłę ssania, zapewniając bezpieczeństwo podczas użytkowania, zachowując przy tym wysoką skuteczność działania znacznie większą niż ustne aspiratory i tradycyjne gruszki. Zabieg oczyszczania noska można powtarzać kilka razy dziennie. Zalecane jest nawilżanie błony śluzowej noska po każdorazowym odciąganiu wydzieliny. 

Warto też zaopatrzyć się w nawilżającą maść do nosa z prebiotykiem Katarek. Maść nie tylko nawilża śluzówkę nosa, ale także pielęgnuje jego okolice, zapobiegając konsekwencjom kataru w postaci zaczerwienień czy otarć. Jako jedyna na polskim rynku posiada prebiotyk Biolin P, który pomaga w odbudowie mikroflory bakteryjnej nosa, skracając tym samym czas trwania infekcji. Katarek nawilżającą maść do nosa stosuj także w celu niwelowania suchości błony śluzowej nosa powstałej na skutek: zanieczyszczeń (smogu), nadużywaniem kropli do nosa, długotrwałego przebywania w klimatyzowanych pomieszczeniach czy w trakcie okresu grzewczego. Może być stosowana u dzieci powyżej 1 roku życia a także u osób dorosłych. 

Fajnie też prezentuje się dziecięcy organiczny balsam ułatwiający oddychanie - na przeziębienia od Bentley Organic. To delikatny balsam ułatwiający maluszkowi oddychanie dzięki zawartości naturalnego olejku eukaliptusowego. W naturalny i bezpieczny sposób udrażnia drogi oddechowe. Zawiera 95% organicznych składników (z upraw ekologicznych). Posiada certyfikat Soil Association i jest testowany dermatologicznie. Smarując pierś dziecka balsamem aplikujecie mu inhalację. Inhalacja to metoda leczenia polegająca na wdychaniu pary wodnej lub leków do układu oddechowego. Jest metodą mało inwazyjną, nie obciążającą przewodu pokarmowego, szczególnie przydatną w leczeniu zakażeń górnych dróg oddechowych. Wdychany preparat łatwo dociera przez błony śluzowe nosa i gardło do krwiobiegu, dzięki czemu jego działanie jest szybkie, skuteczne i przynosi natychmiastową ulgę. 

[product id="11021, 11068, 11994"]

Bardzo fajnie też działa organiczny olejek z Inca Inchi na przeziębienia i udrażniający drogi oddechowe dla dzieci od Azeta Bio. Służy do delikatnego nacierania klatki piersiowej i pleców w czasie infekcji górnych dróg oddechowych u dzieci i niemowląt. Uwalniane w trakcie smarowania naturalne olejki pomagają zmniejszyć poziom zalegającej wydzieliny w drogach oddechowych, udrażniają zatkany nos dzięki czemu dziecko swobodnie oddycha. Produkt zawiera naturalne olejki aktywne o potwierdzonej skuteczności i niskim ryzyku wywołania podrażnień skórnych. W tej buteleczce kryje się całe bogactwo różnych olejków. Olejek z kwiatów pelargonii pachnącej (olejek geraniowy) działa przeciwbakteryjnie i przeciwwirusowo. Olejek lawendowy i olejek z kwiatu rumianku rzymskiego działają uspokajająco i nasennie. Olejki mają kojący, relaksujący aromat i dlatego często stosuje się je w produktach dla niemowląt. Olejek migdałowy i olejk Inca Inchi zapewniają skórze właściwą pielęgnację i odżywienie. Organiczny olejek Azeta Bio łagodzący objawy przeziębienia przynosi ulgę w kaszlu i bólach gardła. Zaledwie kilka kropel wystarczy aby uzyskać pożądany efekt, dlatego stosowanie olejka to naturalny, bezpieczny i skuteczny sposób na przeziębienie i katar u dzieci i niemowląt.

Termofor dla dziecka

Koniecznie musicie mieć w domu również przynajmniej jeden termofor! Nigdy nie wiadomo, kiedy się przyda. Fajną opcją jest super zabawka MrB - przytulanka od Lullalove. Produkt w całości wykonany jest w Polsce – od materiałów i metek, aż po ogrzewacz! Jest bezpieczny i zgodny z wymaganiami dyrektyw UE. Ogrzewacz można używać zaraz po odpadnięciu kikuta pępowiny. Przed użyciem należy zapoznać się z instrukcją umieszczoną na opakowaniu. Jest doskonałym wstępem do masażu. Sekretem MR B jest wkład solny, który po zgięciu patyczka nagrzewa się do temperatury 54 stopni Celsjusza. Dzięki kieszeni izolacyjnej znajdującej się na plecach MR B temperatura utrzymuje się do godziny (czas zależny jest od temperatury otoczenia). Wkład ogrzewający jest wielokrotnego użytku! Po zastosowaniu wystarczy wygotować wkład według instrukcji na opakowaniu. Wkład jest nietoksyczny, bezpieczny i co najważniejsze – nie powoduje oparzeń, jak to może mieć miejsce w przypadku popularnych metod ogrzewania brzuszka suszarką lub termoforem. Przytulanka wykonana jest z miękkiego pluszu wypchanego antyalergiczną włókniną. Z boku wszyto kolorowe metki. Nóżka szeleści przy dotyku. MR B może być używany przez całą rodzinę! Doskonale sprawdzi się podczas wycieczek, spacerów czy na nartach. Świetnie sprawdza się podczas przeziębienia czy np. zapalenia oskrzeli, jako ciepły kompres, kiedy stosowanie maści rozgrzewającej jest niemożliwe. Wszędzie tam, gdzie potrzebna jest odrobina ciepła. Przy używaniu jakiegokolwiek termofora warto pamiętać, by zawsze sprawdzać jak dziecko reaguje na temperaturę. Nie można go też zostawiać z grzejącym termoforem. Jeśli skóra dziecka jest wrażliwa, podłóżcie dodatkową warstwę tkaniny między dziecko, a termofor. Nie kładźcie termoforu na wielorazowej pieluszce/pampersie, bo może skutkować to odparzeniem skóry. Zawsze odsuńcie ją z brzuszka. Przy okazji kupowania tego produktu warto też zaopatrzyć się w dodatkowy wkład ogrzewający

Fajne są też termofory Cherrypad od Nature-Solution. Łagodzi objawy kolek oraz innych dolegliwości związanych z bólem brzuszka u dzieci. Świetnie sprawdza się jako okład na stłuczenia oraz jako kompres na gorączkę, która może się pojawić przy katarze i przeziębieniu. Termofor z pestek wiśni doskonale sprawdza się w łagodzeniu dolegliwości bólowych zarówno u dzieci jak i dorosłych. Składa się z pokrowca oraz wkładu grzewczego wypełnionego najwyższej jakości pestkami wiśni. Dzięki swojej unikatowej konstrukcji zapewnia komfort i chroni delikatną skórę dziecka przed zbyt wysoką temperaturą. Pokrowiec jest jest antyalergicznego materiału i nie podrażnia skóry dziecka. Jest zdejmowany i umożliwia utrzymanie termoforu w czystości. Grzanie suchego termoforu z pestek wiśni może odbywać się na kilka sposobów. Wkład możemy umieścić w piekarniku (ok. 10 min. w temp. 100*C) albo położyć go na gorącym kaloryferze. Podgrzanie wkładu w kuchence mikrofalowej jest jednak najszybszą metodą przygotowania go do użytku – wystarczy 1 minuta przy mocy 600 W. Niezależnie od wybranego sposobu pamiętajcie aby podgrzewać wkład bez pokrowca. Można użyć go również jako zimny okład na stłuczenia, skręcenia, zwichnięcia, siniaki czy jako środek pomocniczy w obniżeniu temperatury. W takiej sytuacji należy umieść wkład z pestkami wiśni w zamrażarce. Zabezpieczcie go wcześniej przed kontaktem z żywnością znajdującą się w zamrażalniku. 

[product id="13802, 10633, 21952"]

I jeszcze jeden fajny produkt mam dla Was. To ultradźwiękowy nawilżacz powietrza od Beaba. To urządzenie, które nie tylko odpowiednio nawilży, ale również odświeży powietrze w pokoju dziecka. Wykorzystuje technologię ultradźwiękową do dyfuzji zimnej pary w całym pomieszczeniu. Dzięki ultradźwiękom, membrana urządzenia wprawiona zostaje w wibracje, które rozbijają cząsteczki wody ze zbiornika na parę wodną w postaci chłodnej mgiełki, a następnie uwalniają tę mgiełkę na zewnątrz do pomieszczenia. Jest to całkowicie bezpieczny, a przy tym wydajny sposób na zagwarantowanie odpowiedniej wilgotności powietrza we wnętrzu przez cały rok – w szczególności jesienią czy zimą, kiedy ogrzewanie je wysusza. Nawilżacz może być również używany latem jako odświeżacz powietrza. Urządzenie zapewnia dziecku większy komfort oddychania, lepszy sen, wspomaga również odporność. Jest niezwykle ciche, wydajne (ma długi czas pracy), łatwe w obsłudze, kompaktowe, a przy tym stylowe - jego designerski kształt i stonowane kolory (biały ze srebrnymi detalami) pasują i są ozdobą każdego pokoju.

A w bonusie - koniecznie zerknijcie na książkę, która oswoi maluchom lekarza, ale też może przydać się podczas inhalacji, żeby czymś zająć dziecko. To "Tosia i Julek idą do lekarza" Magdaleny Boćko-Mysiorskiej od Wydawnictwa Dwukropek. Tosia i Julek zachorowali, więc rodzice zabrali dzieci do lekarza. Julek nie ma problemu z badaniem, ale Tosia niechętnie poddaje się osłuchiwaniu przez panią doktor. Pani doktor ma jednak swoje sposoby, żeby oswoić wrażliwą Tosię ze stetoskopem i patyczkiem.

[product id="13155, 21675"]

I to już wszystko na dzisiaj. Mam nadzieję, że i katar i inne choróbska Was ominą! Bądźcie zdrowi i do poczytania niebawem.  

 

Autorem tekstu jest:
Autor tekstu
Urszula Kowalewska

Dziennikarka, blogerka, mama dwóch chłopców. Zakochana w kocykach, otulaczach i kreatywnych zabawkach. Lubi testować produkty, a później dzielić się wiedzą z czytelnikami bloga.

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium