Kalendarz adwentowy i inne sposoby odliczania do świąt

Kalendarz adwentowy - co to jest i skąd się wziął

Jeśli jeszcze nie wiecie czym ów kalendarz adwentowy jest, to już spieszę z wyjaśnieniem. To po prostu specjalny kalendarz służący do odliczania od początku grudnia do Wigilii. Największą frajdę mają z niego dzieci, ale nie tylko one. Marki prześcigają się wręcz w tym, żeby dosłownie każdy chciał odliczać do świąt razem z ich produktami. Dlatego oprócz tradycyjnych już kalendarzy wypełnionych słodyczami (zazwyczaj jest to czekolada w świątecznych kształtach), mamy też kalendarze z kosmetykami dla kobiet, z alkoholem, figurkami kolekcjonerskimi, książkami, a nawet... kalendarze skierowane do naszych domowych zwierzaków - psów czy kotów!

Kalendarz adwentowy może mieć charakter religijny lub świecki. Większość sięga raczej po ten drugi. Albo kupujemy gotowy już produkt, albo tzw. półprodukt, czyli np. szafeczkę z szufladkami na każdy dzień odliczania, do których to szufladek można coś schować. Możemy też zrobić kalendarz od początku do końca sami. Sporo porad znajdziecie w internecie, na stronach z rzeczami DIY, czyli do it yourself. Może to być domek z ponumerowanymi okiennicami i drzwiami, które otwieramy codziennie zgodnie z numerkami. Mogą to być skarpety Mikołaja, które rozwieszamy po całym domu, a w środek wkładamy małe upominki. Może to w sumie być taka forma, jaka przyjdzie Wam do głowy. Więcej o różnych, samodzielnie wykonanych kalendarzach przeczytacie w dalszej części tego wpisu. 

A teraz jeszcze chciałam Wam powiedzieć słów parę o historii kalendarza adwentowego. Na Wikipedii wyczytałam, że geneza jego powstania sięga do XIX wiecznych Niemiec. Pierwsze kalendarze adwentowe wywodzą się właśnie stamtąd, z kręgów protestanckich. A jak wyglądały? W wieńcach umieszczano zamiast świeczek 24 małe woreczki z drobnymi niespodziankami. Z tradycją kalendarza wiąże się też zwyczaj oznaczania kredą na drzwiach 1 grudnia i dodawania kresek aż do 24 grudnia, aby wiedzieć, kiedy nadszedł dzień świętowania narodzin Jezusa.
Co ciekawe, na Wikipedii znalazłam też informację o tym, że "Wzmianka o kalendarzu adwentowym, zrobionym ręcznie, znalazła się w książce dla dzieci autorstwa Elise Averdieck z 1851 roku, lecz historia tego typu kalendarza jest znacznie starsza niż wskazywałyby zachowane materiały archiwalne". Pierwsze drukowane kalendarze adwentowe pochodzą prawdopodobnie z Hamburga i pojawiły się tam w 1902 roku. Inne źródła mówią o tym, że pierwsze były jednak dopiero te wydrukowane w 1908 roku w Monachium.

Jeśli chodzi o wynalazcę drukowanego kalendarza adwentowego, to uznaje się za niego Gerharda Langa. Prototyp wydrukował w 1904 roku. Cztery lata później w sprzedaży pojawiły się drukowane kalendarze adwentowe jego autorstwa z ilustracjami Richarda Ernsta Keplera. 

Dobrze, uzbrojeni w wiedzę i wprowadzeni w temat możemy przejść dalej. Gotowi? Zobaczcie zatem cudowne kalendarze adwentowe i nie tylko.  

Gotowe kalendarze adwentowe

Wybór jest ogromny - tak jak już wspominałam wyżej. Chciałabym pokazać Wam kilka propozycji, być może wśród nich znajdziecie swój wymarzony kalendarz. 

Świetnie prezentuje się kalendarz adwentowy FSC od Little Dutch.

[product id=" 26242, 26245, 26241"]

Codziennie, już od początku grudnia, otwieracie paczkę z kalendarza adwentowego, aby w miarę zbliżania się świąt zbudować własne bożonarodzeniowe miasteczko. Możecie w nim jeździć na łyżwach, na sankach i odgrywać scenki z wykorzystaniem, uroczych, drewnianych figurek. Niech nadejdą Święta! Pudełko kryje w sobie solidne, kartonowe tło z ilustracjami o tematyce zimowej oraz 24 pudełeczka z prezentami zawierające 25 drewnianych figurek. Idealny pomysł na prezent, który umili czas oczekiwania na Boże Narodzenie. 

Ciekawie wygląda też kreatywny kalendarz adwentowy od Auzou. 

[product id="26292"]

Kalendarz ten skrywa 24 niesamowite akcesoria kreatywne, które umilą dziecku okres oczekiwania na Boże Narodzenie. Znajdziecie tu między innymi materiały, które przydarzą się do stworzenia biżuterii, wykonania różnych prac plastycznych oraz urocze akcesoria papiernicze. Pudełko zmienia się w tło do teatrzyku, które możecie wykorzystać do zabawy.

Kolejną fajną propozycją jest Countdown to Christmas Kalendarz adwentowy od Wydawnictwa Usborne.

[product id="21867"]

Książka zawiera proste czynności rękodzielnicze i kulinarne z motywem świątecznym, wykorzystujące rzeczy, które łatwo znajdziecie w domu. Twórzcie wszystko, od girland i zawieszek na prezenty po przekąski dla reniferów i papier do pakowania. 

Fajny jest też Miki świąteczne odliczanie - kalendarz adwentowy od Wydawnictwa Ameet. Kalendarz adwentowy z zadaniami i kolorowankami. 

[product id="22388"] 

Odliczacie dni do Gwiazdki? Miki i jego przyjaciele sprawią, że ten czas upłynie Wam szybko i wesoło! Ta książka to specjalny kalendarz, z którego codziennie możecie wyrywać kartki. Znajdziecie na nich zadania i kolorowanki, które umilą 24 grudniowe wieczory. Dołączone do książki naklejki możecie wykorzystać do stworzenia bilecików na prezenty. Bawcie się dobrze i poczujcie, że święta są coraz bliżej!

Zrób to sam - kalendarze adwentowe diy

Kalendarz adwentowy można spokojnie zrobić samodzielnie w domu. W internecie jest pełno tutoriali, ale tak naprawdę możecie zrobić coś tylko Waszego, indywidualnego. Pamiętam, jak parę lat temu, moja koleżanka, jeszcze będąc w ciąży, odliczała do świąt codziennie pisząc jedną wiadomość, jeden list, do swojego dziecka w brzuchu. W każdym były przemyślenia, wspomnienia i jakieś zadanie. Obiecała sobie, że kiedyś dziecku te listy wręczy. I tak się stało, kiedy jej córka skończyła 8 lat. Czytała te listy z wypiekami na twarzy i z wielką chęcią robiła zadania. Cudowny pomysł - prawda?

Jeśli chcecie kalendarz zrobić razem z dziećmi, możecie postawić np. na to o czym już wspomniałam - powieszenie w całym domu skarpet z małymi upominkami.

Skarpety możecie kupić u nas, w Dobrych Liskach. Posłużą przez wiele lat. Fajnie wygląda świąteczna skarpeta Minky - zielona i świąteczna skarpeta Minky - czerwona od Kidspace.  

[product id="22329, 22330"]

 

Tradycyjna skarpeta świąteczna to świetny dodatek do gwiazdkowych i mikołajkowych prezentów. Skarpeta świąteczna ma wszyty mały wieszaczek, dzięki któremu powiesicie ją w dowolnym miejscu w domu – tradycyjnie nad kominkiem, czy na schodach, klamce, czy drzwiach do pokoju. Skarpeta świąteczna to znakomity sposób na zapakowanie prezentu bez konieczności używania jednorazowych papierów ozdobnych czy torebek. To klasyczna świąteczna ozdoba domu i świetne akcesoria do sesji świątecznych.

Na najważniejszą, ostatnią, 24 skarpetę możecie wybrać Białą Myszkę Shimmer w skarpecie lub Różowego Królika Shimmer w skarpecie od Jellycat. 

[product id="25782, 25783"]

Będzie to piękny prezent, ukochana przytulanka podarowana przez Mikołaja za cały ten czas oczekiwania ;) Jellycat jest firmą założoną w Londynie w 1999 roku, jest jedną z wiodących na świecie firm luksusowych miękkich zabawek. Wyrafinowane, dziwaczne, nieodparte wzory pluszaków, które przemawiają do każdego wieku - również do dorosłych. Kreacje Jellycat są niepowtarzalne i warto zatrzymać je na długie, długie lata.

Kalendarz może być również w formie torebeczek, czy malutkich prezencików zawieszanych na grubej, ozdobnej gałęzi, czy po prostu podwieszone pod sufitem albo gdzieś na szafie czy meblach.

Fajnym pomysłem jest zrobienie kalendarza adwentowego w formie listów w butelkach! Tak, dobrze czytacie. Do 24 ozdobnych butelek wkładamy listy z zadaniami, albo po prostu, z miłym słowem. Można też zrobić swoistą grę terenową i każde zadanie/upominek na każdy dzień schować gdzieś w domu, ogrodzie, gdzie chcecie, po czym oznaczyć je na mapie, którą wręczycie dziecku, by szukało poukrywanych paczuszek.

A co można włożyć do takiego kalendarza z upominkami? To naprawdę zależy od Waszej wyobraźni. Mogą to być słodycze z dobrym składem, drobiazgi typu gumki do włosów, spinki, gumki do zmazywania, małe samochodziki, czy kosmetyki. Możecie postawić też na wspomniane już zadania - które zbliżą Was do siebie w tym czasie oczekiwania na święta. Fajnie spisują się te zadania okołoświąteczne, jak np. wspólne robienie pierników, ozdób na choinkę czy uczenie się słów i wspólne śpiewanie kolęd. W tym ostatnim może pomóc Miniksiążka Kolędy z serii Czytaj z Albikiem od Albi.

[product id="26385, 24747, 24851"]

Poznajcie bożonarodzeniowe tradycje i historię świąt. W książeczce znajdziecie dwanaście polskich kolęd. Poznacie polskie tradycje i zwyczaje związane z Bożym Narodzeniem, a także rozwiążecie quizy i zagracie melodie kolęd mówiącym piórem. Książka zawiera ponad 500 nagrań. Przeżyjcie ten wyjątkowy czas razem z Albikiem! Uwaga, elektroniczne pióro Albik nie jest zawarte w książce. Sprzedawane jest osobno. 

Książki adwentowe i inne formy odliczania

Fajnym pomysłem na odliczanie do świąt są też książkowe kalendarze adwentowe. My bardzo je lubimy i co roku wybieramy jedną do czytania każdego dnia. Dzieci bardzo lubią tę formę i czekają codziennie na wieczór, kiedy już pod kołdrą słuchają kolejnego rozdziału-opowieści na dany dzień. 

Zerknijcie na początek na Kalendarz adwentowy od Wydawnictwa Wilga. 

[product id="26091"]

W dużym opakowaniu znalazły się 24 książeczki z najróżniejszymi opowieściami: o Bożym Narodzeniu, Pinokio, Kopciuszku, Kurczaczku Bujaczku, Mowglim z Księgi Dżungli, Księżniczce na ziarnku grochu czy Czarnoksiężniku z Krainy OZ.

Książeczki zostały ukryte pod okienkami – są więc niespodzianką dla maluchów i dają radość odkrywania. Każda z książek zawartych w kalendarzu jest bogato, kolorowo ilustrowana.

Ciekawą propozycją jest również Kicia Kocia i Nunuś. Czekamy na święta od Wydawnictwa Media Rodzina. 

[product id="26228, 22293, 26227"]

Kicia Kocia i Nunuś. Czekamy na święta! to kolejna książka kartonowa z otwieranymi okienkami w serii o Kici Koci autorstwa Anity Głowińskiej. Tym razem jest to książka w formie wyjątkowego kalendarza adwentowego!
Nunuś się niecierpliwi. Nie może doczekać się Gwiazdki. Razem z Kicią Kocią otwierają po kolei okienka kalendarza adwentowego – na każdy dzień przeznaczone jest jedno okienko i jedno zadanie. Dzięki temu czas biegnie szybciej! Gdy otworzą 24 okienka, nadejdzie Boże Narodzenie.
Kicia Kocia i Nunuś. Czekamy na święta! jest kolejną pozycją, dzięki której mali czytelnicy mogą odkrywać przygody Kici Koci oraz jej braciszka. Tajemnice ukryte w 24 otwieranych okienkach spowodują, że czas z książeczką będzie dla najmłodszych wspaniałą zabawą – umili im także oczekiwanie na święta Bożego Narodzenia!
Jeżeli lubicie Kicię Kocię i jej przygody, koniecznie sięgnijcie po tę pozycję! Kalendarz adwentowy z Kicią Kocią z pewnością zadowoli małych miłośników tej sympatycznej kotki.
Książki z okienkami do odkrywania ukrytych niespodzianek to jedne z ulubionych książek maluchów! Okienka kryjące w sobie mnóstwo niespodzianek są wyjątkową atrakcją dla dzieci, które lubią poznawać świat. To właśnie do tej kategorii zalicza się książka Kicia Kocia i Nunuś. Czekamy na święta! – czyli wyjątkowy kalendarz adwentowy z Kicią Kocią. Odkrywanie tajemnic kryjących się w okienkach to wielka frajda dla każdego dziecka, dlatego książeczki z okienkami są tak lubiane!

 Odliczać możecie też z...psotnymi elfami! Należy w tym celu kupić elfy powiązane z książką "The Elf on the Shelf". 

The Elf on the Shelf: A Christmas Tradition to amerykańska książka obrazkowa dla dzieci z 2005 roku, napisana przez Carol Aebersold i jej córkę Chandę Bell, a zilustrowana przez Coë Steinwart. Książka jest rymowana, opowiada historię wyjaśniającą skąd Święty Mikołaj wie, kto jest grzeczny, a kto nie. Pojawiają się w niej elfy, które odwiedzają dzieci i sprawdzają ich zachowanie. Jak podaje angielska Wikipedia - Elf na półce jest dostarczany w pudełku pamiątkowym, które zawiera książkę z obrazkami w twardej oprawie i małego elfa-zwiadowcę. Autorzy ksiązki twierdzą, że historia wywodzi się z rodzinnej tradycji zapoczątkowanej przez Carol Aebersold dla jej córek bliźniaczek, Chandy Bell i Christy Pitts, w Georgii.
Co ciekawe, i co coraz więcej polskich rodzin wprowadza do przedświątecznej tradycji, elfy trafiają pod strzechy i, kiedy wszyscy idą spać, elf-zwiadowca leci z powrotem na Biegun Północny, aby zdać Mikołajowi sprawozdanie z działań, dobrych i złych, które miały miejsce w ciągu dnia. Zanim rodzina budzi się każdego ranka, elf-zwiadowca wraca i ukrywa się. Czasem, zanim się schowa - psoci! Rozwija papier toaletowy, rysuje po lustrach i robi milion innych rzeczy. Elfów nie można dotykać, bo wtedy tracą one swoją magiczną moc. Przychodzą zazwyczaj przez malutkie drzwi, które możecie wykonać własnoręcznie, albo kupić gotowe, np. piankowe. 

Wracając do elfa. Ukrywając się każdego ranka w nowym miejscu wokół domu, zwiadowca gra z rodziną w nieustanną grę w chowanego. Elf na półce wyjaśnia, że elfy-zwiadowcy uzyskują swoją magię, gdy dziecko nazywa je i kocha. Na odwrocie każdej księgi rodziny mają możliwość wpisania imienia swojego elfa i daty jego adopcji. Po nadaniu imienia elf-zwiadowca otrzymuje specjalną świąteczną magię, która pozwala mu latać do Bieguna Północnego.

Świąteczne ozdoby i akcenty - w domu i w zabawie

Pięknie przystrojony na święta dom wprowadza przytulną atmosferę, a do tego miło się do niego wraca. Zwłaszcza, kiedy na zewnątrz mróz i śnieg. Pomóc we wprowadzeniu świątecznego nastroju mogą pomóc poduszki, świece, ozdoby. Przygotuję Wam o tym na pewno oddzielny wpis, a dziś chciałam pokazać jedynie kilka propozycji na to, jak ocieplić dom przed Bożym Narodzeniem. 

Na początek Zestaw do tworzenia dekoracji na szkle z szablonami od Auzou.

[product id="26290"]

W tym magicznym pudełku znajdziecie: 2 markery przeznaczone do rysowania po szkle (złoty i niebieski) oraz 8 szablonów do odrysowywania. Z nimi możecie stworzyć prawdziwe dzieła sztuki na oknach, lustrach i innych szklanych powierzchniach i pięknie udekorować dom przed świętami. Możecie korzystać z szablonów i stworzyć krajobraz pięknej zimowej krainy z mieszkającymi w niej uroczymi zwierzętami lub puścić wodze fantazji i stworzyć coś unikatowego, wedle własnej wyobraźni. Ilustracje z szablonów zostały zaprojektowane przez Mel Armstrong. Ten zestaw do fantastyczny pomysł na prezent dla każdego małego artysty.

Piękny zapach zapewnią nam: sojowa świeca zapachowa - Cashmere & Milk oraz sojowa świeca zapachowa patchouli & opium od La Millou.

[product id="26410, 26411"]

Obydwie wykonane są ręcznie z 100% naturalnego wosku sojowego. Jest on przyjazny dla środowiska i znacznie zdrowszy od tradycyjnej parafiny. Starannie dobrane certyfikowane olejki wypełniają pomieszczenie trwałym relaksującym zapachem.
Pierwsza posiada:
Nuty głowy: mandarynka
Nuty serca: drzewo sandałowe
Nuty bazy: bursztyn, mleko, kaszmir.

Z kolei druga, to:
Nuty głowy: czarna porzeczka, anyż, melisa
Nuty serca: lawenda, rozmaryn, mandarynka, gałka muszkatołowa
Nuty bazy: wetyweria, cedr, szałwia muszkatołowa, paczula, wanilia.

Czas palenia świecy to ok. 40 godzin, w zestawie z zapałkami, zapakowane w elegancki bawełniany woreczek.

I tym akcentem żegnam się dziś z Wami i już zapraszam na kolejny post. Do poczytania! I zabieramy się do działania w kwestii kalendarzy adwentowych!