Dobre Liski - Bezpieczne dzieci, spokojne Mamy
2024/03/28 14:25:22
false
cart icon
Twój koszyk 0 przedmioty
Brakuje 299,00 zł, do darmowej dostawy.
Dostawa: Od 11,90 zł
Wartość koszyka: 0,00 zł
Do kasy
Zaloguj się
Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta?

Zarejestruj się

Jak nauczyć dziecko czytać?

Jak nauczyć dziecko czytać?

Od kiedy uczyć dziecko czytać?

Dziecko ma czas. Naprawdę. Ma czas na to by postawić pierwsze kroki i biegać. Ma czas na to, by zacząć mówić. Ma też w końcu czas na to, żeby poznać alfabet, a co za tym idzie - nauczyć się czytać. Nie ma co się prześcigać, gonić nie wiadomo gdzie i po co. Wierzcie mi, to, że trzylatek będzie czytał nie uczyni go szczęśliwszym dzieckiem od pięciolatka, który dopiero się uczy i poznaje litery.

No dobrze. to jak w takim razie sprawdzić czy dziecko jest na naukę czytania gotowe? Kiedy wiadomo, że to już ten moment w którym warto zacząć? Myślę, że nie przegapicie tej chwili. Jeśli dziecko samo, z chęcią będzie sięgało po książki, dopytywało jak nazywa się ta czy inna litera, albo jak przeczytać jakiś wyraz - a dodatkowo w rozmowie powie Wam, że chciałoby rozpocząć naukę alfabetu i czytania - dopasujcie się do niego i jego potrzeb. Pamiętajcie, by podążać za dzieckiem. Te małe istoty naprawdę mają instynkt o jakim nam się nie śniło ;) Pamiętajcie też, żeby nie stawać się nauczycielem, albo co gorsza - srogim nauczycielem. To nie ma być żmudna nauka, tylko zabawa. Dziecko przez zabawę naprawdę uczy się szybciej, lepiej i ma milsze doświadczenia. A co za tym idzie - chętniej będzie później, już w szkole, zdobywać nową wiedzę i umiejętności. Fajnie też działa wspólne wyjście do biblioteki i zapisanie do niej dziecka. Jako pełnoprawny czytelnik pewnie będzie chciało zacząć czytać książki, żeby móc wypożyczyć kolejne ;)

Jaką metodę nauki czytania wybrać? Metoda globalnego czytania

Metoda Globalnego Czytania Glenna Domana, a może metoda sylabowa lub metoda literowa - z czym to się je
Glenn Doman to amerykański fizjoterapeuta. Jego metoda - jak sam uważał - to bardziej zabawa w czytanie niż typowa nauka. A na czym w ogóle polega metoda Domana? Jej założenia są takie, że pokazujemy dziecku białe karty sporych rozmiarów (około 10x60 cm). Dużą czerwoną czcionką napisano na nich różne wyrazy – litery powinny mieć wysokość 8 cm. Jak twierdzi sam twórca - metodę można zacząć stosować już u niemowląt - dolna granica wieku to 3 miesiące, a górna – sześć lat. Ponoć to właśnie w tym oknie czasowym możliwości naszego mózgu są największe. I właśnie wtedy dziecko uczy się, wykorzystując wszystkie zmysły - węch, dotyk, wzrok, smak.

Warto pamiętać, że w tej metodzie należy wykazywać sporo entuzjazmu, ale też pamiętać o systematyczności i o tym, żeby w ciągu dnia odbyć kilka sesji z maluchem. Początkowo pokazujemy proste rzeczowniki, z nich płynnie przechodzimy we frazy i w zdania. Wszystko bez nerwów, powoli i ze wspomnianym już entuzjazmem. Pamiętajcie też by okazywać dziecku akceptację, nie ganić go, kiedy coś nie wyjdzie czy nie działać pod presją czasu. To ma być przyjemność, zarówno Wy, jak i maluch powinniście być wypoczęci i zrelaksowani. I by sesje nie były za długie - nie ma nic gorszego niż nuda ;) Co ciekawe - pierwotnie metoda Domana była skierowana do dzieci z uszkodzeniami mózgu.

Nauka czytania – metoda literowa

No dobrze, przejdźmy do kolejnej metody - metody literowej. Jest chyba najbardziej znana i przez wielu chwalona. W myśl jej zasad dzieci na samym początku uczą się alfabetu. Kiedy ten już będzie opanowany - przechodzimy do dzielenia na głoski i łączenia głosek w słowa. I w końcu głoskowanie, zwane też literowaniem. Na pierwszy ogień bierzemy proste słowa, by po jakimś czasie zacząć składać zdania. 

Nauka czytania sylabami 

Nauka czytania sylabami  Kolejna z metod wymaga systematyczności, ale przy okazji jest ciekawa i dość atrakcyjna dla dziecka. To nauka czytania sylabami. Jest to metoda zarazem prosta, jak i efektywna. Na początku uczymy dziecko samogłosek - zarówno pokazując wzór graficzny, jak i powtarzając głośno i wyraźnie głoskę. Dziecko powtarza po nas - a my mu kibicujemy. To ważne, by reagować i wspierać malucha. Wtedy jest bardziej zmotywowany do dalszej nauki. Kiedy dziecko pozna już samogłoski - zaczynamy powoli dodawać spółgłoski. Później czytamy sylaby otwarte, a następnie - kiedy i ta umiejętność będzie zaliczona - zaczynamy łączyć je w wyrazy, a po jakimś czasie w proste zdania. W końcu dodajemy spółgłoski do sylab otwartych, dzielimy na sylaby coraz trudniejsze wyrazy, a następnie układamy z nich zdania i czytamy. Na koniec dziecko uczy się jeszcze sylab z głoskami miękkimi i twardymi. I już - ani się obejrzymy, a nasze dziecko będzie wprost połykać książki.

Gdzie nauczyć dziecko czytać? Nauka czytania w domu i w szkole 

Tutaj pojawiają się różne szkoły. Jedni wolą sami uczyć dziecko i zacząć to robić już od najmłodszych lat. Inni potrzebują wsparcia placówki - i nie ma w tym nic złego. Jeśli nie czujecie się na siłach, by samemu uczyć dziecko w domu - nie róbcie tego. Nie ma nic gorszego niż zestresowany rodzic, podchodzący do zadania bez entuzjazmu i z małą chęcią. Jeszcze raz powtórzę - nie musicie mieć trzylatka czytającego "Pana Tadeusza" ;) I nie musicie się czuć gorszymi rodzicami, jeśli Wasze dziecko nie wyssało umiejętności czytania z mlekiem matki. Oczywiście możecie czynić próby, bawić się z dzieckiem pokazując mu litery i nazywając je. I jeśli to będzie szczyt Waszych możliwości - to też jest okej.

Moi synowie kochają książki, uwielbiają kiedy im czytam. Starszy nieco bardziej, ale i młody zaczyna wybierać książkę zamiast zamków z lego. Starszy zna niektóre litery - te które najbardziej mu się podobają i które polubił. I nie, nie przeszkadza mi to, że nie zna całego alfabetu, nie wie co to głoska i nie czyta sam książek. Ma prawie 5 lat i pewnie naukę właściwą czytania rozpocznie w szkole. Po uprzednim przygotowaniu przedszkolnym. Będę stała obok niego i pomagała we wszystkim z czym będzie miał trudności. A jeśli stwierdzi jutro, że chciałby się nauczyć czytać to... Zaczniemy naukę. Przez zabawę. Bez napinki. Sięgniemy po książki, które znamy, lubimy. Po takie, które dobrze mu się kojarzą (na szczęście jest wśród nich elementarz ;)).

Książeczki do nauki czytania – książki dla dzieci

Książkowe polecajki - nie tylko dla tych umiejących czytać. Również dla tych, którym wciąż czytają rodzice
W nauce czytania ważna jest systematyczność. I ćwiczenie.
Zerknijcie zatem na "Disney uczy - Elementarz, ćwiczenia, litery" od Wydawnictwa Ameet. Podczas rozwiązywania różnorodnych zadań dziecko, ćwicząc pisanie liter po śladzie, trenuje sprawność manualną. Dodatkowo poznaje alfabet, a także zaczyna rozróżniać małe i wielkie litery. Ścieralne strony oraz dołączony do książki mazak sprawiają, że mały uczeń może wykonywać ćwiczenia wielokrotnie, doskonaląc swoją umiejętność pisania.

Bardzo ciekawie prezentuje się również książka "Nauka czytania" od Wydawnictwa Nasza Księgarnia. "Nauka czytania" Agnieszki Łubkowskiej z ilustracjami Joanny Kłos jest przeznaczona dla dzieci, które zaczynają naukę czytania, i dla tych, które już ją zaczęły, ale mają trudności w opanowaniu tej umiejętności. Wyraźna czcionka i duże odstępy między linijkami ułatwiają czytanie, a atrakcyjne teksty, pełne ciekawostek o naturze, zwierzętach i zjawiskach na Ziemi, podtrzymują zainteresowanie dziecka. Specjalna konstrukcja i forma książki pomagają się skupić dziecku na konkretnym zagadnieniu. Całość jest podzielona na 3 części: naukę liter, naukę sylab i czytanie całych słów, od najprostszych po bardziej złożone. Dodatkowo każda z nich zawiera zadania pomagające kształtować słuch fonemowy dziecka. Książka zarówno dla rodziców, jak i nauczycieli i terapeutów.

Ciekawie wygląda też książka z serii Bawię się i uczę ABC z bohaterami znanymi z disneyowskiej Krainy Lodu od Wydawnictwa Ameet. Bawię się i uczę to moc wesołych zadań w towarzystwie ulubionych bohaterów Disneya. Razem z Anną, Elsą i Olafem uzupełniajcie, naklejajcie i rozwiązujcie zagadki. Przekonajcie się, że nauka liter może być wspaniałą przygodą.

[product id="19251, 12116, 19253"]
Cudownie prezentuje się też "Abecadło pod lupą" od Mamanii. Innowacyjny projekt, którego autorką jest Eugenia Wasylczenko. Dzięki swojej formie i treści zainteresuje dzieci w każdym wieku. Na każdej stronie widnieje jedna litera, na której przez dołączoną do książki lupę szukamy zabawnych obrazków – zastosowana technika graficzna sprawia, że nie są widoczne na pierwszy rzut oka. Zobaczcie, czy uda Wam się znaleźć planetę w pieluszce, piramidę z pomidorów, a może pieniądze na patyku? Jeśli tak, to spróbujcie z tych elementów ułożyć ciekawą opowieść. Książka stanowi świetną pomoc przy nauce liter, głoskowania, poszerza słownictwo, a dla bardziej zaawansowanych czytelników jest to źródło nieustającej radości podczas wymyślania coraz to bardziej zwariowanych historyjek.

Bardzo fajnie prezentuje się też "Literkowa książka" od Wydawnictwa Nasza Księgarnia.To szydełkowa książka, jakiej jeszcze nie było. O to osa, M to motyl, Ł to łąka… Każda literka coś w sobie kryje. Czy zgadniecie co? Dzięki pięknym włóczkowym ilustracjom i zabawnym wierszykom nauka literek to świetna zabawa. Literki wydziergała Anna Salamon, a wierszyki spisała Alicja Krzanik. Dostępna jest też "Cyferkowa książka".

Świetną książką, która zachęci dzieci do czytania jest też "Berek literek" Agnieszki Frączek z ilustracjami Iwony Całej od Wydawnictwa Mamania. To brawurowo napisana i zilustrowana książka, która swoim absurdalnym humorem bawi dzieci (i nie tylko!) w każdym wieku. Foka fika i fachowo fotki pstryka, himalaistka Ula huśta się na żyrandolu, w hotelowym hucząc holu, można też modrą miotłą kręcić młynki, mgłę maglować i robić minki! „Berek literek” pomoże młodszemu dziecku osłuchać się z dźwiękami polskiej mowy, a dla starszych może być nieocenioną pomocą logopedyczną, umożliwiającą ćwiczenia językowe. Autorka Agnieszka Frączek to doktor habilitowana językoznawstwa, wykładowca na Uniwersytecie Warszawskim. Z pasją bada zabytki leksykografii, tworzy też współczesne słowniki. W książkach dla najmłodszych popularyzuje wiedzę o polszczyźnie. Z kolei ilustratorka Iwona Cała - jest doktorem sztuki, architektką. Pracuje w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Projektuje budynki i książki. Prowadzi także warsztaty artystyczne i architektoniczne.
[product id="18167, 15311, 13243"] 
 

Akcesoria do nauki czytania – pomoc w nauce czytania 

Do nauki czytania mogą Wam się przydać też różnego rodzaju gadżety i pomoce. Zerknijcie np. na magnetyczną układankę Alfabet Magnetibook od Janod. To doskonała zabawka, rozwijająca kreatywność i wyobraźnię. Zabawa polega na układaniu na planszy magnesów, które dziecko może dowolnie łączyć we wzory. Układanka będzie służyć przed długi czas i nieprędko się znudzi, bo daje wiele możliwości kreacji. Jest pięknie wykonana, co dodatkowo rozbudza zmysł artystyczny, a ponadto ćwiczy logiczne myślenie oraz sprawność manualną u dziecka. Magnetibook Alfabet zawiera 104 magnesy z literami alfabetu w angielskiej wersji i 26 magnesy z kolorowymi obrazkami i słowami, które je opisują. To świetny sposób na naukę alfabetu i idealna rozrywka dla małych uczniów. Opakowanie wykonane jest ze sztywnego kartonu w formie książki. Plansza magnetyczna jest jednocześnie wewnętrzną stroną okładki. Trzy przegródki wewnątrz pomagają utrzymać porządek w magnesach. Bardzo fajne i przydatne są też plakaty. Spójrzcie na plakat A3 - tęcza Alfabet Róż oraz plakat A3 - Alfabet Gąski Róż od Little Dutch. Plakat drukowany jest dwustronnie, dzięki czemu można łatwo przełożyć ilustracje. Na jednej stronie znajduje się alfabet na drugiej stronie cyferki. Poza walorami estetycznymi, plakat może również służyć do nauki. Piękna dekoracja dziecięcego pokoiku. Plakat można oprawić w ramę lub połączyć z drewnianym wieszaczkiem.

Zerknijcie również na grę Feluś i Gucio grają w sylaby od Wydawnictwa Nasza Księgarnia.
Feluś i Gucio zapraszają do wspólnej zabawy w układanie sylab! Ta gra edukacyjna, przepięknie ilustrowana przez Mariannę Schoett, daje możliwość układania dwu- oraz trzysylabowych słów, a opisane w instrukcji warianty różnicują rozgrywkę, czyniąc każdą niepowtarzalnym przeżyciem. W pudełku są 4 unikatowe plansze (na rewersie każdej z nich znajdują się nowe trzysylabowe hasła), 60 płytek z ilustracjami i 48 dwustronnych płytek z sylabami. Dołączony do zestawu separator sprawi, że po zabawie każdy element gry będzie miał swoje miejsce i nową zabawę będzie można rozpocząć błyskawicznie.

[product id="24353, 19086, 24119"]

Regał na książki dla dzieci – regał do pokoju dziecięcego

A żeby to wszystko mieć w porządku i zapewnić dziecku stały dostęp do ulubionych książek i gier - zainwestujcie w regał na książki z kolekcji mebli Forest od Tender Leaf Toys. Pastelowy regał na książeczki, który będzie pięknie eksponował ulubione tytuły. Regał jest wąski, ale bardzo pojemny; ma cztery półki - łatwo dostępne dla dziecka. Dodatkowo, na bocznej ściance regału znajduje się wieszak na ubranka. Regał będzie pięknie prezentował się w pokoiku dziecięcym. Kolekcja mebli Forest to piękny design i staranne wykonanie, które docenią zarówno dzieci jak i ich rodzice!

Żeby frajda z czytania nie zamieniła się w niechęć do niego - czyli dlaczego dziecko jest ważniejsze od ambicji rodziców
Pamiętajcie żeby zawsze podążać za dzieckiem. Ono wie kiedy jest gotowe. Czy to jeśli chodzi o rozszerzanie diety, czy o naukę czytania. Każdy rodzic lubi chwalić się swoim dzieckiem. Że już siada, staje, robi pierwsze kroki. Że potrafi samo umyć zęby, mówi proste zdania, samo je i pije z odkrytego kubka. W końcu samo czyta i pisze. Samo to słowo klucz. Bez nacisków, w swoim czasie. To jest ważniejsze niż pochwalenie się na fejsie czy koleżankom przy kawie. Możemy jedynie bacznie obserwować naszego malucha i wspierać go. To jest najważniejsze. Pamiętajmy by nie wywierać presji. I by rozbudzać miłość do czytania od najmłodszych lat. Bo czym skorupka za młodu nasiąknie... ;)

Dziękuję Wam za przeczytanie tego wpisu i już zapraszam na kolejny. Do poczytania i miejcie dobry dzień!

Autorem tekstu jest:

Autor tekstu
Urszula Kowalewska
Dziennikarka, blogerka, mama dwóch chłopców. Zakochana w kocykach, otulaczach i kreatywnych zabawkach. Lubi testować produkty, a później dzielić się wiedzą z czytelnikami bloga.

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium