Dobre Liski - Bezpieczne dzieci, spokojne Mamy
2024/04/23 22:03:24
false
cart icon
Twój koszyk 0 przedmioty
Brakuje 299,00 zł, do darmowej dostawy.
Dostawa: Od 11,90 zł
Wartość koszyka: 0,00 zł
Do kasy
Zaloguj się
Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta?

Zarejestruj się

Dzień dziecka - historia święta i sposoby na jego spędzenie

Dzień dziecka - historia święta i sposoby na jego spędzenie

Dzień dziecka - skąd się wziął

Jak podaje Wikipedia Międzynarodowy Dzień Dziecka został ustanowiony w 1954 przez Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ). Dlaczego? Ano po to, by upowszechniał ideały i cele dotyczące praw dziecka zawartych w Karcie Narodów Zjednoczonych (1945). Obchodzony jest od 1955 w różne dni roku w różnych krajach członkowskich ONZ. U nas w kraju, tak jak już wspomniałam, obchodzony jest 1 czerwca.

Co ciekawe, tego dnia często to dzieci rządzą. I to nie tylko w domach i sercach rodziców. Od 1994 roku, to właśnie 1 czerwca w Warszawie obraduje Sejm Dzieci i Młodzieży. Dzień ten jest obchodzony też w szkołach, a placówki kulturalne prześcigają się w organizowaniu różnorakich atrakcji dla naszych malutkich. 

I jeszcze trochę historii. Znów za Wikipedią chciałam Wam zdradzić ciekawostkę, której sama nie znałam. Otóż jeszcze przed II wojną światową, od 1929 roku, z inicjatywy Polskiego Komitetu Opieki nad Dzieckiem obchodzono Święto Dziecka. Konkretnie 22 września. Tego dnia po mszach w kościołach dzieci udawały się do szkół na uroczyste akademie, a następnie na przygotowane wycieczki i zabawy, w czasie których rozdawano słodycze.

 

[product id="22655, 22531, 16955" onlyAvailable="true"]

 

Świąt związanych z dziećmi jest więcej. Zobaczcie jakie i kiedy obchodzimy: 

  • 12 lutego to - Międzynarodowy Dzień Dzieci-Żołnierzy - data nie jest przypadkowa (12 lutego 2002) – tego dnia wszedł w życie Fakultatywny Protokół do Konwencji Praw Dziecka o zakazie wykorzystywania dzieci (osób poniżej 18. roku życia), jako żołnierzy w konfliktach zbrojnych. Symbolem dnia jest czerwona ręka;
  • 12 kwietnia - Międzynarodowy Dzień Dzieci Ulicy; 
  • 25 maja - Międzynarodowy Dzień Dziecka Zaginionego - z tym świętem wiąże się ciekawa, ale też smutna historia. Otóż dokładnie 25 maja 1979 roku na Dolnym Manhattanie w dzielnicy SoHo w Nowym Yorku zaginął 6-letni Etan Kalil Patz. Chłopiec tego dnia po raz pierwszy miał sam dotrzeć do szkoły. Nie pojawił się w niej. Wyglądało to tak, jakby zapadł się pod ziemię. Rozpoczęły się poszukiwania, którymi żyły całe Stany Zjednoczone. Wizerunek chłopca był m.in. publikowany na kartonach z mlekiem. Ostatecznie w 2001 r. chłopiec został uznany oficjalnie za zmarłego. W 1983 roku ówczesny Prezydent Stanów Zjednoczonych Ronald Reagan ustanowił dzień zaginięcia chłopca, tj. 25 maja Międzynarodowym Dniem Dziecka Zaginionego. W Polsce dzień ten jest obchodzony od 2004 roku, pod patronatem Fundacji Itaka. Jego symbolem jest niebieski kwiat niezapominajki.
  • 4 czerwca - Dzień Dzieci Będących Ofiarami Agresji;
  • 12 czerwca - Światowy Dzień Sprzeciwu wobec Pracy Dzieci;
  • 16 czerwca - Dzień Dziecka Afrykańskiego;
  • 11 października - Dzień Dziewczynek (Dziewcząt);
  • 15 października - Dzień Pamięci Dzieci Nienarodzonych i Zmarłych. Od 2004 roku, z inicjatywy Organizacji Rodziców po Stracie oraz Rodziców Dzieci Chorych „Dlaczego”, w Polsce tego samego dnia obchodzony jest Dzień Dziecka Utraconego.
  • 19 listopada - Międzynarodowy Dzień Zapobiegania Przemocy wobec Dzieci.

 Warto tu też wspomnieć, że 12 sierpnia obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Młodzieży. W ramach jego obchodów odbywają się konferencje, dyskusje, spotkania z przedstawicielami władz, warsztaty, przedsięwzięcia artystyczne i charytatywne. Święto to ma ważny cel - ma uaktywnić młodzież, zachęcić ją do działań na rzecz rówieśników i społeczności lokalnej. To też czas i miejsce na wymianę poglądów, przedstawianie władzom pomysłów i sugestii dotyczących rozwiązywania kwestii dotyczących młodzieży w danym kraju.

Jak sprawić, by ten dzień był wyjątkowy

Dziecko powinno być ważne nie tylko jednego, określonego dnia. Codziennie musimy zwracać uwagę nie tylko na jego potrzeby typu zaspokojenie głodu, ubranie czy zapewnienie dostępu do edukacji. Codziennie powinniśmy też zwracać uwagę na emocje malucha, starszaka a nawet nastolatka (pamiętajcie, że dla rodziców dziecko to cały czas dziecko, nawet jeśli ma 40 lat ;)). Wspierać go w rozwijaniu pasji i zainteresowań, spędzać z nim czas i starać się uczyć go życia. Wiem, że ciężko może w to uwierzyć, szczególnie po nieprzespanej nocy, ale będą jeszcze noce, które prześpicie w całości. Będzie cisza w domu i porządek. I wtedy zatęsknimy... Dlatego warto na maksa wykorzystywać czas, który mamy teraz, szczególnie z małymi dziećmi, dla których to my, rodzice, jesteśmy całym światem. Czy to oznacza, że dnia dziecka nie powinniśmy jakoś szczególnie świętować? Absolutnie nie. Niektórzy mówią, że starają się postępować tak, by Dzień Dziecka czy Walentynki były codziennie. A jak już nadejdzie ten właściwy, prawdziwy Dzień Dziecka... świętujmy jeszcze bardziej! Poniżej wrzucę Wam kilkanaście pomysłów na sprawienie by ten dzień był wyjątkowy. Niektóre mamy wypróbowane od lat, po inne w tym roku sięgniemy po raz pierwszy. Wszystkie są fajne i mam nadzieję, że znajdziecie coś dla siebie. 

 

[product id="19691, 13902, 17449" onlyAvailable="true"]

 

No to co? Jedziemy z tymi pomysłami na niezapomniany Dzień Dziecka:

  • Oddajemy władzę w ręce dzieci - to one decydują o tym, co robimy przez cały dzień. Wybierają posiłki, ubierają siebie i nas, wybierają z zaproponowanych przez nas aktywności te, które chciałyby robić. 
  • Wyłączamy telefon. Odłączamy komputer i telewizor od prądu i... przypominamy sobie czasy, kiedy sami byliśmy dziećmi. Jemy z maluchami śniadanie, rozmawiamy, czytamy i gramy w gry. Wspólnie idziemy na spacer do lasu czy nad jezioro. Bawimy się, jak za naszych młodych lat. 
  • Wspólnie przygotowujemy wszystkie posiłki danego dnia. Wcześniej, robiąc zakupy pomyślmy, co nasze dzieci najbardziej lubią jeść i to kupmy. Pokażmy jak fajne może być wspólne przygotowywanie posiłków. A jeśli nie mamy pomysłu na coś pysznego - pomóc nam mogą książki kucharskie, dostosowane do maluchów. Świetna jest np. "Małe rączki w kuchni. Książka nie tylko kucharska" od Wydawnictwa Mamania.  

 

[product id="15171, 20643, 22661" onlyAvailable="true"]

 

Książka ta ułatwi wszystkim rodzicom, dziadkom i opiekunom gotowanie z maluchami w wieku od 1 do 4 lat. Wszystko w tej książce jest przyjazne małym dzieciom i minimalizuje potrzebę interwencji dorosłych – nie ma rozgrzanych płyt kuchennych, ostrych noży ani surowego mięsa. Starannie dobrane przepisy dają dzieciom możliwość robienia tego, co kochają: ugniatania, sortowania, mieszania i nalewania. „Małe rączki w kuchni” to opisane krok po kroku 60 przepisów idealnych dla całej rodziny. Znajdziecie tu także informacje o alergiach pokarmowych, rady dla rodziców niejadków i mnóstwo pomysłów na rozwiązywanie typowych problemów. Książka jest pełna prostych i pysznych dań, z których samodzielnego przygotowania będzie dumne każde dziecko. Autorka, Annabel Woolmer, jest mamą dwójki dzieci, która zainteresowała się gotowaniem pewnego deszczowego popołudnia, kiedy próbowała zabawić swoje 13-miesięczne dziecko. Od tamtej pory gotowała regularnie z obojgiem dzieci i wieloma innymi maluchami. Sfrustrowana brakiem odpowiednich przepisów dla małych dzieci, Annabel postanowiła napisać własną książkę, skupiając się na radosnej zabawie i odkrywaniu przez dzieci prawdziwego jedzenia. 

Fajna jest też "Wielkie gotowanie na ulicy Czereśniowej" od Wydawnictwa Dwie Siostry. 

 

[product id="16076, 21627, 20727" onlyAvailable="true"]

 

W tej tętniącej kolorami i pachnącej przyprawami książce kucharskiej mieszkańcy ulicy Czereśniowej prezentują ponad 50 przepisów na swoje ulubione potrawy. I zapraszają dzieci do wspólnego gotowania. Z ich pomocą mali kucharze z łatwością przyrządzą wiosenną sałatkę z ziół, rzodkiewkowe myszki, lody na patyku, zupę z dyni, muffinki z kasztanami, czipsy z warzyw – i mnóstwo innych pyszności. Dowiedzą się też, jak wyhodować własne zioła, jak poradzić sobie z dziurami w naleśnikach czy jak siać rzodkiewki, żeby nie trzeba ich było potem zjeść wszystkich na raz. A nawet – jak zrobić własną książkę kucharską.

  • Dzień Dziecka to czas w którym obdarowujemy maluszki prezentami. A może z tego faktu obdarowywania też zrobić zabawę? Możemy np. pochować prezenty w różnych miejscach w domu czy ogrodzie, a dziecku wręczyć mapę z którą będzie ich szukać. Możemy też przygotować Drzewo prezentów - pozaczepiać podarki na gałęziach, maluch na pewno to zapamięta. A takie drzewo już zawsze będzie mu się kojarzyć z magią dzieciństwa ;) 
  • Postawmy na smakowanie nowych rzeczy - zarówno kulinarnych, jak i takich, które wzmagają emocje. Możemy zabrać dziecko do restauracji i tam zamówić coś, czego jeszcze nie jadło. Możemy też pójść w miejsce, w którym jeszcze nie byliśmy - np. do wesołego miasteczka, na diabelski młyn, a z młodzieżą na bungee, ściankę wspinaczkową czy do parku linowego. 
  • Dziewczynki (ale nie tylko) na pewno docenią wspólne zakupy z mamą. Takie z przymierzaniem setek ubrań i wspólnym wygłupianiem się. Nie musi być to sklep w galerii handlowej z niewiadomo jakimi cenami. Możemy odwiedzić okoliczny ciucholand. Tu liczy się wspólny fun, a nie to czy finalnie coś kupimy. I za ile. 
  • W większości miast na pewno będą organizowane różne imprezy związane z dniem dziecka. Sprawdźcie program i wybierzcie takie wydarzenia, koncerty czy atrakcje, które najbardziej Wam się spodobają i pozwolą fajnie i miło spędzić czas.
  • W domu możemy zdecydować się na dzień planszówek, albo oglądania ulubionych filmów. Wystarczy dużo popcornu, lemoniada i cudowny dzień przed nami. Nie musimy nawet wyskakiwać z piżamy ;) 

Gry i zabawy jako rodzinna forma spędzania czasu 

I właśnie o planszówkach chciałam napisać Wam ciut więcej, bo naprawdę uważam, że to cudowny sposób na wspólne spędzanie czasu. Nawet z maluszkami. Z nimi wybierzmy jedynie prostsze gry, dostosowane do ich wieku i możliwości. Poniżej pokażę Wam kilka propozycji dla różnych grup wiekowych. Wszystkie propozycje znajdziecie w naszym dziale Gry planszowe dla dzieci

Dla maluszków na pewno spodobają się gry z Puciem od Wydawnictwa Nasza Księgarnia. To bohater książkowej serii, którą wielu maluszków bardzo lubi. Moim dzieciom bardzo do gustu przypadła gra "Pucio. Gdzie to położyć?". Nadaje się już dla dwulatków.

 

[product id="14609, 11958, 20223" onlyAvailable="true"]

 

W pudełku znajduje się 6 plansz z różnymi pomieszczeniami w mieszkaniu należącym do rodziny naszego bohatera. Do każdego z nich dopasowano po 6 żetonów z przedmiotami charakterystycznymi dla tych pomieszczeń. Dziecko układa przedmioty w odpowiednich miejscach na planszach (np. na stoliku w salonie, pod krzesłem w kuchni, w pudełku) według załączonej instrukcji lub poleceń wymyślonych przez rodzica. Uczy się przy tym rozumienia stosunków przestrzennych, czyli położenia przedmiotów względem siebie. Dodatkową atrakcją są stojące postaci bohaterów książek o Puciu, które można wykorzystać także w innych dziecięcych zabawach.

Maluszkom spodobają się też gry bardziej zręcznościowe, jak np. drewniana gra zręcznościowa Łowienie w stawie od Tender Leaf Toys, gra zręcznościowa Zwariowane patyczki od Janod (u nas to hit nad hity! Gramy często, całą rodziną), czy drewniana gra edukacyjna Krokodyl od Djeco.

 

[product id="16623, 21544, 24183" onlyAvailable="true"]

 

Ostatnia z wymienionych pomoże dziecku rozwijać swoje zdolności obserwacyjne i manualne. Nadaje się już dla trzylatków. Zadaniem dziecka jest ułożenie kolorowych pionków w paszczy krokodyla we właściwej kolejności. Dziecko wybiera kartę z zadaniem i zakrywa brzuch krokodyla, następnie wrzuca kolorowe krążki, nie zdejmując karty. Czy ułoży prawidłową sekwencję? Należy być skupionym i pamiętać jakie krążki już się wrzuciło. W opcji, gdzie na karcie widoczna jest tylko połowa sekwencji, dziecko najpierw musi zapamiętać całą sekwencję pokazaną na odwrocie. Samokorygujące karty z odpowiedzią pokazaną na obrazku na odwrocie.

Fajna jest też gra obserwacyjna dla dzieci Where is the Cheese? od Londji.

 

[product id="23184, 23186, 23337" onlyAvailable="true"]

 

To świetna gra obserwacyjna dla całej rodziny. Pomóżcie swojemu kucharzowi znaleźć jak najszybciej 10 składników, których potrzebuje do przygotowania posiłku. Umieśćcie na stole 80 żetonów z rysunkami składników oraz talię kart. Do rozdania jest również karta menu, do zbierania 10 składników. Celem gry jest znalezienie żetonu pokazanego na wyciągniętej z talii karcie.
Ktokolwiek znalazł ten sam składnik w pierwszej rundzie, może umieścić go na swojej planszy. Znaleźliście 10 składników do swojego menu? Jesteście zwycięzcami gry! W tej grze dziecko ćwiczy spostrzegawczość, spryt, szybkość reakcji i zręczność.

Ciekawym pomysłem jest też gra strategiczna Rycz i mucz od Janod. 

 

[product id="20141, 23116, 24225" onlyAvailable="true"]

 

Gra sprawdzi się już dla czterolatków. W skład zestawu wchodzi 109 kart z postaciami 11 zwierząt: kaczki, kota, krowy, węża, żaby, sowy, psa, lwa, małpki, świnki i owieczki oraz 11 żetonów z ich podobiznami. Każdy gracz losuje swój żeton-postać, a karty rozdziela się po równo pomiędzy nich (w rozgrywce może brać udział od 3 do 8 graczy). Celem gry jest pozbycie się kart poprzez jak najszybsze i poprawne naśladowanie zwierzęcych odgłosów, kiedy tylko na stole pojawi się para takich samych stworzeń. Gracz, który zostanie z najmniejszym stosem kart, kiedy wszystkie zostaną już odkryte – wygrywa. Gra ta uczy skupienia, spostrzegawczości i refleksu, a także wspiera naukę gatunków zwierząt i ich odgłosów. 

Zabawka rozwija:

  • umiejętność współpracy i dzielenia się
  • dotyk, wzrok i słuch.

Mamy też sporo gier dla starszaków. Zacznijmy od gry magnetycznej Statki od Janod.

 

[product id="21543" onlyAvailable="true"]

 

Zamiast kartki i ołówka, Janod proponuje innowacyjne rozwiązanie – pięknie ilustrowane statki w postaci magnesów, które umieszcza się na dwóch magnetycznych planszach z motywem pirackim. Każdy z graczy dysponuje 10 magnesami ze statkami. Dodatkowo, gracze otrzymują ścieralne markery, karty do zaznaczania trafionych statków przeciwnika oraz gumkę. W bajecznie zaprojektowanym zestawie znajdują się także specjalne podkładki pod plansze, które umożliwiają przeciwnikom rozgrywkę bitwy morskiej bez podglądania floty przeciwnika. Plansze o dwóch poziomach trudności umożliwiają zaangażowanie się w zabawę młodszym i starszym dzieciom. Gra rozbudza wyobraźnię, myślenie strategiczne i planowanie. Wspaniała rozrywka dla całej rodziny! Będzie idealna dla dzieci od 5 roku życia. 

Dla podobnej grupy wiekowej jest też kolejna gra - Gra zręcznościowa Akrobaci od Janod.

 

[product id="21780, 21727, 18548" onlyAvailable="true"]

 

To wspaniała zabawa dla dwóch do ośmiu osób – zarówno dzieci, jak i dorosłych. Zestaw zawiera 20 plansz z solidnego kartonu, na których znajdują się kółka w różnych kolorach (na każdej po 10) – wyznaczają one pozycje, na których należy ustawiać figurki akrobatów – w każdej rundzie po trzech, zgodnie z kolorami, wyrzuconymi na kostkach. Każdy kolejny gracz buduje następny poziom akrobatycznej wieży. Celem gry jest stworzenie jak najwyższej konstrukcji. Gracz, który doprowadzi do jej upadku – przegrywa. Gra ta ćwiczy koncentrację, planowanie i zręczność. Uczy także rozpoznawania kolorów. 

Kolejną fajną propozycją jest łamigłówka Coggy od Fat Brain Toys. 

 

[product id="24041, 24040, 15855" onlyAvailable="true"]

 

Nadaje się dla dzieci od 6 roku życia. Coggy to 16 połączonych kółek zębatych, 40 wyzwań o 4 poziomach trudności (łatwe, średnie, trudne, bardzo trudne), obracaj, modeluj, układaj kolorowe kółka zębate, tak aby odtworzyć wzór na załączonych kartach. Coggy to gra, która rozwija inteligencję przestrzenno-wizualną, myślenie logiczne, zdolność krytycznego myślenia. Zasady gry są proste, ale ułożenie kółek jest już wyzwaniem. Każde kółeczko obraca się 255 stopni, przy każdym ruchu można poczuć i usłyszeć jak klika gdy ustawia się na swoim miejscu. Dla urozmaicenia gry z jednej strony koła są kolorowe, z drugiej czarno-białe ułożenie tych to wyzwanie dla mistrza. Grę Coggy zabierzecie w podróż, do szkoły, możecie bawić się sami lub z przyjaciółmi grać na czas. Zachęca dzieci do rozwiązywania problemów i krytycznego myślenia. Rozwija inteligencję przestrzenno-wizualną, myślenie logiczne. 

A dla ośmiolatków i starszych dzieci do gustu mogą przypaść: gra karciana Szalone Kaczki od Djeco oraz Pizzeria - gra od Wydawnictwa Nasza Księgarnia.

 

[product id="24188, 17983, 23336" onlyAvailable="true"]

 

A na koniec najlepsza gra świata czyli... szachy! Te od Djeco są starannie wykonane i posłużą Wam przez lata. 

 

[product id="24189" onlyAvailable="true"]

 

Dwoje graczy przesuwa swoje pionki (16 szt.) po szachownicy z 64 polami. Każdy z pionków ma specyficzny sposób poruszania się. Celem gry jest zdobycie króla przeciwnika. 

 

A może na wycieczkę? Czyli dzień dziecka w plenerze!

Możemy wybrać się do lasu, parku czy na plac zabaw. Pamiętajmy o zabezpieczeniu siebie i dziecka od kleszczy i komarów - żeby nie przynieść ze sobą pasażera na gapę do domu. W domu warto od razu ubranie wrzucić do prania. I dokładnie obejrzeć ciało. 

Przydać Wam się może Organiczne mleczko ochronne przeciw komarom i owadom latającym z Inca Inchi dla dzieci od Azeta Bio. 

 

[product id="15382, 12125, 18398" onlyAvailable="true"]

 

To doskonały i naturalny odstraszacz komarów i meszek dla niemowląt i dzieci. Delikatna i bogata w aktywne składniki roślinne emulsja jest bezpieczna dla wrażliwej skóry i można ją stosować już od pierwszych dni życia. Olej Andiroba oraz olejki pozyskane z pelargonii i lawendy skutecznie odstraszają owady nadając mleczku przyjemny i delikatny zapach. Preparat chroni odsłonięte części ciała przed ukąszeniami a jednocześnie działa jak łagodzący żel na ukąszenia w sytuacji, gdy zapomnieliśmy posmarować dziecko przed wyjściem z domu. Zmniejsza obrzęk, niweluje uporczywy świąd i przyśpiesza gojenie. Emulsja nie jest tłusta, nie klei się i bardzo szybko się wchłania. Nie brudzi ubrań. Mleczko nie wysusza skóry, działa nawilżająco i pozostawia skórę miękką i odpowiednio odżywioną.

 

Fajnie też prezentuje się naturalny spray dezynfekujący, relaksujący i odstraszający komary dla dzieci od Bubble&CO. 

 

Bezpieczny, o zapachu tymianku i pomarańczy spray posiadający właściwości dezynfekujące, relaksujące, odstraszające komary i neutralizujące nieprzyjemne zapachy. Oprócz zawartego alkoholu, który pełni rolę składnika odkażającego, spray został stworzony tylko i wyłącznie z naturalnych składników. Jest doskonałą mieszanką tymianku, który działa uspokajająco i wyciszająco, miodły indyjskiej posiadającej doskonałe właściwości odstraszające komary i owady oraz oleju z gorzkiej pomarańczy, który neutralizuje nieprzyjemne zapachy. Spray jest alternatywą dla tradycyjnych środków odkażających i odstraszających komary i owady. Sprayu nie należy stosować bezpośrednio na skórę dziecka. Przeznaczony do spryskiwania tkanin, odzieży, wózka, fotelika samochodowego lub innych powierzchni, z którymi dziecka ma bezpośredni kontakt.

 

Możecie wybrać się też z dzieckiem na plażę albo na basen. 

Fajnym pomysłem jest też... wyprowadzenie dziecka z domu! Spokojnie ;) nie na zawsze, a jedynie na chwilę. I nie daleko, a jedynie do ogrodu albo na taras. Wystarczy namiot i można cieszyć się samodzielnością i przygodą - kontrolowaną, bo pod czujnym okiem rodzica. 

Fajnym pomysłem jest też wyprawa. Ale nie do jakiegoś określonego, ustalonego wcześniej miejsca, ale... w nieznane. No dobra, dziecko jedzie w nieznane, a rodzic coś tam wie o celu podróży ;) Może po prostu wsiąść do pociągu i pojechać gdzieś daleko. A można razem z maluchem wsiąść w autobus i wybrać się na plac zabaw, na który jeszcze nigdy nie jeździliśmy wcześniej. 

Możemy też zorganizować ognisko - na pewno będzie to fajny akcent na zakończenie cudownego. pełnego wrażeń dnia z dzieckiem. 

Udanego Dnia Dziecka Wam życzymy. Bawcie się, bo to przecież święto nas wszystkich! Do poczytania. 

Autorem tekstu jest:
Autor tekstu
Urszula Kowalewska

Dziennikarka, blogerka, mama dwóch chłopców. Zakochana w kocykach, otulaczach i kreatywnych zabawkach. Lubi testować produkty, a później dzielić się wiedzą z czytelnikami bloga.

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium