Wyprawka - poradnik
Pobierz PDF
Poradnik prezentowy
Kalkulator terminu porodu
Powtarzalność i poczucie bezpieczeństwa. A do tego ciepła kąpiel
Po pierwsze - nie ma czegoś takiego jak trening snu. Jeśli ktoś Wam mówi, że jest, że dziecko da się wytrenować, wyćwiczyć i, że już maluszek będzie Wam przesypiał całe noce - uciekajcie jak najdalej. Dlaczego? Trening snu wymaga bowiem zazwyczaj "złamania" dziecka. Zostawiamy te bezbronne maleństwo i dajemy mu się wypłakać. W końcu, po jakimś czasie przestaje i zasypia. A w końcu nie płacze w ogóle. Myślimy, że śpi, a często tak nie jest. Ono po prostu nie płacze bo wie, że nikt do niego nie przyjdzie :( smutne, prawda? Dziecko, szczególnie te malutkie, płaczem komunikuje się z nami. Nie potrafi jeszcze mówić. I to jedyny jego sposób na powiedzenie nam, że coś jest nie tak. Że się boi, jest głodne, smutne. Musimy ten płacz usłyszeć, zrozumieć, poznać. I dać mu wybrzmieć będąc obok maleństwa. Będąc z nim. I kultywując wieczorne tradycje, które wprowadzą malucha w nocną krainę.
Już na godzinę, dwie przed snem, zaczynamy maluszka wyciszać. Przygaszamy światła, przyciszamy muzykę, zabieramy malucha do wanny, kąpiemy bawiąc się z nim w wodzie pełnej piany. Do stworzenia kąpieli idealnej może nam posłużyć naturalny żel do ciała i włosów z olejem ze słodkich migdałów od Hagi Cosmetics.
To płyn do zadań specjalnych: do mycia, pluskania, zabawy. Zawiera bardzo delikatne środki myjące pochodzące z kokosa, olej ze słodkich migdałów, inulinę, d- pantenol i żel z aloesu oraz cenne ekstrakty z bawełny i bławatka. Jest przebadany dermatologicznie, a jego wegańska receptura została skonsultowana z lekarzami pediatrii.
Wodzie świetnie sprawdzi się też kremowy szampon i płyn do kąpieli od Sylveco. Jest hypoalergiczny, wyjątkowo delikatny, przeznaczony do codziennego mycia włosów oraz kąpieli niemowląt i dzieci. Zawiera bardzo łagodne, ale jednocześnie skuteczne środki myjące, które nie podrażniają nawet najbardziej wrażliwej skóry. Nie szczypie w oczy, pozostawia skórę i włosy miękkie w dotyku. Połączenie składników nawilżających i natłuszczających gwarantuje utrzymanie naturalnej bariery ochronnej i zapobiega utracie wody.
Wyciszyć się pomoże organiczny relaksujący płyn do kąpieli dla dzieci od Bubble&CO. Jest delikatny i bardzo skoncentrowany. Zawiera witaminę E oraz malwę - składniki, które nawilżają delikatną skórę dziecka jednocześnie chroniąc naturalne pH skóry. Zawarta w płynie rumianek uspokaja i relaksuje maluszka podczas wieczornej kąpieli. Płyn działa łagodząco na podrażnioną i zaczerwienioną skórę. Jest polecany do skóry wrażliwej, atopowej, skłonnej do łuszczycy i egzemy.
I w końcu szampon i żel do kąpieli Serenity Jack N'Jill. To produkt 2 w 1 - płyn do mycia ciała i szampon z australijskim ekstraktem z białego cyprsu, olejkiem lawendowym, olejkiem z szałwii i rumianku. Zawiera naturalne ekstrakty i składniki nawilżające, aby zapewnić idealną pielęgnację: nadaje się zarówno do mycia ciała jak i włosów, upraszcza czas kąpieli i zapewnia skórze odżywienie i nawilżenie. Naturalne ekstrakty roślinne takie jak kora mydlana, zapewniają głębokie oczyszczanie bez ryzyka przesuszenia skóry, komosa ryżowa i pantenol wspomagają zdrowy wzrost włosów i wzbogacają skórę w niezbędne witaminy i aminokwasy. Gliceryna głęboko nawilża skórę, sprawiając, że staje się ona miękka i gładka, a biały olejek cyprysowy działa uspokajająco i relaksująco, szczególnie podczas kąpieli przed snem. Delikatna formuła nie działa drażniąco i sprawdza się w pielęgnacji dla najbardziej wrażliwej skóry i włosów.
Kiedy już nalejecie wodę, dodacie płyn pamiętajcie o sprawdzeniu temperatury. Zanim jeszcze włożycie dziecko do wanienki ;) Pomoże w tym termometr do kąpieli od Beaba. Jest utrzymany w łagodnych odcieniach bieli i mięty. Przeznaczony do mierzenia temperatury wody do kąpieli maluszków. Wygodny w użyciu. Unosi się na wodzie. Jego zaokrąglony kształt sprawia, że jest całkowicie bezpieczny dla dziecka – nie ma ryzyka skaleczenia. Termometr posiada praktyczny uchwyt w kolorze jasnożółtym, ułatwiający trzymanie oraz zawieszenie go w łazience. A jeśli chcecie zrobić komuś prezent, możecie podarować mu (albo po prostu kupić sobie) zestaw do pielęgnacji małego ciałka od pierwszych dni życia od Hagi Cosmetics. Jak zapewnia producent - zestaw pozwoli zaspokoić pielęgnacyjne potrzeby malucha i zająć się tym, co naprawdę ważne - spaniem. Znajdziecie tutaj coś do mycia brudnego ciałka, smarowania pupy po każdym przewijaniu, oliwkowania i masowania ciałka po kąpieli oraz smarowania suchej buzi i nie tylko.
Wanna to też czas na spokojną, wyciszającą zabawę. Może ją zapewnić książeczka kąpielowa Zoo. Dzięki niej dziecko ma szansę zapoznać się z życiem zwierząt w zoo. Książeczka posiada w środku piszczałkę, dzięki czemu po naciśnięciu wydaje dźwięk. Jest poręczna i miękka w dotyku. Książeczka jest starannie wykonana, z bezpiecznego materiału oraz ma piękne, kolorowe nadruki.
Z zabawek do kąpieli chciałam Wam jeszcze polecić podbierak Water Bugs od Boon, rybki od Mom's Care, czy Rurki/Pipes od Boon. Z kolei Wodospad Wieloryb Moby od Skip Hop to nie tylko zabawka, ale też bardzo przydatny gadżet - kubek. Został zaprojektowany z myślą o dzieciach, dla których mycie główki nie jest ulubionym momentem podczas kąpieli. Podczas płukania wystarczy napełnić brzuszek Wielorybka czystą wodą i przyłożyć miękką, elastyczną krawędź do czoła dziecka – cała zawartość kubeczka delikatnie spłynie tylko po włosach. MOBY jest bardzo pojemny, więc płukanie trwa bardzo szybko. Po kończonym zabiegu odkładamy Wielorybka do wyschnięcia stawiając go na pyszczku lub wieszając na haczyku za ogonek.
A po kąpieli? Nic nie działa lepiej niż otulenie się mięciutkim ręczniczkiem. Polecam Wam szczególnie ręcznik niemowlęcy od Layette. Ma kapturek, został wykonany z wysokiej jakości, certyfikowanej frote bambusowej. Jest doskonałym otulaczem chroniącym dziecko po kąpieli, nie dopuszczając do wychłodzenia. Oddychająca tkanina ma właściwości antybakteryjne, antygrzybiczne, doskonale chłonie wodę po kąpieli, szybko schnie oraz jest niezwykle delikatna i przyjemna dla wrażliwej skóry maluszka.
Sprawdzi się też ręcznik z kapturkiem - Owieczka od marki Effiki. Wykonano go z bawełny frotte. Ma piękny haft, zamknięty jest w wyjątkowym opakowaniu prezentowym. Jest miękki i miły w dotyku, a z każdym praniem staje się delikatniejszy. W łatwy i delikatny sposób osusza skórę dziecka po kąpieli. Doskonale chłonie wodę.
Po kąpieli hop do łóżka. Tam koc miękki i poduszka
O tym jak, w czym i pod czym spać możecie poczytać tutaj. Dziś chciałam uzupełnić tamten wpis o pościelki. Na pierwszy rzut niech idzie bawełniana pościel w ptaki zimorodki od Lullalove. Jest dwustronna, wykonana w 100% z najwyższej jakości bawełny. Duży rozmiar sprawdzi się zarówno we własnym łóżeczku jak i np. podczas leżakowania w przedszkolu. Brak integralnego wypełnienia ułatwia pranie i przechowywanie pościeli. Pościel nie ma zamka ani rzepów, więc jest w pełni bezpieczna dla dzieci i nie drażniąca. Ma autorski, ręcznie malowany wzór.
Przepięknie wygląda pościel z wypełnieniem w motylki od Samiboo składająca się z kołderki i poduszki z uszkami. Wykonana została z bawełny satynowej, podwójnie zmiękczonej. Jest to tkanina w 100% wykonana z bawełny, dzięki czemu jest przewiewna i przyjemna dla skóry maluszka. Satynowy splot sprawia, że jest ona delikatna i gładka w dotyku. Jest na stałe zszyta z wypełnieniem w środku, które jest bardzo mięciutkie, puszyste, silikonowe i antyalergiczne.
Z kolei bawełniana pościel dziecięca Miś, we wzór prezentujący gwiazdozbiór od Cosy Cott ożywi każde wnętrze. Została uszyta z bardzo miękkiej i delikatnej tkaniny z certyfikatem Oeko Tex. Zarówno Kkocyk jak i podusia są dwustronne. Jedna strona to jasny gwiazdozbiór, a druga - ciemny. Zdobiące pościel chwosty zostały wykonane ręcznie.
Pchły na noc proponują pościel Balonowa wyprawa. Wykonano ją z kremowej, wysokogatunkowej i miłej w dotyku bawełny. Piękne, kolorowe balony idealnie łączy z jasnym materiałem delikatna błękitna lamówka. Wierzch poszewki na poduszkę w całości wykonany z kolorowego materiału. Przepięknie prezentuje się również wzór koronkowa śpiąca łąka.
A komplet pościeli z wypełnieniem w ogrodowy wzór od Layette został wykonany z dbałością o każdy szczegół. Jest ona dwustronna, bambusowa, z płaską poduszką dla niemowlaka z antyalergicznym wypełnieniem. Oddychająca tkanina ma właściwości antybakteryjne, antygrzybiczne, doskonale chłonie wodę oraz szybko schnie, ma działanie termoregulujące i jest niezwykle delikatna dla wrażliwej skóry maluszka.
I w końcu muślinowa pościel z wypełnieniem Gray Blue od Bim Bla. Ten zestaw może towarzyszyć maleństwu praktycznie od pierwszych chwil. Tkanina muślinowa jest bardzo delikatna, a w połączeniu z wysokiej jakości włókniną całość jest niezwykle elastyczna i sprężysta. Delikatny w dotyku muślin daje ukojenie w cieplejsze dni. Natomiast alergiczne, silikonowe wypełnienie zapewnia dziecku przyjemne ciepło. Zestawy pościeli wykonane są z najlepszych jakościowo tkanin. Zostały uszyte w Polsce, z niezwykłą dbałością o detal. Kołderka oraz poduszka zachowują swój kształt nawet po wielu praniach.
Pod ciepłą kołderką chwyć misia za uszko
Wiadomo, że najlepiej śpi się w ramionach mamy. Ale im dziecko większe, tym bardziej będzie potrzebowało swojej przestrzeni. I swojego misia, do tulenia, kochania. Takiego, któremu będzie można zdradzić sekrety i który przegoni smutki i strachy. Oddzielny tekst o pluszakach znajdziecie tutaj. A poniżej pokażę Wam kilka najbardziej - moim skromnym zdaniem - przytulaśnych przytulanek do spania. Po pierwsze hit, Miś Kluseczka od Pooky's World.
Jest puszysty i grubuśki jak kluseczka. Stąd jego przydomek :) Jego pyszczek jest ręcznie malowany farbami do tkanin. Ma szydełkowe ściągane ubranko. Każdy Miś jest robiony ręcznie, dlatego każdy jest inny. Ale wszystkie idealne do przytulania i kochania. W rodzince Pooky's World są jeszcze: Kot Szaraczek, Króliś Szaraczek, Króliś i Króliś Kluseczka.
Świnka Peanut od Jellycat jest tak słodka, że sama chętnie zabrałabym ją do łóżka i tuliła całą noc. Marka Jellycat rozkochała w sobie dzieci na całym świecie. Sprawdźcie czy Wasze również. To firma założona w Londynie w 1999 roku. Jest jedną z wiodących na świecie firm luksusowych miękkich zabawek. Wyrafinowane, dziwaczne, nieodparte wzory pluszaków, które przemawiają do każdego wieku - również do dorosłych. Kreacje Jellycat są niepowtarzalne i warto zatrzymać je na długie, długie lata. Świnka to najlepszy kompan przygód już od pierwszych dni życia. Wykonana została z wysokiej jakości, bezpiecznych dla dzieci materiałów. Może zostać ukochaną przytulanką Waszego dziecka!
Najmłodsze dzieci pewnie pokochają Królika Kic Kic od Mom's Care. Maskotkę tworzą - wyjątkowo miła w dotyku minky, która dostarcza dziecku bodźce wzrokowe i czuciowe oraz bambus - on uzupełnia całość o działanie antybakteryjne i antyalergiczne. To połączenie tworzy zabawkę, która oddycha. I to taką niby kojącą, do przytulania, a jednak idealną do nauki chwytania. Miękki korpus oraz uszy, których poruszanie powoduje szelest, zachęcają niemowlę do trenowania rączek tak jak robiło to w łonie matki z pępowiną.
Świetnie wyciszyć się pomoże również Lawendowy Śpioch od marki Effiki. Poleca go znana i lubiana aktorka Małgosia Socha. Został zaprojektowany specjalnie dla niemowląt by pomóc im wejść w magiczny świat snu. To nie tylko wyjątkowa przytulanka o kojącym zapachu lawendy, ale przede wszystkim to naturalna i bezpieczna pomoc w usypianiu niemowląt. Lawendowy Śpioch ma na brzuszku zamykaną na rzepy kieszonkę a w niej aksamitne serduszko wypełnione zapachem. Serduszko można wyjąć i dzięki wstążeczkom zawiesić przy łóżeczku czy wózku podczas spacerów. Zapach lawendy odstrasza komary. Można też je wymienić, gdy zapach stanie się mniej intensywny.
A na koniec zabawka, która usypia nie zapachem, a dźwiękiem. O szumiących misiach pisałam Wam już wielokrotnie. Te dostępne w naszej ofercie możecie zobaczyć tutaj. A ja wspomnę króciutko jedynie o najbardziej znanym, misiu Whisbear z funkcją Cry Sensor. Zabawka emituje szum suszarki, które automatycznie reaguje na płacz dziecka. Uszy oraz łapki misia szeleszczą. Nogi mają bezpiecznie wszyte magnesy umożliwiające zaczepienia misia np. na poręczy łóżka, uchwycie wózka czy fotelika samochodowego. Po 40 minutach szumienia urządzenie w środku misia Whisbear łagodnie się wycisza i przechodzi w tryb czuwania. Płacz budzącego się dziecka uruchamia szum na kolejne 20 minut, a następnie urządzenie ponownie przechodzi w tryb nasłuchu. Istnieje możliwość ręcznego wyłączenia i ponownego włączenia urządzenia. Funkcja Soft Start/Soft Stop łagodnie włącza i wyłącza szum. Urządzenie posiada regulację głośności.
Przy pierwszym synu sprawdził nam się idealnie. Pomagał mu wyciszyć się i zasnąć. Jednak by spełniał dobrze swoją funkcję, warto zacząć stosować go już od urodzenia.
Czytajcie dziecku minimum 20 minut dziennie, najlepiej przed snem
Wyciszyć się pozwoli również łagodny głos rodzica. Najlepiej czytający książkę. Małe dziecko ukoi już same, rytmiczne czytanie. Starszak z zaciekawieniem będzie słuchał historii, a jeśli zaczniecie czytać książkę posiadającą sporo rozdziałów jak na przykład "Kubuś Puchatek. Chatka Puchatka" A. A. Milne wydany przez Naszą Księgarnię, to będzie czekał na kolejny wieczór, żeby poznać dalszą część historii. To nowe, eleganckie wydanie z kolorowymi ilustracjami, w dużym formacie, z pewnością spodoba się kolejnemu pokoleniu małych i dużych czytelników.Zajrzyjcie do Stumilowego Lasu, gdzie najsłynniejszy miś na świecie przeżywa fascynujące przygody ze swoimi przyjaciółmi. Obdarzone ludzkimi cechami charakteru zwierzątka śmieszą i bawią z jednej strony naiwnością, z drugiej – filozoficznym podejściem do życia. Niezwykłe ilustracje Ernesta H. Sheparda oraz doskonały przekład Ireny Tuwim sprawiają, że od wielu lat książki o Krzysiu, Puchatku, Kłapouchym i Prosiaczku należą do ulubionych lektur dzieci i młodzieży.
Chciałam Wam zaprezentować jeszcze kilka książek idelanie nadających się na wieczór, bo i poruszających nocną tematykę. Pierwszą z nich jest "Wielka księga ciemności" Heleny Haraštovej która ukazała się nakładem Wydawnictwa Adamada. Pomoże ona odpowiedzieć na odwieczne pytanie dzieci co się kryje w ciemności. Otóż w niej... tętni życie. Kiedy jest ciemno nie wszyscy idą smacznie spać. Świetliki wyruszają w swój niezwykły lot, krety i dżdżownice drążą podziemne tunele, a w głębinach oceanu kałamarnice szykują się na łowy. A ludzie? Wielu też nie śpi. Kontrolerzy kierują ruchem samolotów, strażacy gaszą pożary, a piekarze pieką chleb, który pachnący zjemy na śniadanie.
Z ciemnością radzi sobie też świetnie, w poetycki i bardzo malarski sposób mistrz Eric Carle. Jego "Tato, zdobądź dla mnie Księżyc" Wydawnictwa Tatarak to książka pełna niespodzianek, prawdziwe arcydzieło zamknięte w malutkiej, pękatej formie. Poznajemy historię Moniki, która prosi Tatę o Księżyc. Przecież Tata wszystko potrafi! I rzeczywiście, stara się sprostać zadaniu... Czy mu się uda? Musicie zobaczyć sami. Książka pełna jest rozkładówek i niecodziennych rozwiązań.
Było coś o tacie, więc niech będzie i o mamie. Książka "Moja mama" Mayany Itoïz Wydawnictwa Babaryba to idealna wyliczanka która sprawdzi się przed spaniem. A przy okazji pouczy dzieci kolorów i pomoże rozbudzić ich wyobraźnię. Jest też idealna do budowania więzi mamy z synem. Wiem co mówię, sprawdza się u nas idealnie ;)
Ta opowieść również wzrusza. Mówi nie tylko o miłości, ale też o wieczornych rytuałach, o wspólnym opowiadaniu bajek. Bo któż z nas tego nie zna? Zabiegany poranek, później mnóstwo obowiązków. Kiedy jednak zbliża się wieczór wiadomo już, że to czas dla rodziny. Można się przytulać, rozmawiać o mijającym dniu. Można też dać zadziałać wyobraźni i pozwolić jej wymyślić wspaniałe opowieści. Tak, jak bohater książki i jego mama. Naprawdę bardzo polecam.
O nocy świetnie traktują również dwie pozycje z serii "Przesuń paluszkiem": "Na nocnym niebie" oraz "Gdy przychodzi wieczór". Ich autorką jest Gabriele Clima, a ukazały się nakładem Wydawnictwa Wilga. Cała seria gwarantuje dzieciom rozwój intelektualny połączony z ćwiczeniem koordynacji wzrokowej i ruchowej. W każdej książce zawarta jest wciągająca historia i dodatkowe zadanie dla maluszka, czyli wodzenie paluszkiem po kolorowej, lekko wyżłobionej ścieżce. Czytanie książki przez rodzica staje się dzięki temu dla maluszka rozwijającą zabawą.
Na noc idealna będzie też pozycja zatytułowana "Wielka księga snów", która ukazała się nakładem Wydawnictwa Ezop. Autorem jest Giovanna Zoboli, a za opracowanie graficzne odpowiada Simona Mulazzani. To wierszowana zasypianka dla najmłodszych, w której do snu układają się żyrafy, foki, mewy, mandryl, hipopotam i aż osiem jamników!
Do usypiania świetnie sprawdzą się również takie pozycje, jak: "Zbyt późno", "Idziemy na niedźwiedzia", "Kolejna noc wigilijna", "Kotki idą spać", "Miś Uszatek", "O wróbelku Elemelku", "Przygody Alicji w Krainie Czarów", "Śpiąca Królewna" czy bestsellerowe już "Śpij, króliczku". Więcej o każdej z nich dowiecie się klikając w poszczególne tytuły.
Lampki na przegonienie strachów
Przy okazji czytania książek przyda się też jakieś przyjemne źródło światła. Świetnie sprawdzi się mała lampka, która później może posłużyć również do odstraszania potworów i przeganiania smutków.
Przepięknie wyglądają i świetnie spełniają swoje zadanie lampki marki Rabbit & Friends. Słodka jest duża lampka Kaczuszka. Jest mięciutka, silikonowa, ma zmieniające się światło. Te lampki idealnie nadają się do pokoju dziecięcego. Kiedy maluch boi się spać przy zgaszonym świetle z pomocą przyjdzie również miś oraz kotek. Wszyscy oni delikatnie rozświetlą ciemność. Lampkę też można wykorzystać w nocy przy przewijaniu niemowlaków, bez konieczności włączania głównego oświetlenia pokoju. Jest ona bardzo miła w dotyku, a jeśli dziecko ściśnie zwierzątko, to nic mu się nie stanie i już po paru chwilach wróci do swojej normalnej postaci.
Przepięknie prezentują się też lampki LED od Flow Amsterdam - Jelonek Fabian i Lisek Robin. Obydwie posiadają unikalny prosty a przy tym fajny design, charakteryzujący się brakiem ostrych krawędzi, mają ergonomiczny kształt, są miękkie, co sprawia, że to idealne lampki dla dzieci. Maluchy mogą je bezpiecznie przytulać. Lampki włączają się po naciśnięciu przycisku ON/OFF a zmieniają kolor światła po klepnięciu zwierzaka po grzbiecie. Wyłączają się automatycznie po 15 minutach, lecz w przypadku przytrzymania przycisku ON/OFF przez 5 sekund funkcja automatycznego wyłączania jest nieaktywna, wówczas lampki świecą się cały czas.
Ta sama marka w ofercie ma również lampkę... wieloryba! I to wyjątkowo pięknego. Moby, bo tak mu na imię, wykorzystuje technologię LED. Można go ze sobą wszędzie zabrać, ponieważ jest bezprzewodowy. Nie oparzy dziecka, ponieważ nie nagrzewa się. Świeci w siedmiu kolorach: delikatne białe światło, mocniejsze białe światło, czerwone, żółte, zielone, niebieskie oraz w kolorze tęczy. Ładuje się go za pomocą kabla micro USB, po 2 godzinnym ładowaniu świeci od 10 - 20 godzin.
A co powiecie na lampkę, która jest równocześnie przytulanką?Takie rozwiązanie proponuje nam marka Skip Hop. Ich projektor lampka przytulanka miś to mięciutki pluszak który nie musi już wyłącznie stać na stoliczku nocnym czy szafeczce. Zmienił się w przytulankę, którą starsze dziecko może miętosić, ukochać oraz przytulać przez całą noc. Do wyboru jest też owieczka, która ma błękitne uszka i brzuszek oraz srebrne łapki. Kieszonka zakrywająca brzuszek ma delikatny, pastelowy wzór w łezki. Misio, jak na prawdziwego misia przystało, jest brązowy, z żółtymi uszkami i brzuszkiem. Jego kieszonka jest niebieska w wesołe kropeczki! Teraz wystarczy odsłonić bawełnianą kieszonkę, nacisnąć przycisk, a brzuszek owieczki i misia rozświetlą kolorowe, migoczące gwiazdki i księżyc, które dodatkowo zmieniają kolory: od niebieskiego, przez czerwony aż po żółty. Układ gwiezdnej galaktyki również delikatnie się zmienia. Dziecko może śledzić wzrokiem gwiazdki i księżyce. Za to na misiowym czy owczym brzuszku pojawia się podświetlone serduszko! Ciepłe światło projektora i delikatne kolory sprawią, że dziecięcy pokój malucha zamienia się w gwiaździste niebo. Brzuszek można z powrotem zasłonić nasuwając na niego kieszonkę. Wówczas światło jest bardziej przyćmione i delikatne. A projektor w trybie nocnego światełka zauważymy w ciemności właśnie dzięki świecącemu serduszku. Jedno naciśnięcie guziczka uruchamia projektor, drugie pozytywkę z kołysankami, trzecie zaś go wyłączy.
Pozytywka odtwarza cztery melodie: „Baa Baa Black Sheep”, „Dla Elizy”, „Rock – a – bye Baby” i „Kołysankę Brahmsa”.
A na koniec Moonie - szumiący króliczek z lampką nocną. Zabawka może być używana od pierwszych dni życia. Lampka LED jest bezpieczna i umieszczona w brzuszku króliczka. Ma 5 różnych ustawień światła (światło białe lub kolorowe) oraz 5 uspokajających szumów zaczerpniętych z natury: szum wód płodowych, wiatr, głębia oceanu, morze oraz deszcz. Króliczek ma wbudowany Inteligentny Czujnik Płaczu i jest ładowany przez kabel USB. To absolutny must have, jeden produkt i tak wiele korzyści.
I to już wszystko co dla Was na dziś przygotowałam. Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Wam miłej nocy. I wspaniałych snów. Do następnego! :)
Komentarze do wpisu (0)
