Prezent dla niemowlaka – co kupić niemowlakowi na święta?

Na początku chciałam w imieniu całej ekipy naszego małego sklepiku podziękować Wam, że z nami jesteście i wspieracie w tym ciężkim czasie. Jesteśmy tu dla Was i dlatego tak bardzo cieszy, że wchodzicie na stronę i składacie zamówienia, oraz że czytacie wpisy na blogu. Za to jestem Wam szczególnie i osobiście wdzięczna ;) Dziś będzie o prezentach dla najmłodszych.  

Co na prezent dla niemowlaka? Prezent na 3 miesiące

Zacznijmy od zabawek kontrastowych, czyli czarno białych. Maluszki przyjmą je najlepiej, bo najzwyczajniej w świecie... będą je dostrzegać. Pastelowe misie i klocki w kolorach tęczy muszą jeszcze poczekać. Czekać nie musi za to babyMRB – grzechotka sensoryczna z zawieszką od Lullalove. Praktyczna grzechotka w kontrastowych (biało-czarno-czerwonych) kolorach stworzona z myślą o stymulacji zmysłu wzorku, dotyku i słuchu. Dwa paski umożliwiają zawieszenie grzechotki w wózku, łóżeczku czy podczas podróży samochodem.

Ciekawie prezentuje się również grzechotka na rączkę Panda od Mom's Care. Spodoba się maluchom bliżej 4 miesiąca, które zaczynają machać rączkami i poznawać siłę własnych mięśni ;) Zabawka jest lekka, mięciutka i bardzo pocieszna. 

Kolejna propozycja również pochodzi od tej marki i jest to kontrastowa książeczka pobudzająca zmysły, dostępna m.in. z dodatkiem koloru różowego. Liczne elementy interaktywne takie jak szeleszczące „kartki”, lusterko, wstążki z pewnością zapewnią dziecku wspaniałą zabawę na długi czas, a przy okazji będą stymulować jego rozwój.  

Z kolei Kontrastowa Kotka Kropka spodoba się nie tylko dziewczynkom. Ma długie ręce i nogi. Wasza pociecha bez żadnego problemu będzie mogła za nie chwytać, ćwicząc swoje dłonie. To nie wszystkiego zalety zabawki. Zawiera ona oczywiście biało-czarne elementy, które rozwijają prawidłowe postrzeganie barw, a do tego szeleści i grzechocze. Podobnie jak Kotek Kropek, którego również znajdziecie w ofercie Mom's Care. 

A co powiecie na Kota pasiaka szeleścika sensorycznego? Bo Wasze dzieci na pewno się w nim zakochają. Milutka i mięciutka przytulanka Mom’s Care zainteresuje malucha i rozwinie sprawność jego rączek. Kotek wypełniony jest szeleszczącą folią, której delikatny dźwięk przykuwa uwagę najmłodszych, zaś nóżki – supełki prowokują do chwytania. Zawieszka pozwala przymocować kotka do ramy łóżeczka. 

Bardzo fajnym pomysłem jest również Książeczka Lusterko. Wspiera edukację sensoryczną malucha, rozwija zmysł: wzroku, słuchu i dotyku, a do tego może służyć jako osłonka do łóżeczka. Zawiera szeleszczące strony i duże lusterko, a przy tym jest bardzo lekka i bezpieczna. Wodzenie spojrzeniem i wpatrywanie się w zabawki rozwija zmysł wzroku oraz spostrzegawczość malucha. Do uszycia książeczek sensorycznych użyto bezpiecznych, przyjemnych w dotyku materiałów o różnej strukturze, które z pewnością zaciekawią badawcze paluszki. Dzięki temu dziecko poznaje świat i stymuluje zmysł dotyku. Noworodek ma słaby wzrok, dlatego kontrastowa książeczka, będzie dla niego idealna. Przewaga biało-czarnych elementów rozwija prawidłowe postrzeganie barw. Książeczka jest bardzo lekka i bezpieczna dla dziecka, które może się nią bawić na płasko. Dzięki długości, aż 80 cm oraz dodatkowym sznureczkom, książeczka może służyć jako osłonka do łóżeczka. Książeczki sensoryczne pomogą: w integracji sensorycznej; w rozwijaniu małej motoryki; w stymulowaniu zmysłów dziecka już od pierwszych dni; w wyciszeniu pobudzonego dziecka przed drzemką. 

Prawdziwym hitem jest też czerwona Mini Ośmiorniczka kontrastowa.Dziecko w brzuchu chwyta pępowinę. Macki ośmiornicy mu ją przypominają. Kiedy taką ośmiorniczkę położycie obok swojego maleństwa ma ono poczucie bliskości oraz przypomina mu się środowisko w którym jeszcze niedawno spędziło 9 miesięcy. Przed podaniem dziecku ośmiorniczki potrzyjcie ją przez chwilę o swoją skórę a dzięki temu maluszek trzymając w objęciach ośmiorniczkę będzie miał poczucie, że cały czas jest blisko swojej mamy.

Warto też zwrócić uwagę na książeczki kontrastowe, zawieszki czy harmonijki oraz karty. Wybór jest naprawdę ogromny. Świetna jest seria Oczami Maluszka od Sierra Madre. Książeczka Banan to białe obrazki na czarnym tle. Oprócz niej w serii znajdziecie jeszcze 3 części: "Ślimak"- czarne obrazki na białym tle; "Sztućce"- na przemian białe i czarne ilustracje oraz "Harmonijka"- rozkładana książeczka z ilustracjami biało-czarnymi z dodatkiem czerwonych elementów. To unikalna seria książeczek dedykowana maluszkom w pierwszych miesiącach życia. Czarno-białe, skontrastowane ilustracje zostały specjalnie dobrane dla dzieci, obrazują przedmioty codziennego użytku bliskie dziecku. Książki wspomagają prawidłowy rozwój wzroku oraz zdolność kojarzenia u dziecka.  

W serii Oczami Maluszka znajdziecie też wspomniane już przeze mnie Karty Kontrastowe oraz Zawieszkę Kontrastową. Oczami Maluszka- Karty to 9 dużych plansz, a na nich 18 czarno-białych ilustracji z elementami koloru żółtego, aby jeszcze lepiej stymulować rozwój dziecka. Karty można dać dziecku do rączki, położyć do łóżeczka, czy też powiesić na karuzeli lub przy wózku podczas spacerów. W ten sposób maluch może dłużej cieszyć się ilustracjami, a także rozwijać zdolności manualne. Z kolei Zawieszka Kontrastowa to zestaw kontrastowych ilustracji na kartach spiętych bezpiecznym klipsem, idealnych na spacer lub do samochodu. Ilustracje zawierają zieleń, czyli kolejny kolor rozpoznawany przez niemowlę. 

Bardzo fajna jest też sensoryczna spiralka SzopHop. To niezbędna i nierozłączna przytulanka w kształcie spirali, którą można wszędzie zabrać ze sobą zawieszając ją do wózka, fotelika, łóżeczka, maty i nie tylko! Jej kontrastowe zabarwienie stymuluje prawidłowy rozwój wzroku, natomiast dodatkowe elementy zachęcają do odkrywania nowych umiejętności, pobudzania wyobraźni i zdolności kojarzenia. SzopHop składa się z trzech elementów - spiralki, przywieszonego do niej mięciutkiego towarzysza SzopHopa i grzechotki. Spiralka jest łatwa w chwytaniu, dzięki czemu stymuluje prawidłowy rozwój nauki chwytania, motoryki i koordynacji oko-ręka. Dzięki grzechotce stymuluje bodźce słuchowe i wywołuje zaciekawienie. 

W kategorii zabawek dla najmłodszych polecam jeszcze ośmiornicę od Jellycat oraz super zabawkę MrB na kolkę od Lullalove. 

Szumiący miś – usypianie niemowlaka 

Najmłodszym dzieciom można sprezentować też szumiące misie. Jest ich na rynku naprawdę sporo, a ja chciałam Wam szczególnie polecić kilka. Po pierwsze klasyka gatunku, czyli Whisbear SOFT Miś z funkcją CRYsensor. Wykonany jest z najwyższej jakości, atestowanej, miękkiej, przyjemnej w dotyku, a jednocześnie trwałej tkaniny velboa. Inteligentne urządzenie z funkcją CRYsensor emituje szum suszarki, które automatycznie reaguje na płacz dziecka. Uszy oraz łapki misia szeleszczą. Nogi mają bezpiecznie wszyte magnesy umożliwiające zaczepienia misia np. na poręczy łóżka, uchwycie wózka czy fotelika samochodowego.  

W ofercie marki znajdziemy jeszcze m.in. szumiącego liska z kolekcji Whisbear Przyjaciele, szumiącego ptaszka Whisbird, czy Leniwca E-zzy. Ten ostatni jest bardzo ciekawy. Pod postacią miękkiego, pluszowego zwierzaka łączy trzy urządzenia w jednym: po pierwsze to zabawka szumiąca, która pomaga maluchowi spokojnie zasnąć. Po drugie to monitor snu, który czuwa nad snem dziecka. I w końcu asystent rodzica wspomagający codzienną opiekę nad niemowlęciem. Urządzenie szumiące Leniwca, łączy się z dedykowaną aplikacją w telefonie dzięki wykorzystaniu bezpiecznej technologii Bluetooth SMART, co umożliwia zdalne zarządzanie i korzystanie z Leniwca E-zzy.  

Do rodziny Whisbear dołączył też Szumiący Miś Julek i Szumiący Miś Julka oraz Szumiący Króliś Felek i Szumiący Króliś Felcia. Urządzenie szumiące z funkcją CRYsensor emituje różowy szum, który przypomina maluszkowi przyjazne dźwięki z brzucha mamy. To właśnie różowy szum jest tym najskuteczniejszym i najbezpieczniejszym dla dziecka. Urządzenie bezpieczne umieszczono w środku zabawki. Szumiące Królisie i Misie zostały uszyte z miękkiego, najwyższej jakości pluszu. Dzięki bezpiecznie wszytym magnesom w łapkach zabawkę można zaczepić na ramie łóżeczka czy wózka.

Mroki rozświetli Moonie - szumiący króliczek z lampką nocną. Moonie wbudowanych ma 5 uspokajających szumów zaczerpniętych z natury: szum wód płodowych, wiatr, głębia oceanu, morze i deszcz. Do tego bezpieczna lampka LED zamieszczona w brzuszku króliczka, która ma 5 różnych ustawień światła (światło białe lub kolorowe). Zabawka posiada również Inteligentny Czujnik Płaczu, a ładuje się ją przez kabel USB. 

Świetnie dla trzymiesięczniaka sprawdzi się też pozytywka z lusterkiem Mrs Elephant od Trixie Baby. Nie ma nic lepszego do wzmocnienia więzi niż drzemka ze swoim maleństwem pod koniec dnia przy dźwiękach kojącej muzyki. 

Zwróćcie też uwagę na pozytywkę gwiazdkę z króliczkiem od Jellycat. Bezpieczna jest od urodzenia. Pomoże maluszkowi się wyciszyć i będzie piękną ozdobą dziecięcego pokoju. 

Sprawdźcie również przytulanki. Są dobre dla każdego – od maluszka do stulatka :) Z kolei więcej pierwszych zabawek zasługujących na Waszą uwagę znajdziecie tutaj. 

Zabawki dla dzieci 6 miesięcy 

Świetnym pomysłem, szczególnie na prezent jest karuzela do łóżeczka. Półroczny maluch może być już nieco za duży, ale taki 4-5 miesięczny będzie się nią bawił wyśmienicie. Świetne są karuzele aktywizujące Ocean do łóżeczka od Little Dutch. Dzięki specjalnie wyprofilowanemu, drewnianemu pałąkowi są stabilne i trwałe. Karuzela po nakręceniu gra kołysankę "Somewhere Over the Rainbow". Znajduje się na niej 5 różnych zwierzątek morskich z kolekcji Ocean. Każde zwierzątko posiada inną fakturę oraz funkcje. Karuzela pozwala maluchowi na rozwój sensoryczny, poznawczy oraz ćwiczy koordynację.  

Pięknie prezentuje się też karuzela sowy błękitki od Maylily. Maluchy, które zbliżają się do magicznej granicy 6 miesięcy życia na pewno docenią zabawki sensoryczne. Na przykład piłki - jak aktywizująca piłka Mr Lion od Trixie. Jest tu mnóstwo elementów, które zaciekawią dziecko. I co najważniejsze metki – nie wiem, co dzieci mają do metek, pewne jednak jest, że je kochają :) 

Fajnie prezentuje się też piłeczka grzechotka od Mom's Care. Skupiając wzrok na biało-czarnych geometrycznych wzorach niemowlę rozwija się, zwiększając efektywność swojego mózgu. W piłeczce znajduje się grzechotka, której delikatny dźwięk przykuwa uwagę najmłodszych. Motywuje do zabawy, potrząsania, prób rzucania i turlania, ucząc jednocześnie związków przyczynowo-skutkowych. Miękkość piłeczki sprzyja jednocześnie nauce chwytania i przekładania z jednej rączki do drugiej.

Bardzo fajną zabawką, ale też pomocą terapeutyczną będą Piłki Sensoryczne SENSORKYod Mom's Care. Dzięki zastosowanej strukturze mogą pobudzać receptory czuciowe dziecka. Prowadząc piłeczkę po plecach i nóżkach rozluźniamy mięśnie maluszka. Dając mu piłkę do zabawy rozwijamy mięśnie dłoni i uczymy koordynacji dłoni. Delikatne masowanie całego ciała rozluźnia i uspokaja dziecko przyspieszając zasypianie. Dzięki zastosowaniu najwyższej jakości surowców nie musicie się obawiać używania piłki jako gryzaka.

Świetne są też miękkie klocki sensoryczne od Canpol Babies. Wypukłe kształty - pozwalają na dopasowanie i łączenie klocków. Różnorodne faktury i kolory - rozwijają zmysły dziecka. Piszczące elementy - wydaja dźwięki podczas ściskania. Zapakowane w pudełko kartonowe, w opakowaniu 12 sztuk.Klocki da się gryźć, ale chyba lepiej postawić jednak na gryzaki.

Jaki gryzak dla niemowlaka?

Zazwyczaj to w okolicy 6 miesiąca pojawiają się pierwsze ząbki. A wtedy do buzi wędrują piąstki i wszystko co pod ręką. Dlatego warto by pod ręką były gryzaki. Nie będę prezentować Wam całej oferty, bo jest ich tak dużo, że nie starczyłoby znaków w tekście ;) Dlatego zajrzyjcie do podświetlonego wyżej odnośnika, a ja zaprezentuję Wam tutaj tylko kilka moim zdaniem najciekawszych okazów. 

Świetny Gryzak - Rękawiczka od Mouthie Mitten. Najbardziej „poręczny” gryzaczek na rynku. Jest zapinany na rzep, co umożliwia łatwe dopasowanie do rączki. Dzięki swojej unikalnej konstrukcji w formie rękawiczki, nie wypadnie dziecku z rąk. Gdy dziecko będzie chciało pogryźć gryzaczek, wystarczy, że podniesie rączkę do ust a zabawka będzie znowu w jego zasięgu. Dodatkowo rękawiczka zapobiegnie ssaniu kciuka oraz pomoże złagodzić objawy ząbkowania. Perfekcyjnie sprawdzi się dla maluszków, które jeszcze nie są w stanie samodzielnie utrzymać gryzaka lub innej zabawki w rączkach. Jedna ze stron rękawiczki szeleści, dzięki czemu wzbudza dodatkowe zainteresowanie maluszka. W zestawie jest woreczek do prania i higienicznego przechowywania.

Fajnie prezentuje się też Grzechotka Sophie Serce od Vullie. To wariacja na temat jednako z najbardziej popularnych gryzaków świata czyli Żyrafki Sophie. Tym razem sympatyczny zwierzak zdobi grzechotkę gryzak w kształcie serca. Kolorowa grzechotka, w kształcie serca, przyciągająca uwagę malucha. Pełna różnych powierzchni wywołujących miłe odczucia stymulująca dotyk.Przymocowane, trzy ruchowe gryzaczki, przynoszą ulgę w ząbkowaniu, oraz poprawiają koordynacji ruchową dziecka.  

Świetnie prezentują się grzechotki Trio Explore&More od Skip Hop. To kolekcja zabawek edukacyjnych zaprojektowanych z myślą o potrzebach najmłodszych. Kolorowe, kontrastowe, miękkie lub twarde, można je złapać, pociągnąć, obrócić i bezpiecznie podgryzać. Oto trzy niepozorne, obłe kuleczki - Sowa, Jeżyk i Lisek - jednak gdy schwycą je maleńkie paluszki - pokoik wypełni niesamowity dźwięk. To najprawdziwszy instrument, składający się z trzech muzycznych jajek - marakasów. Instrument jest łatwy w obsłudze - by wydobyć z niego głośne i klarowne brzmienie wystarczy energicznie potrząsnąć jajkiem. Muzyczne jajeczka fenomenalnie sprawdzą się jako instrument perkusyjny do wspólnego, rodzinnego muzykowania. 

Kolejną zabawkę bardzo lubią dzieci nie tylko 6-miesięczne, ale też starsze. Na przykład dwu- i trzyletnie ;) To pierwsze puzzle sensoryczne, tęczowe kółko od Jellystone. To nie tylko pierwsze proste puzzle dla malucha ale również bezpieczny gryzak w razie palącej potrzeby. To także zabawka edukacyjna dla małego dziecka, które ucząc się mówić chętnie pozna cyfry, nazwy kolorów i kilku owoców. Sześć elementów różniących się kolorem. Każdy to silikonowy puzzel o ciekawej urozmaiconej fakturze, oznakowany cyfrą i symbolem owocu pasującego barwą do koloru klocka. Złożone razem tworzą tęczowe koło. 

Bardzo fajną zabawką jest też sensoryczna miękka piramida Mr Fox od Trixie. Będzie świetna dla dzieci, które właśnie nauczyły się siadać. Będą mogły przekładać elementy piramidy, budować ją i burzyć. 

A skoro już przy piramidach jesteśmy zwróćcie uwagę na silikonową wieżę/ gryzak tęczowy od Jellystone.  To zabawka 2w1 - kolorowa układanka dla najmłodszych dzieci zdobywających nowe umiejętności i zestaw gryzaków w sam raz na trudny czas ząbkowania. Pięć elementów różniących się kolorem, wielkością i wzorem. Elementy mogą być układane jeden na drugim, lub służyć jako gryzaczki. Ich urozmaicona faktura doskonale się do tego nadaje. Z kolei dopasowując jeden element do drugiego dziecko ćwiczy koordynację oko-ręka i precyzję ruchów a także cierpliwość i koncentrację. Wieża z gryzaków to świetny pomysł na prezent dla niemowlaka, który zostanie z nim nieco dłużej.

Mata edukacyjna dla niemowlaka

Półroczne maluchy dużo czasu powinny spędzać... na podłodze. A Wy razem z nimi. Dlatego warto zaopatrzyć się w matę edukacyjną. Duży wybór znajdziecie w podświetlonym linku. Waszą uwagę chciałam zwrócić na kilka z nich. 

Po pierwsze na spójrzcie na Beautifloor, czyli matę-puzzle z alfabetem od B.Toys.  Wprawdzie producent poleca ją dzieciom od 3 roku życia, ale myślę, że pod opieką rodziców i ich czujnym okiem nada się świetnie już dla 6- czy 9-miesięcznego dziecka. To mata piankowa z 26 kolorowymi puzzlami literkami. Po rozłożeniu tworzy wygodną powierzchnię o wymiarach 140×140 cm (plus 1 dodatkowa płytka). Elementy można też układać przestrzennie. Dla starszych dzieci jest idealna do nauki alfabetu; doskonała do budowania piankowych konstrukcji; może służyć dziecku jako miejsce zabaw oraz nauki; z poszczególnych “kafelków” można układać pierwsze słowa i bawić się z dzieckiem w ich odczytywanie. A maluszki? Mogą po prostu na niej leżeć, pełzać po niej i stawiać na niej pierwsze kroki. Żaden upadek nie będzie straszny. 

Bardzo ciekawie prezentuje się również Magiczna Kraina mata interaktywna 100x150 cm od Tiny Love. Jest grubo wyściełana, a dzięki temu miękka i wygodna. Dziecko bezpiecznie się na niej bawi w domu i w plenerze. Znajdujące się na niej proste, zabawne, kolorowe, a zarazem kontrastowe ilustracje stymulują rozwój wizualny dziecka. Z kolei dołączone zabawki rozwijają motorykę i koordynację wzrokowo-ruchową malucha oraz uczą go zależności przyczyna-skutek. Młodszym dzieciom posłuży do zabawy w pozycji leżącej na brzuchu i turlania się. Starsze dzieci mogą się na niej bawić siedząc. Dzięki dużym wymiarom jest to mata edukacyjna dla dwójki dzieci.  

Zerknijcie też na matę kontrastową od BabySteps, która będzie odpowiednia już nawet dla trzymiesięcznych i młodszych maluszków)

Zabawki dla dzieci 9 miesięcy. Mam już 9 miesięcy, nie złapiecie mnie!

I tak przechodzimy do kolejnej kategorii, którą pewnie jeszcze rozwinę w kolejnych wpisach, ale dziś zaprezentuję Wam kilka produktów, które spodobają się dzieciom od 9 miesiąca w górę.

Zabawka, którą sama chętnie bym się bawiła. Nieco starsze maluchy na pewno docenią jej wszystkie walory i smaczki :) To Domek – farma z 5 zwierzątkami od Djeco. W skład zestawu wchodzi domek-farma, oraz 5 zwierzątek: pies, krówka, kurka, konik i kotek. Domek i pozostałe elementy uszyte są z kolorowych materiałów o różnych fakturach i wzorach. Zabawka w całości wykonana jest z drewna. Zabawka pobudza wyobraźnię, zachęca do snucia opowieści, odgrywania ról i odtwarzania sytuacji. Rozwija małą motorykę (chwytanie, przesuwanie), aktywizuje zmysły wzroku i dotyku, uczy rozpoznawania gatunków zwierząt hodowlanych i rytuałów pracy na farmie. 

Dziewięć miesięcy i więcej to też czas, w którym Wasze pociechy pewnie zaczną interesować się sortowaniem. Dlatego w tym czasie idealnie sprawdzą się sortery kształtów. Świetny jest ten od Janod Sorter kształtów domek Żyrafka Sophie. Zabawka rozwija u dzieci wiele kluczowych umiejętności, m.in. rozróżnianie i dopasowywanie kształtów czy tzw. małą motorykę. Do tego uczy koncentracji, spostrzegawczości i cierpliwości. Zestaw składa się z drewnianego domku ze sznurkowym uchwytem. Na dachu i w ścianach znajduje się 6 otworów w geometrycznych kształtach oraz otwór w kształcie żyrafy. W komplecie jest też 7 drewnianych klocków. 

A skoro jesteśmy przy Sophie, zwróćcie uwagę jeszcze na piramidę, wieżę drewnianą Żyrafka Sophie również od Janod. Składa się z 5 klocków z postaciami sympatycznych małych zwierzątek: kurki, myszki, kotka, niedźwiadka oraz żyrafki. Na pozostałych ściankach kubików znajdują się ponadto: cyfry, litery, wzory , a w czterech większych – otwory o geometrycznych kształtach (gwiazda, trójkąt, serce i pięciokąt). Jeden bok klocków jest otwarty. Elementy mają różną wielkość, więc można zarówno układać je jeden na drugim, jak też schować jeden w drugi. 

Z doświadczenia na przykładzie swoich dzieci wiem, że w okolicach 11 miesiąca zaczęły szukać sobie zabawki do przytulania przed snem. U nas świetnie sprawdzały się wszelakie dou dou czy kocyki. Kaczuszki Dou Dou Duck z delikatnego muslinu z pewnością przypadną go gustu maluszkom. 

Kolejna zabawka jest niepozorna, ale bardzo ciekawa. To MRB cutie - zabawka rozwojowa od Lullalove. To woreczek sensoryczny, który wciągnie w zabawę całą rodzinę. Zaprojektowany tak, aby wspierać rozwój małej motoryki dziecka, ćwiczyć koordynację ruchową nastolatka i odstresować dorosłych. Ze względu na wagę, zalecany dzieciom powyżej 1 roku życia, które świadomie mogą już wykorzystać swoje dłonie i nadgarstki do zgniatania, podrzucania czy upuszczania zabawki. W późniejszym czasie MRB Cutie idealnie sprawdzi się jako kompan nauki chwytania i rzucania do celu. Można go również podnosić palcami u stóp, zgniatać, chodzić z nim na głowie, przerzucać z ręki do ręki, z ręki na stopę. Wspiera rozwój integracji sensorycznej. Działa relaksująco. Może być wykorzystywany podczas ćwiczeń rehabilitacyjnych. 

A co powiecie na wielofunkcyjne przytulanki aktywizujące? Ma takie w swojej ofercie marka Lilliputiens. To głodny Tukan Pablo oraz Nosorożec Marius. W dziobie Pablo ukryty jest dzwoneczek, a skrzydła i kuperek – szeleszczą. W zestawie znajdują się także trzy mniejsze pluszowe zabawki – szeleszczący motylek, puchaty pająk z bezpiecznym lusterkiem na brzuszku i plasterek arbuza, który ma wszyty delikatny dzwoneczek i okrągły silikonowy gryzak. Można nimi „nakarmić” tukana, wkładając je do jego dzioba, skąd wpadają do jego okrągłego dużego brzuszka – są tam widoczne, dzięki wszytej siateczce. Zabawka rozwija małą motorykę, aktywizuje zmysł słuchu, wzroku i dotyku, pomaga zauważać zależności przyczynowo-skutkowe, a dzięki gryzakowi – przynosi ulgę w trudnym okresie ząbkowania. Z kolei nosorożec Marius nadaje się dla młodszych dzieci, bo już takich powyżej 3 miesięcy. 

Na koniec chciałam Wam jeszcze zaprezentować bardzo fajne, nietypowe książki wielofunkcyjne z minipacynkami od Lilliputiens. Każda z nich tyczy się innego zwierzaka, mamy zatem: Lisiczkę Doktor Alice, Lwa Jacka oraz Królika Dentystę.

Najciekawsza jak dla mnie jest pierwsza z nich, czyli ta o Lisiczce Alice. Na okładce znajduje się karetka z kieszonką, w której można umieścić dołączoną do książeczki mini-pacynkę oraz piszczałka, imitująca dźwięk ambulansu. Mini-pacynkę - Lisiczkę Alice w lekarskim stroju - można „ożywiać” po wsunięciu jej na palec. Każda ze stron książeczki przedstawia inne zwierzątko, które zachorowało lub miało wypadek i potrzebuje pomocy lekarki. Książeczkę uatrakcyjniają okienka i wystające elementy. Na końcu znajduje się miejsce na zdjęcie dziecka, aby również ono mogło zostać jej bohaterem i pacjentem doktor Alice. Szczególnie aktualna lektura w dzisiejszych czasach ;) 

I to by było na tyle. Mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłam Wam w doborze prezentów do wieku. I zapowiadam, że to nie ostatni taki wpis :) Trzymajcie się zdrowo!